Altyn Asyr Aszchabad po wygraniu grupy D (Azja Centralna) awansował do fazy pucharowej Pucharu AFC, gdzie w 1/4 finału (1/2 finału play-offów międzystrefowych) czekał na rywala z Wietnamu. Został nim Hanoi FC, który wyeliminował Becamex Binh Duong Thu Dau Mot, wygrywając oba mecze po 1:0 (w obu spotkaniach pełne 90 minut w przegranej drużynie zanotował Weniamin Szumiejko zaś rewanż w Hanoi sędziował Uzbek Ilgiz Tantaszew). Po losowaniu z początku lipca wiedziałem, że nie będzie łatwo o powtórzenie sukcesu sprzed roku, gdy Altyn Asyr dotarł do wielkiego finału AFC Cup. Moje obawy potwierdził mecz, którym w tej notce się zajmę.
1/2 finału play-offów międzystrefowych Pucharu AFC (1/4 finału ogółem)
Gole: Nguyễn Quang Hải 41, 61, Nguyễn Văn Quyết 88-karny – Jagszyjew 4 po podaniu Annajewa, Annadurdyjew 64 po asyście Jagszyjewa
Jak widać na powyższej statystyce, wietnamscy gospodarze przeważali, mimo to Sygnaliści toczyli z nimi pasjonujący i emocjonujący bój do samego końca. Oto gole:
0:1 – świetne prostopadłe podanie Annajewa wykorzystał Jagszyjew w sytuacji sam na sam
1:1 – ładnie wykonany rzut wolny. Orazmuhammedow tylko stanął i popatrzył
2:1 – Nguyễn Quang Hải przebojem wszedł w pole karne i strzałem w długi róg dał gospodarzom prowadzenie
2:2 – to się nazywa szybka odpowiedź! Altymurad Annadurdyjew trafił po ziemi w sam róg bramki
3:2 – golkiper gości sfaulował w polu karnym Đỗ Hùng Dũnga i arbiter wskazał na wapno. Nguyễn Văn Quyết pewnie wykorzystał jedenastkę
Gracze z Hanoi posłali wręcz salwę strzałów na bramkę Orazmuhammedowa, obijane były słupki i poprzeczka. Altyn Asyr oddał 2 celne strzały i oba wpadły do siatki. Szkoda, że nie strzelał celniej… Poza tym obawiałem się francusko-senegalskiego ofensywnego duetu Faye-Kebe. Rzeczywiście, obaj nie trafili do siatki ale zrobił to 2 razy kto inny – 22-letni niewysoki (168 cm, czyli tyle co ja 🙂 ) Nguyễn Quang Hải, mistrz ASEAN z wietnamską kadrą z zeszłego roku i finalista Mistrzostw Azji U-23 również z zeszłego roku. No i oczywiście uczestnik tegorocznego Pucharu Azji (5 meczów, gol z Jemenem). Drużyna Chu Đình Nghiêma wygrała 6 kolejnych spotkań a od siedemnastu jest niepokonana (ostatnia porażka: 24 maja, liga, Nam Dinh – Hanoi 2:0). Z kolei gracze Jazgułego Chodżageldyjewa padli po trzech kolejnych wygranych bez straty gola, pięciu zwycięstwach z rzędu w ogóle a także po dziesięciu starciach bez porażki. Wierzę jednak w to, że własne trybuny pomogą mistrzom Turkmenistanu w rewanżu 27 sierpnia, jednak o wymarzone choć 1:0 czy 2:1 nie będzie łatwo, gdyż przede wszystkim musi nastąpić poprawa w grze defensywnej… Widzów: 6250
W drugim półfinale międzystrefowym Abahani Utd wygrało z April 25 4:3. Rewanż odbędzie się 28 sierpnia.
Autor tekstu: Łukasz Bobruk
Twitter: red_bobini91
Wyświetleń: 331