Zapraszamy na przegląd 4. kolejki J.League
Albirex Niigata 1-0 Kawasaki Frontale
Beniaminek nadal szokuje ligę. Wygrana na wyjeździe z Hiroshimą pokazała, że z Niigatą trzeba się będzie liczyć, ale wygrana u siebie z Kawasaki Frontale wysyła dla reszty stawki bardzo poważne ostrzeżenie. Albirex Niigata nie jest beniaminkiem jakich wielu. To solidny zespół grający ładną piłkę, który wie doskonale jak chce grać i co chce osiągać. To także jedyny w lidze zespół, który nie poniósł jeszcze w tym sezonie porażki.
(22′ Ito)
Vissel Kobe 0-1 Urawa Red Diamonds
Druga z rzędu ligowa wygrana Urawy Macieja Skorży i to na boisku dotychczasowego lidera ligi. Czy jesteśmy świadkami permanentnego przebudzenia “Diamentów”? To się okaże. Ale warto zwrócić uwagę na zmiany w grze ekipy z Saitamy, która wygraną w Kobe przesyła lidze wiadomość o treści “wracamy”.
(21′ Ito)
Cerezo Osaka 2-1 Sagan Tosu
Przełamanie Cerezo, które sięga w końcu po 3 punkty. Niewątpliwie najważniejszym wydarzeniem meczu jest pierwsza bramka po powrocie do Japonii Shinjiego Kagawy.
(38′ Kagawa, 52′ Kato – 86′ Honda)
Kashima Antlers 0-0 Avispa Fukuoka
Kolejna rozczarowująca strata punktów Kashimy, której kibice mogą niedługo powtórzyć festiwal gwizdów i epitetów jakim uraczyli swój zespół po przedsezonowym sparingu z Mito.
Kashiwa Reysol 0-3 Nagoya Grampus
Kasper Junker i Kensuke Nagai to na początku tego sezonu duet idealny. Obaj Panowie znów trafili do siatki, a Nagoya ponownie pewnie wygrywa na trudnym terenie. Urawa zapewne żałuje oddania Duńczyka, który doskonale wpasował się w drużynę Grampus.
(41′ Junker, 52′ Nagai, 70′ Tatsuta (o.g.))
Hokkaido Consadole Sapporo 2-0 Yokohama F. Marinos
Mistrz Japonii poległ na wyspie Hokkaido! Skazywane na porażkę Sapporo postawiło się “Marynarzom”, którzy notują drugi mecz bez wygranej, przez co w Jokohamie zaczyna pachnieć małym kryzysem.
(8′ Ogashiwa, 77′ Kobayashi)
Shonan Bellmare 0-2 Kyoto Sanga
Shonan przegrywa pierwszy mecz, a Kyoto wygrywa drugi z rzędu z niewygodnym rywalem. Nie ma już w ekipie Kyoto wielkiego napastnika jakim był Peter Utaka, ale jego obowiązki przejął inny równie wielki snajper jakim jest były gracz Gamby Osaka, Patric. Brazylijczyk nie trafił co prawda do siatki w tym meczu, ale popisał się świetną asystą przy drugim trafieniu Sangi. Udany powrót na stadion w Hiratsuce trenera Cho Kwi-jae.
(55′ Kinoshita, 74′ Yamada)
FC Tokyo 3-1 Yokohama FC
FC Tokyo wraca do wygrywania, a Teruhito Nakagawa wraca do strzelania. MVP ligi japońskiej z 2019 roku wraca po kontuzji w bardzo dobrym stylu i trafia do siatki przed swoją nową publicznością. Podopieczni Alberta Puiga znów wyglądali bardzo dobrze, lecz byli bardzo nieskuteczni. Gdyby nie świetna dyspozycja Jakuba Słowika to mogliby drżeć o wynik do ostatnich minut.
(5′; 62′ Diego Oliveira, 27′ Nakagawa – 45′ Kimoto (o.g.)
Gamba Osaka 1-2 Sanfrecce Hiroshima
Gamba znów przegrywa i znów bardzo pechowo traci punkty. Mamy dopiero czwartą kolejkę, a to nie jest pierwsza sytuacja, w której ten uśpiony gigant traci punkty w ostatnich sekundach. Na pocieszenie gospodarzom przypadł gol Usamiego, który się przełamał po bardzo urodziwej akcji. Nie przełamał się natomiast Suzuki, który zmarnował dwie 100% sytuacje. Jedną przy wyniku 0-1, drugą niedługo po wyrównaniu Usamiego.
(70′ Usami – 2′ Ben Khalifa, 90+4′ Mitsuta (p))
Tabela
Następna kolejka:
Nagoya Grampus – FC Tokyo
Yokohama FC – Kyoto Sanga
Yokohama F. Marinos – Kashima Antlers
Gamba Osaka – Hokkaido Consadole Sapporo
Sagan Tosu – Vissel Kobe
Urawa Red Diamonds – Albirex Niigata
Kawasaki Frontale – Cerezo Osaka
Avispa Fukuoka – Shonan Bellmare
Sanfrecce Hiroshima – Kashiwa Reysol
Wyświetleń: 155