Najlepszy strzelec K League sezonu 2019 Adam Taggart przenosi się z Suwon Bluewings do japońskiego Cerezo Osaka za nieujawnioną kwotę odstępnego.
27 latek miał jeszcze rok obowiązującej umowy, jednak mimo obiegowej wersji marketingowej przez ostatnie 12 miesięcy piłkarz i klub byli bliżsi pożegnania się ze sobą niż przedłużenia umowy.

W sezonie 2019 Taggart zdobył nagrodę złotego buta z 20 bramkami na koncie w swoim debiutanckim sezonie stając się bezsprzecznie najlepszym transferem sezonu.

Sezon zakończył również zdobyciem Pucharu Korei Południowej, (choć w finale FA Cup nie on był bohaterem) co spowodowało, że na rynku Azjatyckim z marszu stał się łakomym kąskiem.

Widać było, że ciągłe zainteresowanie i dopytywanie o jego osobę nie sprzyjało ani Australijczykowi ani chemii w klubie.  W „koronowirusowym sezonie” Taggart zaliczył już „tylko” 9 bramek w 23 spotkaniach i o ile wychodzi mu z tego nawet ładna średnia o tyle piłkarz wydawał się cieniem samego siebie.

Klub z obecnym tylko ciałem a nie umysłem liderem wokół którego budowane taktykę, zaczął katastrofalnie sezon od 9 porażek w pierwszych 12 meczach ligi sensacyjnie spadając na samo dno tabeli K League.

Sam piłkarz strzelił dopiero w 7 kolejce swoją pierwszą bramkę w zwycięskim meczu przeciwko Seongnam FC a jego niedyspozycja mocno odbiła się na wynikach klubu o czym świadczy wyżej wspomniany bilans.

Australijczyk jak i całe Suwon Bluewings bardzo długo podnosili się z kolan i dopiero w końcówce sezonu opuścili miejsca spadkowe. Grając w grudniu w Azjatyckiej Lidze Mistrzów Suwon sensacyjnie (biorąc pod uwagę swoją ligową formę) doszło do ćwierćfinału, w którym odpadło różnicą jednego rzutu karnego po fenomenalnej wojnie z Vissel Kobe.

W sukcesie tym nie uczestniczył Taggart, który wraz z resztą stranierich nie pojechali nawet na turniej do Kataru. Dziś mądrzy po szkodzie dziennikarze twierdzą, że były zawodnik Fulham czy Perth Glory już wtedy negocjował swoją umowę z Japończykami.

11 krotny reprezentant Australii trafił do 4 drużyny ostatnich rozgrywek J.League Cerezo Osaka.
„Różowi” są obecnie podczas przebudowy zespoły zarówno pokoleniowej jak i od strony szkoleniowej.

Pożegnano właśnie Miguel Angel Lotinę na ławce trenerskiej a wita się uwielbianego w klubie „starego-nowego” brazylijskiego szkoleniowca Levira Culpiego.

Culpi ma ogromnę doświadczenie nie tylko na boiskach azjatyckich, jako trener, ale i jako promotor talentów na europejskie boiska. To za jego czasów do Europy trafili Shinji Kagawa, Takashi Inui, Kim Bo-Kyung, Akihiro Ienaga i paru innych gwiazd kontynentu. Czy Taggart będzie następny?

Jeżeli chodzi o piłkarzy, to fani również musieli wypić czarę goryczy po tym jak “książę Osaki” Yoichiro Kakitani właśnie trafił do Nagoyi Grampus a pod znakiem zapytania stoi jeszcze nazwisko Hiroshi Kiyotake. Tak więc, fani mogą sobie zaśpiewać “Changes” a snajper Adam będzie odgrywał główną rolę w tym utworze.

Adam Taggart o ile zachowa swój standard i w nowym klubie zawita z taką mocą jak w Suwonie czy Perth Glory to możemy być pewni, że bramkostrzelny blondas szybko podbije serca japońskich kibiców. Fani w Osace jak to mają w swoim zwyczaju już układają piosenkę na cześć “kangura.”

Autor Tekstu:
Adam Błoński

Wyświetleń: 424

Autor tekstu: azjagola

Social media

Strefa sponsorowana

Hensfort

Lwowski Baciar

Pewniaczek.pl

Azjagola na Twitterze

Obserwuj mnie na Twitterze