Dokładnie trzy dni po finale Pucharu Cesarza piłkarze Kashiwy Reysol i FC Tokyo grali o Puchar Ligi. Jak im poszło i kto wygrał ten turniej? Dowiecie się z tej notki!

Kashiwa Reysol 1-2 FC Tokyo

Bramki: 45′ Segawa – 16′ Leandro i 74 Adaílton

Po siedmiu latach finał J.League Cup powrócił do Tokio, ale na nowy Stadion Narodowy. Na ten obiekt pod koniec lipca mają przylecieć sportowcy ze całego świata i powalczyć o cenne medale Igrzysk Olimpijskich. A teraz wędrujemy do samego meczu, w którym byliśmy świadkami gorących emocji. Niestety, mecz finałowy rozpoczął się o niewygodnej godzinie dla polskich fanów J.League, czyli o 6:35 rano. Jednak na pierwszą bramkę nie musieliśmy czekać długo. Otóż w 16. minucie tokijczycy objęli prowadzenie a na listę strzelców po genialnym rajdzie wpisał się Leandro. Do wyrównania doprowadził strzałem “do szatni” Yusuke Segawa. Były pomocnik m.in. Omiya Ardija bez problemu wpakował piłkę do siatki po nieudanej interwencji młodego bramkarza “Gazowników”, Go Hatano. 22-latek miał trochę pecha ale taki jest właśnie futbol. Po przerwie zrobiło się mocno nerwowo u obu drużyn, które zamierzały uniknąć konkursu rzutów karnych i udało im się to. Ostatecznie Puchar Ligi trafił do rąk FC Tokyo, które zapewniło sobie zwycięstwo na około 20 minut przed końcem tego starcia. Autorem fantastycznej bramki był Adaílton. Dzięki celnemu strzałowi Brazylijczyka (tak naprawdę był to błąd defensorów Kashiwy) stołeczny klub uzyskał przewagę i do końca meczu dzielnie się bronił. Po ostatnim gwizdku sędziego Kenta Hasegawa i spółka wraz ze wspaniałymi fanami hucznie świętowali to trofeum, na które czekali bardzo długo…
Skrót meczu:

Cały mecz:

Widzów: 24,219

Najlepsi strzelcy J.League Cup 2020:

1. 🇯🇵 Yu Kobayashi (Kawasaki Frontale) – 4
2. 🇯🇵 Kaoru Mitoma (Kawasaki Frontale) – 3
3. 🇧🇷 Bruno Mendes (Cerezo Osaka) – 3
4. 🇧🇷 Leandro (FC Tokyo) – 3
5. 🇯🇵 Ataru Esaka (Kashiwa Reysol) – 2

Inne nagrody:

MVP: Leandro (FC Tokyo)
New Hero Award: Ayumu Seko (Cerezo Osaka)

Dla zawodników FC Tokyo jest to trzecia wygrana w tych rozgrywkach. “Gazownicy” stali się drugą drużyną obok największego rywala w stolicy, czyli Tokyo Verdy z trzema triumfami na koncie. Ekipa “Zielonych” trzykrotnie z rzędu świętowała zdobycie japońskiego Pucharu Ligi w 1992, 1993 i 1994 roku. W dodatku był to pierwszy puchar zdobyty przez zawodników stołecznego klubu od 2011 roku, kiedy cieszyli się z mistrzostwa J2 oraz Pucharu Cesarza.

W tym miejscu już zakończymy bardzo długi i ciężki sezon piłki nożnej w Japonii. Musimy przyznać, że J.League mimo pandemii zrobiła świetną robotę w przywróceniu wspaniałych kibiców na stadiony, którzy czują się jakby w ogóle nie było koronawirusa. Tylko szkoda, że szybko zleciał ten sezon ale za to nie zabrakło tych emocji, które były również przed wybuchem COVID-19. Najważniejsze, że piłkarze i fani już są zdrowi i wciąż mogą się cieszyć futbolem. Mamy nadzieję, że w tym roku już będzie znacznie spokojniej niż obecnie.

Zatem widzimy się na przełomie lutego i marca, kiedy wystartuje kolejny sezon najwyższej klasy rozgrywkowej oraz niższe ligi.

Autor tekstu: Klemens Przybył – J.League–Poland.

Wyświetleń: 576

Social media

Strefa sponsorowana

Hensfort

Lwowski Baciar

Pewniaczek.pl

Azjagola na Twitterze

Obserwuj mnie na Twitterze