Oficjalna strona Realu Madryt poinformowała dzisiaj o rocznym wypożyczeniu Takefusy Kubo.
Były zawodnik FC Tokyo dołączył do ekipy “królewskich” w lipcu tego roku i początkowo miał rozegrać sezon w ekipie Castilli. Wszystko zmieniło jednak tournee Realu Madryt po Stanach Zjednoczonych, gdzie Kubo zaprezentował się fantastycznie zachwycając sztab Realu.
Podjęto decyzję o wypożyczeniu 18-latka, a najbliżej pozyskania Japończyka był Real Valladolid, którego właścicielem jest Brazylijczyk Ronaldo. Do porozumienia jednak nie doszło, a po młodego pomocnika zgłosiła się właśnie Mallorca. Pierwszy trening z nowym zespołem Kubo odbędzie jutro o 9:30, a szansę na pierwszy występ może dostać już w niedzielę, kiedy to Mallorca zmierzy się z Realem Sociedad.
Po fantastycznym pre sezonie w pierwszej drużynie w Hiszpanii wybuchła “Kubomania”. Zachwyceni Japończykiem byli nie tylko trenerzy i koledzy z zespołu, ale również dziennikarze, którzy natychmiast zaczęli “pompować balonik”.
Kubo miał rzekomo wiele ofert z Primera Division na stole i włodarze klubu z Madrytu mogli podjąć decyzję najlepszą zarówno dla zawodnika, jak i dla klubu. Wypożyczenie do beniaminka La Liga wydaje się właśnie najlepszą możliwą decyzją. Występy w pierwszym zespole ograniczyłyby się bowiem do kilku – głównie z powodu braku hiszpańskiego paszportu, a gra w Castilli mogłaby jedynie zahamować rozwój nadziei Japońskiej piłki. Jest to delikatna zmiana polityki Realu Madryt, który Viniciusa ogrywał w Castilli i to samo uczyni z innym wielkim talentem z Brazylii, Rodrygo.
AzjaGola będzie uważnie obserwować występy Kubo na Majorce i na bieżąco informować o jego występach.
Ganbare Kubo!
Autor tekstu: Kamil Gala
@GalsonHM
Wyświetleń: 580