W pierwszym meczu przed tygodniem, o którym pisałem tutaj trochę niespodziewanie Nafciarze z Koczkor-Aty ograli 1:0 wicemistrza Tadżykistanu. Zatem do samego końca ważyła się sprawa układu grupy D tegorocznej fazy grupowej Pucharu AFC. O wszystkim decydował środowy rewanż na stadionie im. Michaiła Frunzego w Duszanbe.
Gole: Bozorow 34, 107, 117
Skrót:
Cały mecz:
Stroną, która prowadziła grę byli gospodarze. Przyjezdni przez pierwsze pół godziny byli jeszcze w miarę groźni, potem coraz bardziej się cofali i głównie czekali na możliwość kontrataków, która raz na jakiś czas się pojawiała. Jedyną bramkę pierwszej połowy zdobył Dilszod Bozorow, celnie główkując po zagraniu Fathullojewa z prawego narożnika. W regulaminowym czasie więcej goli nie wpadło, zatem gracz ten został jej bohaterem. Najpierw wykończył z bliska znakomite podanie Fathullojewa a na koniec, w celu dobicia rywala i całkowitej pewności awansu do grupy (w Azji nie ma zasady goli wyjazdowych w dogrywce, zatem wynik 2:1 nie oznaczałby awansu Neftczi tylko serię jedenastek. Taką zasadę wg mnie powinna wprowadzić UEFA) wykończył zabójczy kontratak (asystował… ponownie Fathullo Fathullojew, centrując z lewej flanki). Piłkarze Nikoli Lazarevicia przełamali się po czterech spotkaniach bez zwycięstwa (ostatnie dotychczasowe zwycięstwo: 24 października, liga, Chodżent – FK Istarawszan 3:1) i witamy ich w grupie D Pucharu AFC.
A tam zestaw identyczny z zeszłorocznym: mistrzowie Kirgistanu (Dordoi Biszkek), Turkmenistanu (Altyn Asyr Aszchabad), Tadżykistanu (Istiqlol Duszanbe) oraz właśnie FK Chodżent. Oto terminarz fazy grupowej w Azji Centralnej.
I znów na koniec wielki hit Istiqlol – Altyn Asyr. To już w zasadzie tradycja 🙂 i czekamy z niecierpliwością na 11 marca 🙂
2. kolejka (Azja Zachodnia) – Grupa B
Al-Wathba Homs – Al-Kuwait Kuwejt 0:0. Sędziował Tadżyk Gulmurodi Sadullo
Al-Ansar Bejrut – Al-Faisaly Amman 4:3 (2:1). Łukasz Gikiewicz rozegrał cały mecz w zespole z Jordanii
2. kolejka (Azja Południowo-Wschodnia) – Grupa H
PSM Makassar – Shan United Taunggyi 3:1 (1:0). Cały mecz w drużynie z Birmy rozegrał Kirgiz Daniel Tagoe
Autor tekstu: Łukasz Bobruk
Twitter: red_bobini91
Wyświetleń: 291