Belgijskie Sint-Truidense VV uratowało się od degradacji w sezonie 2021. Sztuki tej udało się dokonać między innymi dzięki azjatyckiemu zaciągowi w postaci pięciu japońskich piłkarzy – Yuma Suzuki, Ko Matsubara, Daiki Hashioka, Daniel Schmidt oraz Tatsuya Ito. Wyżej wymienionych piłkarzy możliwe, iż by nie było w składzie klubu z Limburgii gdyby nie ambitny plan firmy DMM z Japonii. Internetowa firma przejęła władze nad STVV 4 lata temu i jak zapowiadają, nadal nie spełnili swoich ambitnych celów. Jednym z nich jest oczywiście dążenie do zwycięstwa w Jupiler Pro League.
Na oficjalnych mediach społecznościach fani STVV otrzymali list otwarty od Yusuke Muranaka, dyrektora operacyjnego DMM.com. Uspokoił na wstępie, że losy STVV nadal są w planach firmy.
„Chciałbym podziękować wszystkim naszym kibicom za ich bezwarunkowe wsparcie. Pomoc, która pomogła nam zapewnić przetrwanie w Jupiler Pro League , a wszystko to w tych trudnych czasach z spowodowanych pandemią korony ”.
Plany DMM idą o krok dalej. Firma wykupiła cześć Avispa Fukuoka, japońskiej drużyny piłkarskiej z pierwszej ligi Japońskiej – J.League. Wybór sentymentalny i nie przypadkowy, ponieważ jest to zespół, z którego pozyskano pierwszego w historii klub Japończyka Takehiro Tomiyasu. Środkowy obrońca wypromował się na tyle w belgijskim klubie, iż został nie tylko reprezentantem kraju, ale i udało się go wytransferować do włoskiej Bolonii z Seria A.
Inwestując w Avispa Fukuoka, DMM chce nadal wspierać zarówno STVV, jak i pomagać w Fukuoce. Celem jest wzmocnienie więzi między Japonią i Belgią dzięki piłce nożnej, ale także podniesienie poziomu obu drużyn – powiedział Muranaka.
DMM zdaje sobie jednak sprawę, że sytuacja wymaga poprawy. „W tej chwili ciężko pracujemy za kulisami, aby jak najmocniej rozpocząć nowy sezon”, dodaje.
Czy doczekamy się kolejnych transferów z Avispa Fukuoka do STTV?
Zobaczymy i z ciekawością będziemy obserwować, komu nawiązanie współpracy szybciej przyniesie korzyści.
Autor tekstu:
Adam Błoński
Wyświetleń: 329