Wasze oczy
na piłkarską Azję
Reprezentacje Omanu i Tadżykistanu rozegrały w przeciągu kilku dni na Sultan Qaboos Sport Complex w Maskacie towarzyski dwumecz.
(Al Ghassani 74, Saleh 76 – Soliechow 89) https://www.youtube.com/watch?v=HkedfQzidnE
Długo utrzymywało się zero-zero. Aż Kalandarow źle podał do środka, przez co piłkę przejął Al Yahyaei, podał do przodu, Al Ghassani wyszedł sam na sam z Kirgizbojewem i gol. 2 minuty później Al Rawahi rozpoczął akcję bramkową od wyrzutu piłki ręką po czym poszły 2 podania do przodu a Saleh wykończył akcję. Asystował ten sam co wcześniej, czyli Salaah Al Yahyaei (Fanja SC). Tadżycy poderwali się do ataku, co starczyło im na honorowego gola. Po dośrodkowaniu Dżurabojewa Soliechow celnie główkował.
Sędzia: Mohammad Arafah (Jordania)
Widzów: 1500
(Al Hajri 59) https://www.youtube.com/watch?v=YrYOrDDw1T8
Znów Omańczycy wygrali jednym golem. Aut z prawej strony, piłka poszła do Mohammeda, zagranie prostopadłe do Khasiba, który zacentrował po ziemi z prawej strony i gol w stylu Roberta Lewandowskiego z Bełchatowem w 2008 roku.
Sędzia: Ahmed El Sayed (Katar)
Widzów: 1200
Mój komentarz do powyższych meczów:
Te porażki nie są tragedią, bowiem po pierwsze, Omańczycy byli faworytami tych spotkań a po wtóre, były one tylko jednobramkowe i to na boisku rywala. Warto zwrócić uwagę, że w przeciwieństwie do Tadżyków, wystąpią na styczniowym Pucharze Azji (zagrają w grupie F z Japonią, Uzbekistanem i Turkmenistanem i łatwo można wywnioskować, że sparingpartnerów dobrali sobie pod dwóch ostatnich wymienionych rywali grupowych). Moje słowa zdaje się potwierdzać debiutujący w roli selekcjonera tadżyckiej kadry Usmon Toszew, który jest generalnie zadowolony z postawy i zaangażowania swoich podopiecznych, aczkolwiek w wypowiedzi dla oficjalnej strony Futbolowej Federacji Tadżykistanu stwierdził, że trzeba poprawić dyscyplinę gry a także grę w obronie i pomocy (całą wypowiedź uzbeckiego szkoleniowca można znaleźć tutaj: http://fft.tj/usmon-toshev-ya-dovolen-igroj-kotoruyu-pokazali-rebyata/)
Obie reprezentacje łącznie zagrały ze sobą pięciokrotnie. Raz zwyciężyli Tadżycy (2:1 w 1999 roku w eliminacjach Pucharu Azji 2000), raz padł remis (3:3 w 1998 roku na Igrzyskach Azjatyckich) i trzykrotnie wygrywali Al-Ahmar (poza dwiema wspomnianymi potyczkami w 2007 roku zwyciężyli towarzysko 4:2). Piłkarze prowadzeni przez holenderskiego trenera Pima Verbeeka wygrali 3 kolejne spotkania a od trzynastu są niepokonani (ostatnia porażka: 22 grudnia, faza grupowa Pucharu Zatoki, Oman – ZEA 0:1). Z kolei dla tadżyckiej kadry była to trzecia porażka z kolei.
Perskie Lwy najbliższe spotkanie rozegrają 20 grudnia w Manamie z Bahrajnem zaś Oman przed Pucharem Azji ma zaplanowany na 27 grudnia sparing z Indiami.
Turkmenistan zakończył pierwsze zgrupowanie w tureckiej Antalyi. Tam podopieczni Jazgułego Hodżageldyjewa ograli Alaniyaspor 4:0 (gole strzelali Kurbanow, Geldyjew, Muhadow i Durdyjew) oraz irański Tractor Sazi Tebryz 4:1 (gole dla Turkmenów: Annajew, Amanow, Geldyjew i Durdyjew). We wtorek ruszyli na drugie zgrupowanie w to samo miejsce. Tam mają zaplanowany na 25 grudnia sparing z Afganistanem.
Co ciekawe, 3 dni później z tym samym Afganistanem zmierzy się Uzbekistan. Hector Cuper i jego gracze w ostatnią sobotę odlecieli do Turcji na dwutygodniowe zgrupowanie. Jak na razie znany jest tylko jeden sparingpartner o którym wspomniałem.
Edit z 23 grudnia: Dotarła do mnie właśnie informacja, iż oficjalna strona Uzbeckiej Federacji Piłkarskiej zaprzeczyła doniesieniom, jakoby tamtejsza reprezentacja miała grać mecz z Afganistanem, twierdząc, że strona Turkmeńskiej Federacji Piłkarskiej podała nieprawdziwe dane i prosząc o nie publikowanie fake-newsów (potwierdzenie informacji macie tutaj).
A co z Kirgistanem? Aleksandr Kriestinin i spółka na 20 grudnia mają zaplanowany mecz kontrolny z Jordanią, 25 grudnia z Katarem a 31 grudnia zmierzą się z Palestyną. To wszystko odbędzie się w Katarze, w którym od 7 grudnia kirgiscy gracze przebywają.
Szersze kadry azjatyckich postsowieckich reprezentacji przedstawiłem tutaj.
Autor tekstu: Łukasz Bobruk
Twitter: red_bobini91
Wyświetleń: 415
