Można pomyśleć, że kirgiscy ligowcy już chyba na dobre się rozbudzili po tak długiej przerwie. Co nam ciekawego zaprezentowali w czwartej serii spotkań? Zapraszamy do przeglądu 🙂
Dordoi Biszkek – Abdysz-Ata Kant 4:2
Gole: Musabekow 23, Sagynbajew 27, Rustamow 45, Murzajew 84 – Baratow 29, Geldyjew 90+3
Spotkały się 2 zespoły z czołówki tabeli. Było ciekawie:
1:0 – świetne zagranie po ziemi na prawo Żyrgałbeka Uulu do wchodzącego w pole karne Musabekowa i płaski strzał
2:0 – rozrzucenie akcji na lewo do Murzajewa, ten po ziemi do środka do Sagynbajewa a ten płasko pokonał Akimalijewa
2:1 – Ałygułow z prawej strony do środka, strzał Baratowa obroniony, dobitka już nie
3:1 – Bernhardt na lewo, wycofanie piłki, zagranie Batyrkanowa do przodu i strzał po ziemi od słupka
4:1 – Murzajew wszedł w pole karne, zrobił parę zwodów i pewnie uderzył
4:2 – Smatow do przodu z rzutu wolnego i główka Geldyjewa
Dla ekipy Aleksandra Kriestinina był to szósty z rzędu mecz bez porażki (ostatnia miała miejsce 30 października, kiedy to uległa 0:1 na wyjeździe w lidze Neftczi Koczkor-Acie) zaś zawodnicy Aleksandra Bieldinowapadli po trzech starciach bez porażki (poprzednia miała miejsce 5 listopada, było to ligowe 0:3 u siebie z Ałgą Biszkek).
Neftczi Koczkor-Ata – FK Kara-Bałta 3:1
Gole: Mołdożusunow 11, 22, Umarow 52 – Merzliakow 49
Zaskoczenia nie było – “Nafciarze” ograli zespół z dołu tabeli choć spacerek to to nie był:
1:0 – podanie Achmedowa w biegu do przodu i wykorzystana przez Mołdożusunowa sytuacja sam na sam z Achmedowem
2:0 – Żumatajew do Mołdożusunowa, wejście w pole karne i pewne uderzenie
2:1 – fatalne zagranie obrońcy do bramkarza (Pietruszczenkow) przejęte przez Merzliakowa i strzał po ziemi
3:1 – Achmedow z prawego rogu i głowa Umarowa
Tak oto duet Murolim Achmedow-Eldar Mołdożusunow dał gospodarzom cenne 3 oczka, dzięki którym Neftczi wskoczyło na podium.
Gol: Keldiarow 59
Derby Oszu okazały się bardziej zacięte niż ktokolwiek by przypuszczał. A jednak! W 4. minucie Alimow trafił w poprzeczkę i Kaganat nie prowadził. W 56. minucie za faul na Dżumaszewie drugą żółtą kartkę zobaczył Procyszyn. Osłabiony Ałaj, który był do tego pory aktywniejszy, i tak objął prowadzenie. Akcję zaczął dalekim wykopem Ałybekow, rezerwowy Keldiarow wygrał pojedynek główkowy, piłka poszła do Ryspajewa, ten odegrał z prawej strony do środka a Keldiarow precyzyjnie strzelił po ziemi. Siły się wyrównały po tym, jak w 85. minucie Alimow podszedł do bramkarza (Ałybekowa znaczy się), który tylko na to czekał, by złapać piłkę w ręce. Zrobił to, po czym gracz gospodarzy wziął go z bara i dostał żółtą kartkę a następnie drugą żółtą za dyskusję z arbitrem. Golkiper Ałaja, który mocno aktorzył, też został indywidualnie ukarany żółtym kartonikiem.
Ałga Biszkek – Ilbirs Biszkek 1:0
Gol: Własiczew 45+1
Pierwsza połowa dla Ałgi, zakończona precyzyjnym rzutem wolnym od poprzeczki. Po przerwie dominacja gości nie przełożona na wyrównanie. W ten oto sposób “Naprzód” wymęczył wygraną z ostatnią drużyną tabeli i goni Dordoi w tabeli.
W tej kolejce padło 12 goli (3 na mecz) zaś ogółem w 4 kolejkach (16 spotkań) strzelono 35 bramek (8,75 na kolejkę i 2,19 na mecz).
Mecze grane są bez publiczności.
Tabela:
Strzelcy:
4 gole – Biekżan Sagynbajew (Dordoi)
3 gole – Mirlan Murzajew (Dordoi), Eldar Mołdożusunow (Neftczi)
Zapowiedź następnej kolejki (19.08):
Abdysz-Ata – Ałga
Ilbirs – Neftczi
Ałaj – Dordoi
Kara-Bałta – Kaganat
Autor tekstu: Łukasz Bobruk
red_bobini91
Wyświetleń: 747