Azja Gola zaczyna cotygodniowy przegląd „ZŁOTEGO TRÓJKĄTA”, czyli piłkarskiego regionu tworzonego przez Arabię Saudyjską, Zjednoczone Emiraty Arabskie oraz Katar. Z tworzących trójkąt lig, jako jedyna jeszcze nie ruszyła ZEA mająca start ligi 19 września.

Spokojnie poczekamy sobie, chłopaki na razie tam rozgrywają mecze pucharu ligi, a my zaglądniemy do szalonej na punkcie piłki nożnej Arabii Saudyjskiej oraz ligi Mistrza Azji – Kataru (wciąż nie mogę się przyzwyczaić do tego tytułu).

Co tydzień będziemy wybierać, dwa subiektywnie przez nas wybrane, jako najciekawsze mecze z każdej z lig – przybliżając państwu delikatnie klimaty futbolu w Zatoce Perskiej.

Arabia Saudyjska

Saudi-Professional-League-Logo

Al-Hilal 4-2 Abha

Podopieczni trenera Lucescu zaczęli sezon od zmierzenia się u siebie z ekipą Abha. Byli oczywiście zdecydowanym faworytem, ale to goście jako pierwsi wyszli na prowadzenie. Uczynili to w 20. minucie, a do siatki trafił Andriatsima. Pod koniec pierwszej połowy sprawy w swoje ręce wziął Bafetimbi Gomis. Były zawodnik m.in. Olympique Lyon zdobył dublet i jeszcze przed przerwą wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. W 63. minucie było już 3-1 dla Al-Hilal, a do siatki trafił były zawodnik Juve i Toronto, Sebastian Giovinco. W 81. minucie goście złapali kontakt za sprawą trafienia Bguira z rzutu karnego, ale gospodarze szybko odpowiedzieli na to bramką byłe najlepszego zawodnika Azji roki 2017 Omara Khribina i ustalili wynik tego spotkania.

Al-Hilal – Al-Muaiouf; Kadesh, Jahfali, Jang, Al-Shahrani; Otayf (11’ Carillo), Kanu; Eduardo, Giovinco (69’ Al-Faraj), Babhir; Gomis (79’ Khribin)

Abha – Mhamdi; Al-Khathlan, Atouchi, Al-Hbeab, Barnawi; Gabriel, Aouadhi; Al-Nabit, Bguir, Zailai; Andriatsima (55’ Al-Najjar)

Al-Ittihad 3-1 Al-Raed

Dobry początek sezonu w wykonaniu Ittihad. Gospodarze pokazali, że dobra dyspozycja w Lidze Mistrzów nie jest tylko przypadkiem i ligę rozpoczynają od mocnego uderzenia. W 11. minucie objęli prowadzenie, a na listę strzelców wpisał się doskonale znany Polskim kibicom Prijović, który występował w barwach Legii Warszawa. W 30. minucie Al-Sahli doprowadził do wyrównania i w obozie gospodarzy zrobiło się trochę nerwowo. Na szczęście dla podopiecznych trenera Sierry, w kadrze Al-Ittihad jest pewien jegomość z Brazylii, zwany Romarinho. Po przerwie Brazylijczyk zdobył dwie bramki i dał gospodarzom zwycięstwo na inaugurację sezonu ligowego. Zawodnik znajduje się w znakomitej formie i jest to jego drugi z rzędu mecz z dubletem.

Al-Ittihad – Al-Qarni; Al-Shammari, Da Costa, Al-Sahafi, Abdulhamid; Villanueva, Vecchio (57’ Al-Malki), El Ahmadi; Romarinho, Prijović (85’ Camara), Jimenez (77’ Khaled)

Al-Raed – Doukha; Al-Amri, Al-Fahad, Al-Shuwaish, Al-Shoraimi; Daoudi, Djoum, Al-Farhan (69’ Zain); Al-Sawadi (62’ Al-Hussien), Al-Sahli, Fouzair

Katar 

QSL LOgo.jpg

AL SADD VS. AL WAKRAH  4 – 1

Debiut ligowy w roli trenera Xaviego, legenda Barcelony oraz reprezentacji Hiszpanii po raz pierwszy stanął przy linii bocznej w meczu o punkty ligi QSL. Mistrz świata i Europy miał za sobą 2 udane debiuty na innych płaszczyznach rywalizacji klubowej, jako trener – w Azjatyckiej Lidze Mistrzów gdzie w bratobójczej walce wyeliminował Al Duhail oraz wygrywając z tymi samymi nieszczęśnikami w Super Pucharze Kataru (Qatari Sheikh Jassim Cup).

21 sierpnia jednak Xavi rozpoczął sezon ligowy z Al Saadd w meczu przeciwko beniaminkowi Al Wakrah, który wcale nie miał zamiaru być tłem dla nagłośnionego w mediach debiutu.

Al Sadd wystąpiło w dużej mierze w rezerwowym składzie oszczędzając siły na ćwierćfinały Azjatyckiej Ligi Mistrzów. Stąd też piłkarz takich otchłani ławki rezerwowej jak Abdulaziz Al Ansari miała szansę na występ, za co podziękował bramką w 9 minucie.
Już w 17 minucie pokarało za grzechy z przeszłości największego symulanta w Azji Akrama Afifa. Jedna z gwiazd Pucharu Azji 2019 wielokrotnie naciągał sędziów na swoją grę aktorską. Tym razem obrońca rywali –  Ali Karami rzeczywiście o mało nie urwał mu nogi, za co został wyrzucony z boiska, a Afif w 35 minucie zszedł z kontuzją.
Parę minut później zremisował Algierczyk Mohamed Benyettou – gwiazda „internetów” – ponieważ jak się okazało stał się on pierwszym zawodnikiem z Algierii który zaliczył  wszystkie drużyny złotego trójkąta, o czym pisałem na twitterze.

Pierwsza połowa to wzajemne ataki i wbrew pozorom wyrównany mecz pomimo gry w 10 beniaminka.
Zmiany przeprowadzone przez Xaviego jednak kompletnie odmieniły losy spotkania w drugiej połowie.
Weteran Hassan Al Heidos (kapitan Kataru na Pucharze Azji) oraz defensywny pomocnik z Bahrajnu Ahmed Sayyer podkręcili tempo poczynań Al Sadd.

Duży wpływ na końcowy wynik miała również bramka z 74 minuty lewego obrońcy reprezentacji Kataru grającego dla „Wilków” Abdelkarim Hassana.  Po golu uczestnika Copa America i Pucharu Azji beniaminek naiwnie się otworzył i ruszył niczym mucha na lep nie bacząc na konsekwencje.  W wyniku sprawnie działających niczym szwajcarski zegarek kontr 2 bramki ustrzelił ofensywnie wchodzący w puste strefy pomocnik Ahmed Sayyer ustanawiając wynik na 4-1. Był to pierwszy dublet 25 letniego Bahrajńczyka w zawodowej karierze.  Czyżby za niedługo debiut w kadrze Helio Sousy ?

Al Sadd:  Saad Al Sheeb; Hamid Ismaeil (45 Ahmed Sayyer), Boualem Khoukhi, Abdelkarim Hassan, Pedro Miguel Correia, Gabi, Ali Assadalla(79 Salem Al Hajri) Tarek Salman, Hashim Ali, Abdulaziz Al Ansari, Akram Afif (Hassan Al Heidos)

Al Wakra: Saoud Mubarak; Bruno Uvini, Ahmed Fadel (80 Hassan Alhassan) Ali Karami (wyrzucony w 17 min za czerwień) Isaias, Ahmed Suhail, Mohammed Al Bayati, Omar Ali (57 Meshal Abdullah), Cristian Ceballos, M.Benyettou, Khalid Muneer Mazeed (61 Adel Ali Sulimane).

AL RAYYAN VS. UMM SALAL 2 – 2

Mecz, w którym działo się więcej niż nerwy mogą wytrzymać i to nie jest przesada.
Bohater spotkania Syryjczyk Mahmoud Al Mawas z Umm Salal nie tylko strzelił 2 bramki, ale i padł na ziemię niczym strzelony piorunem chwytając się za serducho.  Wyglądało to mega przerażająco, Al Mawas od jakiejś 60 minuty łapał się to za bok, to za serce starając się panicznie złapać oddech. Znieczulica przeogromna, kolegów, sędziów czy trenerów, którzy bagatelizowali wszystko do momentu, kiedy to 42 krotny reprezentant Syrii nie mogąc się doczekać zmiany, o jaką prosił po prostu nurnął w zieloność tracąc przytomność.

Na szczęście po meczu był wstanie nawet przeprowadzić wywiad z ekipą tv, więc z dużej chmury mały deszcz, ale zawodnik będzie musiał przejść dodatkowe badania, dzięki którym będzie można zidentyfikować przyczynę groźnej sytuacji.

Mecz zaczął się od bramki hospitalizowanego Syryjczyka (6 minuta) oraz wyrównani naszego dobrego znajomego Lee Jae-Ika (8 minuta) – srebrny medalista Mistrzostw Świata U20 z Polski w swoim pierwszym meczu zaliczył już bramkę dla Al Rayyan.  20 letni „Dzik”, co śmieszne nigdy nie strzelił gola w Korei Południowej, a swoje premierowe trafienie w zawodowej karierze celebruje na obczyźnie.

62106743_2368082826806904_7976401503063638016_n

Lee Jae-Ika autorzy tego artykuły spotkali podczas MŚ U20 w Polsce

Bramkę w 31 minucie huknął legendarny dla Kataru – Rodrigo Barbosa Tabata – przy wyraźnej pomocy zazwyczaj pewnie broniącego Yazan Naima.  20 minut przed końcem jednak wyrównał wspomniany już wcześniej Al Mawas co później okazało się czynem wręcz z gatunku „walczył do końca, aż padł.” Remis zasłużony,  zachęcający do spoglądania w stronę obydwu walczaków w dalszej części sezonu.

Al Rayyan:  Fahad Bake; Dame Traore, Mahammad Jumaa, Lee Jae-Ik, Rodrigo Tabata, Abdulaziz Hatem, F.Kom, Mohammed Alaa Eldin, Y.Brahimi, Sebastian Soria, Abdalaziz Al Hasia(46 Ahmed El Sayed).

Umm Salal:  Yazim Naim; Murad Naji Hussein, Abdulrahman Issa, A.Rhaili, Jao Victor, Victor Vazquez, Anas Mubarak, Mahmoud Al Mawas (79 Hazem Shehata), Omar Yahya, Rami Fayez, Y.Sagbo.

That’s all folks– jak widzimy talent nie ma ograniczeń geograficznych a w piłkę bawimy się wszędzie.
Zapraszam w imieniu swoim oraz Kamila za tydzień na kolejny przegląd z piłkarskich wydarzeń „złotego trójkąta.”

Autorzy tekstu:
Adam Błoński (wstęp & Katar)
Kamil Gala – Arabia Saudyjska

Wyświetleń: 384

Autor tekstu: azjagola

Social media

Strefa sponsorowana

Hensfort

Lwowski Baciar

Pewniaczek.pl

Azjagola na Twitterze

Obserwuj mnie na Twitterze