I oto w ostatnich dniach stało się jasne, że najbardziej utytułowany uzbecki klub obroni mistrzowskie trofeum, które wywalczy po raz czternasty w historii, w tym trzeci z rzędu.
“Lwy” dokonały tego, nie przegrywając ani razu na własnym terytorium, grając przy tym po prostu najlepszą i najskuteczniejszą piłkę w kraju.
Gratulacje!
A co jeszcze działo się w 22. kolejce Coca-Cola Super Ligi? Zapraszam na przegląd!
AGMK Olmalik – Maszal Muborak 3:2
Gole: Tursunow 12-karny, Kosimow 17, Otachonow 51 – Ononiwu 8, Kuzijew 86-karny
Początkowo “Gazownicy” postraszyli faworytów, jednak z czasem wszystko wracało do normy:
0:1 – Juldoszew z lewego rogu, główka Ubajdullajewa, główka Nigeryjczyka
1:1 – faul Szajmanowa na Gadojewie i jedenastka wykorzystana pewnie przez Tursunowa
2:1 – po podaniu Gadojewa piłki nie utrzymał Tuchtabojew, po czym przejął ją Kosimow i wbił do siatki
3:1 – Tursunow zostawił piłkę Kosimowowi, podał po ziemi do Gafurowa, ten dośrodkował też po ziemi z lewej strony a Otachonow płasko wykończył akcję, po czym oznajmił, że spodziewa się dziecka
3:2 – jak dobrze widziałem, była ręka w polu karnym. Kuzijew z wapna zmniejszył rozmiary porażki
Ostatecznie gracze Mirdżalola Kosimowa dowieźli wygraną do końca i wciąż trzymają się podium. Widzów: 208
Nasaf Karszy – Metalurg Bekobod 1:0
Gol: Jeszmuradow 12
Faworyzowane “Smoki” dość szybko wyszły na prowadzenie – po niskiej centrze z lewego narożnika strzał kapitana Jeszmuradowa obronił Tursunbojew lecz dobitka tego samego gracza okazała się skuteczna. Goście reklamowali zagranie ręką Narzullajewa lecz prawda jest taka, że piłka po interwencji odbiła się przypadkowo od gracza Nasafu. Potem Nasaf gdyby chciał i mógł, prowadziłby więcej. To się mogło zemścić w 89. minucie, gdy Jeszmuradow w polu karnym sfaulował Kudratullajewa. Lecz jedenastkę przestrzelił Ibrochimow. W każdym razie zasłużone 3 oczka udało się Nasafowi dowieźć do końca, jednak trzeba było o nie drżeć do końcowych sekund. Aha, podopieczni Ruzykuła Berdyjewa wygrali piąty ligowy mecz z rzędu i są coraz bliżej podium. Widzów: 1795
Pachtakor Taszkent – Kyzyłkum Zarawszon 4:2
Gole: Mustafojew 2-samobój, Ćeran 38-karny, 61-karny-gol nr 333 w tym sezonie ligowym, 66 – Grigalaszwili 13, Bajdullajew 45
Jak się z czasem okazało, tym oto spotkaniem Pachtakor obronił mistrza:
1:0 – splot niefortunnych zdarzeń: po dośrodkowaniu Sabirchodżajewa z lewego skrzydła Mustafojew, chcąc uprzedzić Chamdamowa wbił sobie piłkę od bramki. Ta odbiła się jeszcze od Niestierowa, przez co niektórzy przypisują samobója doświadczonemu golkiperowi
1:1 – po prostopadłym zagraniu Kendżabojewa Grigalaszwili poszedł w pole karne między obrońców, minął Kuwwatowa i kopnął do pustej bramki. Wcześniej po kapitalnym rajdzie w sytuacji sam na sam Gruzin strzelił w bramkarza
2:1 – serbski snajper nie myli się z jedenastu metrów
2:2 – zagranie Ubajdullajewa z prawej strony do środka i główka Bajdullajewa
3:2 – serbski snajper znów nie myli się z jedenastu metrów. Wcześniej faulowany był Ismoiłow
4:2 – serbski snajper znów nie myli się z jedenastu metrów a nie, tym razem trafił z rzutu wolnego
Dragan Ćeran tylko potwierdził, że jak na tę ligę jest zawodnikiem nieprzeciętnym. Raz popisze się fenomenalnym zagraniem a raz ustrzeli hat-tricka samymi stałymi fragmentami gry. Bez niego będzie smutno. Widzów: 588
Turon Jajpan – Surchon Termez 1:1
Gol: Musajew 68 – Bobodżonow 47
Spotkały się dwie najsłabsze ekipy tabeli. Dzieli je jednak 5 punktów. I to się nie zmieniło. Na początku dominowali łaknący punktów gospodarze. Nie zdołali jednak pokonać Nartadżijewa. Jeszcze przed przerwą i trochę po niej Surchon przejął inicjatywę i wykorzystał to. Toszpułatow wrzucił piłkę w pole karne z autu z prawego boku, Jakubow ją trącił czubkiem buta a Bobodżonow płaskim strzałem pokonał nie do końca pewnego tego dnia Ortikowa. Zespół Igora Szkwyrina od razu wziął się do roboty i podziałało. Toszmirzajew podał z prawej flanki z rzutu wolnego a Foził Musajew przyjął sobie piłkę i zdołał oddać celny strzał. Do końca spotkania Turon nie zdołał wbić zwycięskiego gola, co oznacza, że sytuacja w kwestii uratowania ligowego bytu wcale się nie poprawiła. Można rzec, że spadek jest coraz bardziej realnym scenariuszem… Widzów: 5127
Sogdiana Dżyzak – Kokand-1912 1:1
Gole: Oripow 38 – Chałmuchamedow 5-karny
Właśnie po zakończeniu tego spotkania stało się w 100 procentach pewne, że “Górskie Wilki” Pachtakora w tabeli nie wyprzedzą. Lepiej zaczęli goście. Po faulu Kolakovicia na Norbekowie wynik z jedenastu metrów otworzył Chałmuchamedow. Sogdiana od razu rzuciła się do odrabiania strat. Skutecznie. Wcześniej imała się różnych sposobów ze stojącej piłki i nie tylko. Aż po strzale Cermelja z rzutu wolnego piłka odbiła się od słupka, pleców Abdullajewa i została dobita przez Oripowa. W drugiej połowie atakowały obie ekipy lecz nie zdołały zmienić rezultatu, co oznacza, że Sogdiana wyższego miejsca niż drugie na pewno nie zajmie. Co więcej, musi oglądać się za siebie, gdyż AGMK i Nasaf na pewno będą chciały ją zrzucić z podium. Widzów: 2210
Lokomotiw Taszkent – FK Andidżan 2:2
Gole: Abducholikow 46, Amonow 82 – Sochibdżonow 78, Zabielin 90+4
Dość zacięty był to bój, szczególnie w drugiej połowie:
1:0 – Dżałoliddinow utrzymał się ładnie przy piłce, zagrał krótko do Raszydchonowa, ten dośrodkował z lewego skrzydła a Abducholikow celnie główkował
1:1 – Sochibżonow kapitalnie poszedł środkiem między rywali, wjechał w pole karne i pokonał Iliosowa
2:1 – Guliamow do Turopowa, centra z lewej flanki i główka Amonowa
2:2 – piłka dotarła na lewo, tam był Isroiłow, który dośrodkował na głowę Białorusina
Tracąc punkty w ten sposób “Kolejarze” w zasadzie pozbawiają się szans na puchary. Albo przynajmniej bardzo mocno ograniczone są ich szanse na nie. Za to Andidżanowi cenne oczko przyda się w boju o utrzymanie. Widzów: 470
Nawbahor Namangan – Bunyodkor Taszkent 2:1
Gole: Teliakow 58, Urinbojew 60 – Tuchtasinow 49
Szanse na azjatyckie puchary zmniejszyła się również w “jaskółczej” części stolicy. Choć drugą połowę goście zaczęli znakomicie. Turajew zagrał do Tuchtasinowa a ten ładnie strzelił od słupka z linii pola karnego. “Orły” rzuciły się do ataków i odwróciły sytuację o 180 stopni. Najpierw Ruzijew podał po ziemi do Najdenowa, Bułgar zagrał górą z prawej strony a celnie głową uderzył Teliakow. 2 minuty później po dośrodkowaniu Sołowiowa z prawego narożnika prowadzenie głową dał Nawbahorowi Urinbojew. Gospodarze mogli potem podwyższyć wynik nie raz ale tego nie uczynili. Widzów: 5127
W tej kolejce padły 23 gole (3,29 na mecz) zaś ogółem w 22 kolejkach (153 spotkania) strzelono 345 bramek (15,68 na kolejkę i 2,25 na mecz).
Wszystkie 7 spotkań tej kolejki obejrzało łącznie z trybun 15525 widzów (ok. 2218 na mecz).
Tabela:
Strzelcy:
14 goli – Dragan Ćeran (Pachtakor)
11 goli – Temurchudża Abducholikow (Lokomotiw)
10 goli – Chusejn Norczajew (Nasaf)
Klasyfikacja kartkowa:
12 pkt – Władysław Kosmynin (Turon) – 9 żółtych i 1 czerwona, Iskander Szojkułow (Sogdiana) – 12 żółtych
11 pkt – Płamen Dimow (Andidżan) – 8 żółtych i 1 czerwona
Zapowiedź następnej kolejki:
Po kolejce rozegrano jeden mecz ćwierćfinałowy Pucharu Uzbekistanu:
Olimpik Taszkent (2 liga) – PACHTAKOR TASZKENT 0:1 (Izmaiłow 64)
Pozostałe spotkania tej fazy: AGMK – Kyzyłkum, Bunyodkor – Surchon i Sogdiana – Nasaf zaplanowano na 28 i 29 października.
Autor tekstu: Łukasz Bobruk
Wyświetleń: 331