Drużyna piłkarska ZEA jest jedną z najlepszych drużyn piłkarskich w środkowowschodniej części Azji, mimo to prawie nigdy nie kwalifikuje się na Mistrzostwa Świata.
„Prawie,” ponieważ ostatni i jedyny raz zakwalifikowali się na mundial we Włoszech w 1990 roku z pomocą Adnana Al Talyani. Mieli tam pecha, lądując w grupie ze zdobywcami Pucharu Świata 1990; reprezentacją Niemiec Zachodnich oraz Jugosławia i Kolumbią.
W grupie zajęli ostatnią pozycję z 0 punktami, tracąc 11 bramek, zdobywając tylko 2. plasując się na 24. (ostatnim) miejscu w turnieju z 1990 roku, ZEA zaliczyła rozczarowujący debiut w Pucharze Świata. Jedynym jasnym punktem, pozostaje fakt, że Khalid Ismail i Ali Thani Jumaa byli jedynymi graczami z Emiratów, którzy kiedykolwiek strzelili bramki podczas mistrzostw świata.
Ostatnio jednak ZEA była w fenomenalnej formie, wygrywając 4 z 4 meczów drugiej rudny eliminacji mistrzostw świata strefy Azjatyckiej, w których to ich obecnie największa gwiazda Ali Mabkhout strzelił 5 bramek.
ZEA mają szansę zakwalifikować po raz pierwszy od 1990 na mundial z pomocą Ali Mabkhouta, który jest na szczycie klasyfikacji strzelców eliminacji strefy Azjatyckiej z 11 golami. Ali jest również pierwszym strzelcem wszech czasów „Al-Abyad” z 76 bramkami w 96 spotkaniach reprezentacji.
Zajmuje również 7 miejsce na liście najlepszych strzelców międzynarodowych w piłce mężczyzn z jednym golem za słynnym Pele, którego z pewnością wkrótce prześcignie.
Napastnik grający, na co dzień w Al Jazira (już 185 bramek w 227 ligowych spotkaniach) również zajmuje drugie miejsce na liście aktywnych strzelców międzynarodowych bramek za Cristiano Ronaldo.
Wszystko, co powyżej przeczytaliśmy czyni z Ali Mabkhouta prawdopodobnie najlepszym piłkarzem wszech czasów ZEA.
ZEA będzie musiała zmierzyć się z azjatyckimi gigantami w trzeciej rundzie kwalifikacji, jeśli chcą się zakwalifikować na Mundial (który jest obecnie ich głównym celem). Drużyna pod wodzą Bert van Marwijka zmierzy się z pierwszym w rankingu FIFA Azjatyckim zespołem – Iranem oraz trzecią w tej klasyfikacji Koreą Południową. Obie ekipy będą ogromnym wyzwaniem dla Emiratczyków.
Pierwszy mecz reprezentacja rozegra 2 września z wydaje się najłatwiejszym rywalem w grupie Libanem. Choć patrząc realnie był to jedyny zespół w drugiej rundzie kwalifikacji, który zremisował oraz strzelił gola silnej Korei Południowej. Rywal ten może się okazać nadspodziewanie trudny, ale ZEA jeśli podtrzyma formę z ostatnich 4 spotkań to powinna zdobyć 3 punkty.
Drugim niewygodnym przeciwnikiem, jest Syria. Orły z góry Qasioun przegrały tylko 1 mecz w kwalifikacjach z Chinami w ostatniej kolejce, kiedy to po serii 7 zwycięstw mieli już dawno zagwarantowany awans do następnej rundy.
Jakie są wasze przemyślenia na temat reprezentacji ZEA, czy myślicie, że się zakwalifikują? Dajcie nam znać jakie są wasze przemyślenia w komentarzach.
Autor tekstu: Atif.K
Wyświetleń: 432