Ten piłkarz jest jednym z poważniejszych kandydatów do odebrania nagrody zawodnika przełomu lutego i marca w J2 obok Koji Suzuki z FC Ryukyu czy Cristiano z Kashiwa Reysol. Przybliżamy postać piłkarza, który ma szansę zostać przyszłą legendą klubu z wyspy Kiusiu – Kagoshima United FC.
Shuto Nakahara (中原 秀人) – urodził się 29 października 1990 roku na przedmieściu Kagoshimy, Akune. Warto dodać, że w tym mieście przyszli na świat również kapitan Gamba Osaka Yasuchito Endo czy były długoletni zawodnik FC Tokyo Ryuji Fujiyama.
Karierę rozpoczął na pozycji pomocnika w miejskim zespole – Partita, a następnie poszedł na Uniwersytet TEF w Fukuoce. Przez 3 lata reprezentował uniwersytecką drużynę, gdzie spisywał się bardzo dobrze i był jednym z najlepszych zawodników tego rocznika. Dzięki swoim występom w lidze uniwersyteckiej dostał kilka atrakcyjnych ofert zespołu z J.League.
Ostatecznie młody Shuto Nakahara wybrał grę dla Giravanz Kitakyushu, ze względu na pobliskie położenie między dwoma miastami (ok. 70 km), w którym mógł ukończyć swoją edukację na Uniwersytecie w Fukuoka.
Latem 2011 roku pomocnik trafił na wypożyczenie do ekipy „Słonecznika”, która występowała wtedy w J2. W zespole nie rozgrywał wiele spotkań, ale na szczęście miał się od kogo uczyć na treningu pierwszego składu, bowiem w Kitakyushu grały wtedy takie nazwiska jak Tomoki Ikemoto – nadal gra w klubie, czy Yuji Kimura, który obecnie występuje w Mito HollyHock.
Niestety na swój pierwszy występ musiał czekać aż pół roku. 3 maja 2012 roku u Yasutoshiego Miury Japończyk po raz pierwszy w karierze zadebiutował w J2.
Na murawę wszedł w 64.minucie za Kodai Yasude, spotkanie zaliczył jako udane. Drużyna Nakahary wygrała na wyjeździe z Machidą Zelvią (1:0). Już w zremisowanym spotkaniu z Ehime FC (2:2) udało mu się strzelić pierwszego gola dla swojej drużyny.
W późniejszym czasie nie odgrywał już ważnej roli w klubie. Do końca tego sezonu pomocnik rozegrał tylko pięć ligowych spotkań z jedną bramką i wrócił do uniwersyteckiego zespołu – TEF.
Po ukończeniu nauki w 2013 roku przeniósł się na zasadzie wolnego transferu do Avispa Fukuoka. Po podpisaniu kontraktu z klubem przygotował się z piłkarzami do nowego sezonu w J2.
3 marca 2013 roku u Marijana Pusnika ze Słowenii zaliczył pierwszy występ w meczu z Tokyo Verdy. Ostatecznie na Ajinomoto Stadium starcie zakończyło się wtedy zwycięstwem ekipy z wyspy Kiusiu (1:0).
W tym spotkaniu zawodnik miał okazję zmierzyć się z przyszłą gwiazdą reprezentacji Japonii Shoya Nakajima czy doświadczonym piłkarzem z niemieckiej ekstraklasy Naohiro Takaharą.
Pół roku później strzelił debiutanckiego gola w przegranym meczu z JEF United Chiba (3:4), po upływie dwóch lat znalazł się na liście strzelców z Mito HollyHock, który zakończył się remisem (2:2).
W klubie był wyróżniającym się i zarazem czołowym zawodnikiem. Na zakończenie sezonu 2015 Shuto Nakahara wraz z piłkarzami awansowali do japońskiej ekstraklasy ze strefy barażowej. W półfinale poradzili sobie u siebie z V-Varen Nagasaki (1:0), a w finale byli lepsi od Cerezo Osaka (1:1).
Na najwyższej klasie rozgrywkowej miał problem z regularnym występem, niestety miał kilku konkurentów, w którym rozgrywali na jego pozycji.
W przegranym meczu z Omiyą Ardiją (1:2) wystąpił po raz pierwszy – spędził tylko 14 minut na murawie.
Tymczasem w drugiej rundzie szkoleniowiec „Szerszeni” Masami Ihara wystawił go na ledwie 5 minut gry z Júbilo Iwata, gdzie ich koledzy polegli przed publicznością (2:3). Przez cały sezon Nakahara zagrał 4 mecze i nie zaliczył żadnego gola ani asysty. Niestety jego ekipa nie utrzymała się w lidze i spadli do J2. Ciekawie to jest, że w tym samym czasie grał z nim obecny zawodnik Gyeongnam FC Takahiro Kunimoto, który miał podobną sytuację jak bohater tego artykułu. Przez trzy lata dla klubu z Level5 Stadium rozegrał 104 mecze, zdobył 3 bramki i zaliczył 10 asyst.
Po spadku z elity pomocnik odrzucił ofertę przedłużenia kontraktu i pożegnał się z Avispą Fukuoką. W styczniu 2017 ponownie zgłosiła się po niego Giravanz Kitakyushu i Nakahara wrócił do klubu, gdzie ostatnio występował 5 lat temu. Oni również spadli, ale do J3. Niestety jego transfer był kompletną klapą… Po siedmiu meczach zawodnik porozumiał się z ekipą z Mikuni World Stadium w sprawie zakończenia współpracy i zaczął szukać nowego klubu.
Tymczasem powrócił do domu, w którym rozpoczął swoją piłkarską przygodę.
Podpisał 1,5 -letni kontrakt z Kagoshimą United FC. W drugiej części tych rozgrywek miał na swoim koncie cztery spotkania, a w następnym sezonie był bardzo dobrze przygotowany do gry.
W przedostatnim meczu z Azul Claro Numazu (1:0) Shuto Nakahara strzelił zwycięskiego gola, który przypieczętował historyczny awans klubu do J2.
Wtedy wydawało się to krokiem w tył, ale okazało się, że w klubie szybko się odnalazł i odbudował dawną formę jak za czasów gry w Avispa Fukuoka.
W 2018 roku pomocnik zaliczył 29 spotkania, strzelił 4 gole i 3 asysty w barwach ekipy z wulkanu Sakurajimy na trzecim poziomie rozgrywkowym w Japonii.
Mimo wydawać by się mało imponujących statystyk stał się jednym z ulubionych graczy przez kibiców z Shiranami Stadium, gdzie do dzisiaj uznają go za bohatera.
W 4. minucie meczu z Fuijedą MYFC popisał się kapitalnym strzałem zza pola karnego, która została uznana za najpiękniejszą bramkę 32.kolejki J3.
Gol z Azul Claro Numazu na wagę historycznego awansu do J2
Fani Kagoshimy United FC będą bardzo dobrze i przez długie lata wspominać gola strzelonego przez Shuto Nakahary .
Shuto Nakahara jest niepozornych warunków fizycznych zawodnikiem. Mierzy tyle co młodzieniec z FC Tokyo Takefusa Kubo – 1,72 metrów, ale zdecydowanie silniejszym i lepiej zbudowanym.
Na boisku ustawiany jest w pomocy , możemy go obserwować na lewej stronie lub środku, odpowiada mu również rola defensywnego pomocnika.
28-letni gracz potrafi zaskoczyć kibiców pięknymi golami, mimo że nie jest specjalistą od strzelania bramek. Lubi prowadzić akcję, dokładnym i długim podaniem. Dzięki pokazaniu swoich umiejętności dostał nową rolę od szkoleniowca – został kapitanem i będzie dyrygować swoimi kolegami w obecnym sezonie.
Jeśli utrzyma obecną formę jest w stanie powalczyć o jedenastkę sezonu J2 roku 2019.
Choć kto wie, może zespoły z japońskiej ekstraklasy zainteresują ściągnięciem zawodnika.
Jeśli nie, ma szanse napisać piękną historię młodziutkiego 5-letniego klubu z wyspy Kiusiu.
Życzymy Nakaharze wielu sukcesów i niewygasającej formy!
Shuto Nakahara (gole, asysty i drybling – sezon 2018)
GANBARE NAKAHARA!
Autor tekstu: Klemens Przybył – J.League – Poland
Wyświetleń: 306