Pod koniec czerwca uzbecka ekstraklasa osiągnęła półmetek. Nie brakowało ciekawych wyników a i sporo pozmieniało się na ławkach trenerskich. Zapraszam na przegląd serii nr 13. Dla kogo okazała się szczęśliwa a dla kogo nie? Przekonacie się w tymże artykule 😉
Gole: Baratow 63 – Mirachmadow 30, Gijosow 87-karny
Od początku aktywniejsze były Jaskółki i to one trafiły jako pierwsze do siatki. Gijosow posłał znakomitą górną piłeczkę z lewej strony w pole karne, Mirachmatow przyjął ją i technicznie pokonał Ergaszewa. Potem cały czas grę prowadzili goście, aż tu nagle zostali zaskoczeni długą piłką z połowy rywala, trąceniem piłki przez Eminowa i celną podcinką Baratowa. Bunyodkor ponowił ataki aż w końcówce wywalczył jedenastkę (faul Urunowa na żółtą kartkę) i ją wykorzystał. Dzięki temu odskoczył Dynamu na 3 oczka. 23 sierpnia 2014 roku Dynamowcy ograli stołeczną ekipę po raz ostatni (1:0 na wyjeździe w lidze). Widzów: 9271
Gole: Bozorow 79, Murtazajew 90+6
Smoki nacierały od początku. W pierwszej połowie najwięcej okazji miał Abduchalikow. W 54. minucie po zagraniu Muchiddinowa z lewej strony Omonow sparował piłkę na poprzeczkę. Co do pierwszego gola, trzeba przyznać, że był nieco kuriozalny. Po odkopaniu wycofanej piłki golkiper gości, Asiłbek Omonow przypadkowo wpadł na leżącego Abduchalikowa, po czym myśląc, że sędzia grę przerwał, nie spieszył się ze wstaniem i powrotem do bramki. Arbiter jednak kontynuował grę, po czym piłkę przejął Bozorow i uderzył zza pola karnego na… pustą bramkę. Zdezorientowani beniaminkowie zostali dobici w doliczonym czasie świetnym kontratakiem. Utalentowany Azizdżon Ganiew poszedł w pole karne, podał do Murtazajewa ale został zablokowany, po czym podał jeszcze raz, Murtazajew piłkę przyjął i spokojnie pokonał Kabuldżanowa, który nieszczęsnego Omonowa zmienił w 85. minucie. Podopieczni Ruzykuła Berdyjewa wygrali 3 kolejne mecze a od pięciu nie zaznali porażki, zatem witamy ich na podium. Widzów: 6784
Gole: Rachmanow 55 – Dżeparow 25
Legendarny Serwer Dżeparow dostał piłkę z prawej strony od Gofurbekowa i otworzył wynik pięknym uderzeniem z linii pola karnego. Po przerwie po piłce odbitej rykoszetem Tadżijew przewracał Połwonowa w polu karnym i arbiter wskazał na wapno. Strzał Dżurajewa odbił Łobanow i wyrównania nie było. Jak się okazało, co się odwlekło to nie uciekło, bowiem po rzucie rożnym z lewej strony piłkę z bliska w siatce umieścił Rachmanow. Druga połowa należała do Górników, którzy w końcówce mogli zdobyć gola zwycięskiego, lecz będący na wyśmienitej pozycji Murod Toszmatow za bardzo się pospieszył i przestrzelił. Dla zespołu Mirdżalola Qosimowa był to czwarty kolejny mecz bez porażki zaś gracze Andrieja Szypiłowa notują odwrotną tendencję – od czterech starć nie mogą wygrać. Ale i tak w tabeli wyżej są Metalowcy… Widzów: 2085
Gole: Smith 27 – Kasjan 71, 79
Zaczęło się od wrzucenia piłki z prawego narożnika przez Bojmatowa na głowę Nikaraguańczyka. Jednak w drugiej połowie Orły z Namanganu uaktywniły swoją kartę-pułapkę, która nazywa się Ołeksandr Kasjan. Najpierw Ukrainiec wykończył strzałem po ziemi prostopadłe podanie ze środka pola a potem główkował po dośrodkowaniu Lukicia z lewej flanki. Zawodnicy Dejana Djurdjevicia (zastąpił Andrieja Kanczelskisa) nie przegrali trzech potyczek z rzędu i czają się tuż za podium. Widzów: 4358 (Nawoj)
Gole: Erkinow 29 – Machmudchodżijew 78, 90+3
Nie wiem, czy Szota Arweładze lubi grać w karty ale muszę przyznać, że jednego asa wyciągnął z rękawa a ten dwoma golami zapewnił mu zwycięstwo. Tym asem okazał się 20-letni Szochruch Machmudchodżijew. ale po kolei. Najpierw po dośrodkowaniu Chałmuchamedowa z prawego skrzydła Szachboz Erkinow celną główką dał prowadzenie najstarszej drużynie Uzbekistanu. To rozwścieczyło stołeczne Lwy w takim stopniu, że ruszyły z atakami po przerwie. Jednak efekty przyszły w ostatnim kwadransie. Po akcji środkiem i podaniu Sabirchodżajewa wspomniany młodzian pokonał strzałem po ziemi Abdullajewa. Z kolei w doliczonym czasie po rzucie wolnym bitym przez Maszaripowa główkował Machmudchodżijew a piłka odbiła się od słupka i wpadła do siatki. Zespół tymczasowego trenera Aziza Tuchtabojewa od czterech spotkań nie może wygrać zaś liderujący Pachtakor na ligowym podwórku w tym roku pozostaje niezwyciężony i notuje trzecią kolejną wygraną. Widzów: 5150
Gole: Mirzajew 88, Iskandarow 90
Kolejarze w pierwszej połowie kilkakrotnie zmuszali do wysiłku Milana Mitrovicia a w odpowiedzi Górskie Wilki zagrażały stałymi fragmentami. W drugiej gospodarze wciąż atakowali i w samej końcówce cel osiągnęli. Po zagraniu Jelicia z prawej flanki piłkę w siatce pewnie umieścił Mirzajew. 2 minuty później serbski bramkarz rzucił piłkę ręką do kolegi z drużyny, jednak przejął ją Turopow, krótko zagrał do Iskandarowa a ten popisał się lobem. Oznacza to, że trenerski debiut Samwela Babajana na ławce Lokomotiwu (zastąpił Andrieja Fiodorowa, który stracił pracę po porażce 1:2 w Samarkandzie) się udał. Widzów: 1530
Gol: Szodmonow 42-karny
W 9. minucie Abdułchakow starł się z Sobirdżonowem i doszło do małych przepychanek. W 40. minucie Ibragimow nastrzelił rękę Chusinowa i arbiter wskazał na rzut karny. Jedenastkę pewnie wykorzystał Szodmonow. W 47. minucie Ubajdullajew mógł wyrównać ale po jego strzale piłka otarła się o poprzeczkę. Potem jednak szły ataki gospodarzy. aczkolwiek w 86. minucie Kulesza powalił na ziemię pędzącego prawym skrzydłem Sulajmonowa (wpuszczonego 4 minuty wcześniej). Chwilę później po wrzutce Rachmatullajewa z rzutu wolnego w słupek główkował Ismoiłow (dwaj kolejni rezerwowi). 1:0 zostało do końca, co oznacza, że znanemu z niedawnej pracy w Istiqlolu Duszanbe Muchsinowi Muchammadijewowi udał się debiut na trenerskiej ławce w Bucharze, gdzie zastąpił Bachtiora Aszurmatowa. Jego nowy zespół przełamał się po pięciu porażkach z rzędu i dziesięciu potyczkach bez zwycięstwa oraz zrewanżował się Andidżanowi za pucharowe 1:4. Oznacza to również, że Buchara wyszła z dna tabeli, jednocześnie spychając na miejsce spadkowe właśnie Andidżan. Widzów: 5226
W tej kolejce padło 16 goli (2,29 na mecz) zaś ogółem w 13 kolejkach (91 spotkań) strzelono 239 bramek (18,38 na kolejkę i 2,63 na mecz).
Wszystkie 7 spotkań tej kolejki obejrzało łącznie z trybun 34404 widzów (ok. 4915 na mecz).
Tabela:
Strzelcy:
15 goli – Dragan Ćeran (Pachtakor)
9 goli – Temurchudża Abducholikow (Lokomotiw), Kumojun Murtazajew (Nasaf), Ołeksandr Kasjan (Nawbahor)
Klasyfikacja kartkowa:
9 pkt – Wołodymyr Bajenko (Buchara) – 6 żółtych i 1 czerwona
7 pkt – Szochruch Norchonow (Sogdiana) – 4 żółte i 1 czerwona
6 pkt – Ojbek Rustamow (Kokand-1912) – 3 żółte i 1 czerwona, Chakimchon Alamchonow (Dynamo) – 6 żółtych
Zapowiedź następnej kolejki (26/27.07):
Nawbahor – Kyzyłkum
Sogdiana – Lokomotiw
Pachtakor – Kokand-1912
Andidżan – Buchara
Surchon – Nasaf
Dynamo – Bunyodkor
Metalurg – AGMK
Zanim liga poszła na wakacje, zostały rozegrane 2 kolejki Pucharu Ligi Uzbekistanu. Ale o nich wspomnę w najbliższym czasie w osobnym artykule.
Autor tekstu: Łukasz Bobruk
Twitter: red_bobini91
Wyświetleń: 273