Jak sami zobaczycie, całej naszej Czwórce poszło ze zmiennym szczęściem. Nie brakowało zarówno planowych zwycięstw jak i sensacji.
Faisal Al-Husseini International Stadium, Al-Ram:
Gole: Oday Dabagh 60, Islam Batran 84
Słowo „falstart” idealnie pasuje do tego, czego wybrańcy Cupera dokonali w Palestynie. Za każdym razem w Uzbekistanie są wielkie nadzieje, że wreszcie uda się na ten upragniony Mundial awansować. Tym razem już na dzień dobry Białe Wilki mają mocno pod górkę. Przez godzinę gry nie za bardzo coś im wychodziło. Byli bezradni, bez pomysłu. A Palestyńczycy walczyli tak dzielnie, jakby naprzeciw nich wyszedł Izrael a nie Uzbekistan. W 60. minucie gospodarze wyprowadzili kontrę, zakończoną wyśmienitym podaniem Albadawiego (jeśli dobrze dostrzegłem) i strzałem Dabagha przy dłuższym słupku. W 84. minucie po zagraniu Seyama z prawego skrzydła szczupakiem popisał się Batran. Zespół Noureddine Aliego nie przegrał trzech kolejnych spotkań. Obie reprezentacje spotkały się po raz czwarty i po raz pierwszy wygrali Palestyńczycy (wcześniej trzykrotnie zwyciężał Uzbekistan, bramki 7:2). A co do Uzbeków, mam mieszane uczucia. Jak tak dalej będą grać, to o Mundialu mogą zapomnieć (Arabia Saudyjska tym bardziej nie odpuści). Ale z drugiej strony 4 lata temu ekipa z Azji Centralnej również porażką rozpoczęła eliminacje (2:4 w Korei Północnej) a potem odniosła 7 kolejnych wygranych. Jednak teraz rywale są trochę trudniejsi. 10 września Uzbekistan towarzysko zagra z Irakiem i wtedy będzie można pewne elementy gry poćwiczyć i poprawić.
Singapur – Jemen 2:2 (1:2)
Pauzowała Arabia Saudyjska
Tabela:
Następna kolejka (10.09):
Singapur – Palestyna
Jemen – Arabia Saudyjska
Pauzuje Uzbekistan
Stadion Republikański im. Michaiła Frunzego, Duszanbe:
Gol: A.Dżaliłow 41
Na takie „bratobójcze” spotkania kibice zawsze czekali z wypiekami na twarzach. Poprzednio jednak Tadżycy i Kirgizi mierzyli się ze sobą w poprzednich eliminacjach. W październiku 2015 w Biszkeku było 2:2 zaś w marcu 2016 w Duszanbe Kirgizi wygrali 1:0. Ostatnie spotkanie było jedenastą tadżycko-kirgiską potyczką w historii i co ciekawe, siódmą wygraną przez Tadżykistan (raz padł remis, 3 razy wygrał Kirgistan, bramki 14:9). Teraz jako minimalni faworyci podchodzili do tej rywalizacji uczestnicy styczniowego Pucharu Azji. Lecz jak to bywa w takich „derbowych” spotkaniach, bycie faworytem absolutnie nie musi się przekładać na jego zwycięstwo. Niesieni dopingiem ponad 17-tysięcznej publiczności Synowie Wyżyn byli aktywniejsi, strzelili jedną bramkę i wygrali. Po zagraniu Umarbajewa z pierwszej piłki zawodnik Istiqlola Duszanbe Aliszer Dżaliłow strzałem przy dalszym słupku pokonał Pawła Matiasza. Dla drużyny Aleksandra Kriestinina był to trzeci mecz z rzędu bez zwycięstwa (ostatnie miało miejsce 16 stycznia, kiedy w fazie grupowej Pucharu Azji ograła 3:1 Filipiny). Teraz Kirgizi będą pauzować ale w przeciwieństwie do Uzbeków, nie zaplanowali na ten termin żadnego sparingu. Odpoczną sobie, zregenerują się i pomyślą, co można jeszcze poprawić.
A co tam, przed składami rzućcie sobie oko na trybuny. Popatrzcie, jak kibicuje się w Tadżykistanie 🙂
Mongolia – Birma 1:0 (1:0)
Pauzowała Japonia
Tabela:
Następna kolejka (10.09):
Mongolia – Tadżykistan
Birma – Japonia
Pauzuje Kirgistan
Race Course International Stadium, Kolombo:
Gole: Orazsahedow 8, Amanow 53
Można rzec, plan minimum wykonany. W przeciwieństwie do wschodnich sąsiadów, Szmaragdy dobrze zaczęły eliminacje. Jednak rywal był dużo słabszy. Zawodnicy Ante Mise przełamali się po czterech spotkaniach bez zwycięstwa (poprzednie odnieśli 25 grudnia, było to towarzyskie 2:0 z Afganistanem). Obie reprezentacje spotkały się po raz piąty i po raz czwarty wygrali Turkmeni (raz padł remis, bramki 10:2). Widzów: 1120
Korea Północna – Liban 2:0 (1:0)
Pauzowała Korea Południowa
Tabela:
Następna kolejka (10.09):
Turkmenistan – Korea Południowa
Sri Lanka – Korea Północna
Pauzuje Liban
Podsumowując:
2 zwycięstwa i 2 porażki, bramki 3:3. Myślałem, że będzie to wyglądać jeszcze lepiej. Ale spokojnie, może się to wszystko rozkręci.
Autor tekstu: Łukasz Bobruk
Twitter: red_bobini91
Wyświetleń: 293