Zapraszamy na krótki przegląd tego co się wydarzyło z udziałem Azjatyckich piłkarzy w Europie w ostatnich paru dniach.
Nie sposób ogarnąć wszystkich graczy, a z pewnością nie byłoby to zjadliwe dla czytelnika. Popatrzmy więc na parę najlepszych występów.
Zaczynamy!
Ekipa Irakijczyka mierzyła się przed przerwą reprezentacyjną z Boavistą na własnym stadionie.
Do przerwy mieliśmy 1:1 po bramkach Thiago i Falcone. W drugiej połowie Fernando wyprowadził gospodarzy na prowadzenie, a w 60. minucie Rashid podwyższył rezultat cudownym strzałem z rzutu wolnego. 5 minut później goście zdobyli bramkę kontaktową za sprawą trafienia Talochy. W końcówce goście byli bardzo blisko wyrównania ale w 98.(!) minucie Rashid drugi raz wpisał się na listę strzelców. Irakijczyk zagrał pełne spotkanie i swoimi bramkami zapewnił zespołowi 3 bardzo ważne punkty.
Parę dni temu ekipa z Norymbergi grała sparing z czeską Duklą Praga. Niemiecka ekipa wygrała 4:0, a Yuya Kubo zdobył swoją pierwszą bramkę w nowych barwach. Przypomijmy, że Japończyk przebywa w Niemczech na wypożyczeniu z Genk.
Toyokawa znów został bohaterem Eupen! (zdążył już do tego przyzywczaić)
Jego klub podejmował przed własną publicznością Standard Liege i z pewnością nie był faworytem tego spotkania, co tylko potwierdziło szybkie prowadzenie gości. Wszystko wskazywało na porażkę ekipy Japończyka, ale ten znów wziął sprawy w swoje ręce i w 85. minucie doprowadził do wyrównania. To trafienie dało gospodarzom zastrzyk energii i wiarę w osiągnięcie czegoś więcej niż remis i 3 minuty później Eupen objęło prowadzenie, którego nie oddało już do końca spotkania.
Reprezentant Japonii rozegrał pełne 90 minut w wyjazdowym spotkaniu Werderu z Eintrachtem Frankfurt. Japończyk wpisał się na listę strzelców w 20. minucie, a jego zespół odniósł istotne zwycięstwo 2:1 na bardzo trudnym terenie. Decydującą bramkę dla gości zdobył w 96. minucie Rashica.
https://goals2.matchat.online/embed/zjfGTcNLD8
Prawy obrońca Marsylii rozegrał 90 minut w hicie 4. kolejki Ligue 1. Zanotował asystę, a jego zespół wygrał 3:2 na wyjeździe.
Marsylia objęła prowadzenie w doliczonym czasie pierwszej połowy po świetnym trafieniu głową Mitroglou. W 48. minucie fatalny błąd popełnił Adil Rami, czego efektem była bramka wyrównująca ekipy z księstwa. W 53. minucie drugi koszmarny błąd popełnił Rami i z zimną krwią wykorzystał to Falcao, który wyprowadził Monaco na prowadzenie. W 74. minucie Marsylia doprowadziła do wyrównania. Piłkę na prawej stronie otrzymał Hiroki Sakai i zagrał idealną piłkę do wbiegającego Thauvina, który strzałem z pierwszej piłki pokonał Benaglio. Marsylia zdobyła trzecią bramkę w niemal ostatniej akcji meczu. Autorem trafienia był były gracz Monaco, Germain. Ekipa Sakaiego odniosła zasłużone zwycięstwo z bardzo wymagającym rywalem, a Japończyk zaprezentował się z bardzo dobrej strony.
Japończyk spędził na murawie pełne 90 minut w derbowym starciu Betisu z Sevillą. Inui był bardzo aktywny i uprzykrzał życie obronie rywali. Ekipa Verdiblancos wygrała 1:0 po trafieniu Joaquina.
Autor tekstu: Kamil Gala
@GalsonHM
Wyświetleń: 379