Wasze oczy
na piłkarską Azję
W niedziele i poniedziałek rozegrano 3 kolejką meczów grupowych Igrzysk Azjatyckich 2018. Żeby było śmiesznie i inaczej niż wszędzie niektórzy zagrali nawet…4 kolejki.
Faworyci jak Japonia czy Korea męczyli się niemiłosiernie, niektóre drużyny potknęły się zostawiając po sobie uczucie rozczarowania i niedowierzania, innych jest niemiłosiernie żal – SŁOWEM AZJA !
Zapraszam na krótki wideo przegląd Igrzysk Azjatyckich- runda 3 (względnie 4)
Grupa A
Indonezja vs Hong Kong
Gdyby to były dorosłe ekipy to naprzeciwko siebie zagrały drużyny z 142 (Hongk Kong oraz 164 (Indonezja) miejsca rankingu FIFA.
A jednak, Boże jak to się dobrze oglądało.
Mecz 2 drużyn, które dostały się przed tą kolejką do następnej fazy a mimo to grały jakby to był finał MŚ. Nikt nie chciał przegrać, nikt nie chciał zremisować. Czapki z głów za motywacje w meczu o pietruszkę.
Worek z bramkami otworzył zespół lepszy w pierwszej połowie – Hong Kong, a dokładniej ich kapitan “filigranowy” obrońca Lau Hok Ming (187 cm).
W drugiej połowie niesieni ogłuszającym nawet telewidzów dopingiem gospodarze wrzucili 3 bieg i diametralnie odwrócili losy meczu.
Mówisz Indonezja myślisz – Stafano Lilipaly.
Wychowanek Utrechtu w tym spotkaniu zaliczył 2 asysty (pierwsza i ostatnia bramka) i jeden z piękniejszych goli w turnieju (na 2-1) ukazujący jego technikę użytkową.
Mimo dobrego dnia bramkarza Chun Yuen Ho, porażka z Indonezją w takiej dyspozycji była nieunikniona.
Nigdzie nie mogę znaleść skrótu do tego “szlagieru.” Obiecuje że jak tylko znajdę to podeślę. Jakby kto chciał mecz mam nagrany na kompie również mogę podesłać zainteresowanym piłką na najwyższym poziomie (mówie serio).
Laos z 3 punktami sprawił że w jedynej grupie gdzie mieliśmy 5 zespołów każdy zdobył przynajmniej po punkcie.
Z grupy wychodzą Indonezja, Palestyna oraz Hong Kong.
Uzbekistan okazał się największym sadystą turnieju.
Mając awans z pierwszego miejsca w garści, nie pozwolili utalentowanym Tajom wyjść z grupy a jednocześnie pomagając Bangladeszowi stać się największą niespodzianką turnieju.
Tajlandia mając wielu utalentowanych graczy kończy swoją przygodę z zaledwie 2 punktami pomimo tego, że po pierwszym meczu z Katarem byli uważani za faworytów grupy. Trener Worrawoot Srimaka jest odpowiedzialny za zmarnowanie potencjału utalentowanych zawodników.
Uzbekistan wygrał mistrzostwa U23 w 2017 – dziś jest już jednym tchem wymieniany wśród kandydatów do zwycięstwa Igrzysk Azjatyckich.
Obydwie drużyny sprawiły ogromne sensacje w swoich krajach.
Bangladesz sprawił wszystkim radość i będąc opisywanym, jako jedna z najgorszych nie z grupy a turnieju – awansują dalej.
Katar z kolei odpada mając zaledwie remis z Tajlandią, bilans bramek 8 straconych 1 strzelona i na koniec przegrywają z reprezentacją kraju tak biednego, że większość ligowych piłkarzy trenuje boso lub w sandałach na pastwiskach wątpliwej, jakości!
Jeśli weźmiemy nabite petro dolarami Akademie Aspire i skonfrontujemy z biedą Bangladeszu to taki wynik nie miał prawa się wydarzyć.
Kontrowersję wzbudziły ostatnie sekundy meczu. Katarczycy, gdyby turniej korzystał z Varu mieli by 100% rzut karny za zagranie ręką zawodnika Bangladeszu w polu karnym.
Chwilę później kapitan Bengalskich Tygrysów – defensywny pomocnik Jamal Bhuyan – wychowanek FC Kopenhaga – strzelił zwycięska bramkę.
Mocno się zdziwię, jeżeli Hiszpański trener Kataru Félix Sánchez Bas zostanie na swoim stanowisku po takiej prezentacji co może uczynić na MŚ 2022. Z kolei selekcjoner Bangladeszu Anglik Jamie Day już jest noszony na rękach.
Z grupy B jak widać wychodzi Uzbekistan oraz Bangladesz – Tajlandia i Katar za słabe nawet na awans z miejsca numer 3 !?
Chińczycy tak dawno nie zagrali zgodnie z swoim potencjałem, że gdy grają w końcu tak jak powinni, to już nie wiadomo czy nazwać to niespodzianką czy spełnieniem oczekiwań.
W ostatnim spotkaniu swojej grupy niczym Uzbekistan w grupie B, nie odpuścili ekipie Macieja Skorży i wygrali 3 spotkanie z rzędu. Ozdobą spotkania piękne trafienie z połowy Yao Junshenga.
Komplet punktów i bilans bramek 11 zdobytych 1 stracona budzi szacunek.
Emiraty przegrały i gdy już machaliśmy chusteczkami na pożegnanie Polskiemu trenerowi okazało się, że mecze w innych grupach ułożyły się na tyle korzystnie, iż ZEA przechodzi dalej z zaledwie 3 punktami.
Radosny futbol na którym lepiej wyszli Syryjczycy wygrywający 5-2
Nie będę czarował, Wietnam wygrał 1-0 i wbrew temu, co sobie wyobrażacie nie było to spotkanie, w którym “złote smoki” trafiły raz i zaczęły obronę Częstochowy.
Wietnam był w tym spotkaniu drużyną lepszą zarówno w obronie jak i ataku dobitnie udowadniając niedowiarkom, że finał mistrzostw Azji U23 w 2017 roku nie był dziełem przypadku. Nguyễn Quang Hải najlepszy zawodnik Wietnamu tamtego turnieju, w meczu z Japonią również wiódł prym i już w 3 minucie sprowadził Japończyków na ziemie. Niedawno wybrany selekcjoner reprezentacji Japonii Hajime Moriyasu nie zaimponował, zero trafnych decyzji, przed jak i po przerwie samurajowie grali na jednym równym…beznadziejnym poziomie.
Pakistan vs Nepal
W spotkaniu o znaczeniu symbolicznym, piłkarze znaleźli miejsce na spontan i radość godną wygrania rozgrywek Pucharowych.
Zwycięscy tej potyczki – Pakistańczycy – po meczu robili sobie pamiątkowe zdjęcia zarówno z piłkarzami Nepalu jak i kibicami zgromadzonymi na stadionie.
Dla nas, neutralsów nie znaczący nic mecz – dla Pakistanu piłkarskie święto.
Korea Południowa vs Kirgistan
Nie wiadomo czy zespół Korei Południowej umyślnie chciał doprowadzić do zawału serca swoich fanów, ale świetnie im to wychodziło w pojedynku z Kirgistanem.
Nawet przez minutę nie pomyślałem, że mają mecz pod kontrolą, w ataku nie wychodziło im nic a w obronie zbyt mocno lekceważyli rywali.
Bramka Son Heung-Mina dała Korei wymęczony awans.
Jeśli zapowiedzi o wywalczeniu zwolnienia z służby mundurowej mają się ziścić, to trzeba sobie przypomnieć formę z pierwszego meczu. W innym przypadku Son i spółka najedzą się tylko wstydu.
Azjatycka piłka jest przewrotna niczym naleśnik na patelni.
Malezja zachwyciła w meczu z Koreą Południową, kiedy to wygrała z nimi 2-1 po czym z drużyną, która przegrała z Koreańczykami 6-0 – Bahrajnem przegrali 3-2.
Zawsze mówię, jeżeli chcesz obstawiać mecze w Azji analizując je miarą Europejskiego myślenia lepiej strzel sobie w łeb.
Jedyny pozytyw dla “młodych tygrysów” to fakt, że Safawi Rasid chłopak, któremu przepowiadałem świetlaną przyszłość w trakcie mistrzostw U23 w 2017 roku, strzelił już 4 bramkę w turnieju (w każdym z spotkań Malezji punktuje).
Bahrajn z kolei pokazuje młodym chłopakom na całym świecie, że nawet po takich porażkach jak 6-0 w pierwszym meczu, trzeba trzymać głowę wysoko i można awansować dalej o ile zachowa się ducha walki.
Finalna tabela grupy E
Nikt bardziej nie został pokrzywdzony przez upośledzony system awansowania do następnej grupy niż Myanmar.
Birmańczycy pokonali w ostatniej kolejce taką potęgę Azjatyckiej piłki jak Iran, w pierwszej zremisowali z finalistą poprzedniego turnieju Koreą Północną a w nagrodę otrzymali ostatnie miejsce w tabeli grupy F. Stąd tak jak zasada fair play dzięki której np. Japonia przeszła dalej w „Polskiej grupie” na MŚ 2018 czy właśnie omawiana zasada przechodzenia trzeciej drużyny ma swoje niedoskonałości.
Emiraty Arabskie Macieja Skorży przeszły dalej z 3 punktami i choć nie żałuje Polakowi sukcesu w postaci awansu, to jednak dla Myanmaru który 4 lata przygotowywał się na tą imprezę jak na wojnę, grała przyjemną dla oka piłkę – zasłużyła na awans zdecydowanie bardziej.
Zresztą zobaczcie sami czy tak ofensywnie grający zespół który przez 90 minut gniótł Iran nie chcielibyście zobaczyć dalej kosztem w zamian za innych kunktatorów.
Brawo dla Myanmy za całokształt, Iran z kolei zagrał najgorszy mecz w turnieju.
Zespół z Korei Północnej sprał na kwaśne jabłko Saudów, pokazując że posiadane samych “no name’ów” co turniej również jest ogromnym atutem.
Drużyna która w poprzednim turnieju doszła do finału, w tym pokazuje że również stać ich na tłuczenie “wielkich.”
Ranking 3 miejsce
Autor tekstu: Adam Błoński
@Adam_Blonski
Wyświetleń: 248
