Wasze oczy
na piłkarską Azję
Newcastle doszło do porozumienia z Mainz w sprawie transferu Japończyka.
Jeszcze wczoraj rano czasu Japońskiego Muto mówił :
„Nie mogę jeszcze nic powiedzieć na pewno, ale powinienem za niedługo przekazać wam dobre nowiny.”
„Sądzę jednak, że rozwinę się, jako zawodnik, jeśli znajdę się w mocniej rywalizującym otoczeniu.”
Wiemy już, że transfer został dopięty na £9m i obecnie młody napastnik czeka na decyzję dotyczącą pozwolenia o pracę („work permint).
Jeśli chodzi o samego Japończyka to sami fani Mainz tak go opisywali w social mediach:
„Jest świetny, nie strzela może mnóstwo bramek, ale cała drużyna Mainz prezentowała się dużo lepiej z nim w składzie”
„Jeśli chodzi o jego styl gry to najlepiej czuje się jako centralny napastnik z kreatywną pomocą za plecami. Tworzy mnóstwo przestrzeni dla kolegów, ma szybkość i silę się, aby tworzyć sytuacje dla siebie i kolegów”
Z tym to bym polemizował, ponieważ mówią to kibice Mainz, którzy widzieli Muto w akcji tylko w koszulce klubowej zespołu z Moguncji.
Muto wyjeżdżał do Europy jako piłkarz wykształcony w Japońskim systemie szkoleniowym na…ofensywnego pomocnika (klasyczną 10) lub cofniętego, podwieszonego napastnika (SS).
To Bundesliga zrobiła z niego klasycznego napastnika, miał on bardziej predyspozycje do gry niczym James Rodriguez a zrobiono z niego kogoś na wzór Thomas Müller’a.
Dziś ciężko tak naprawdę stwierdzić gdzie czuje się on najlepiej, wypadałoby zapytać jego samego.
Jasne jak słońce jest to, że nie będzie to zawodnik, którzy będzie walczył o koronę strzelców w Premiership. Ale intersujące jest, co można wywnioskować, jeśli pogrzebie się w jego statystykach.
3 lata w Mainz, w których to zdobywał odpowiednio 7, 5 i 8 goli na sezon.
Jednakże, musimy wziąć pod uwagę, że wystąpił w zaledwie 48 spotkania ligowych Bundesligi w ciągu tych 3 lat i 18 z nich były wejściami z ławki.
Najlepszą wskazówką będzie fakt, iż zaliczył 4, 422 minuty na boisku, co daje nam gola średnio, co 221 minut. Wynik dający nam 15 goli gdyby pozwolić mu zagrać w wszystkich 38 spotkaniach Premier League.
Czysta teoria z gatunku Sci-Fi, ale jak widać jest to zawodnik z potencjałem, i wszystko zależy od tego jak Rafa Benitez będzie umiał wykorzystać swój nowy trybik w skrzętnie budowanej maszynie.
W rzeczywistości, Newcastle otrzymuje ciężko pracującego napastnika, którego stać na dwucyfrowe liczby, jeżeli pozostanie wolny od kontuzji, co było nie rzadkim problemem w Mainz.
Poniżej najlepsze akcje Muto w dotychczasowej karierze – cudownie się to ogląda.
Osobiście, jako założyciel Azja Gola cieszę się podwójnie pamiętając jak opisywałem tego zawodnika jeszcze przed przyjazdem do niemieckiego Mainz. Był wówczas zawodnikiem jednowymiarowym, nieskażonym taktycznymi kagańcami które w Niemczech mu zarzucono, grającym na żywioł i z młodzieńczą fantazją.
Poniżej tekst pisany do jednej z telewizji przed Pucharem Azji 2015 o naszym młodym Samuraju.
Muto to najzdolniejszy zawodnik, jakiego przez ostatnie 3 lata miała w swoich szeregach młodzieżowa akademia FC Tokyo. Do klubu zapisał się w 2005 roku.
Już w 2007 roku wygrywał tytuł króla strzelców U-15 Takamadu CUP.
W 2008 awansował do U-18 gdzie próbowano z powodu jego siły fizycznej i wytrzymałości nóg uczynić go obrońcą, ale jego agresywny ofensywny styl gry, zapędy z piłką niczym David Luiz spowodował, że zatrzymał się po środku – w pomocy.
W 2011 zapisał się na Uniwersytet Kaio gdzie w swoich pierwszych 7 występach strzelił 6 goli !
Doskonałe występy na Uniwersytecie dały mu powołanie do All-Japan Universtiy (najlepszy drużyna zawodników uniwersyteckich kraju.) i możliwość uczestniczenia w wielu międzynarodowych turniejach (między innymi Dens Challange Cup)
W Lipcu 2013 FC Tokyo widząc ze ich wychowanek świetnie się rozwinął podpisał z nim profesjonalny kontrakt.
W Marcu 2014 przed jedną z transmisji meczu w FC Tokyo w Eurosporcie 2 napisałem poniższe słowa.
„Muto trafił pod opiekę weterana Naohiro Ishikawy który miał przyuczyć zawodnika do roli jego następcy. Zobaczymy jak najlepszy produkt FC Tokyo będzie się sprawował w swoim debiutanckim sezonie.
Włoch Massimo Ficcadenti już na niego mocno stawia licząc na jego przebojowość, dryblingi i skuteczność pod bramką. Oby Muto nie zderzył się z szarą rzeczywistością J.league, gdzie dobry start nie musi oznaczać dobrej keriery.”
(Muto ze swoim Senpai, legendą Naohiro Ishikawą który przekazywał mu swoje piłkarskie „know how”)Muto stał się sensacją sezonu 2014. Nie ma w lidze drugiego takiego zawodnika, który by szedł tak przebojowo do przodu, co ten młody chłopak.
W zespole FC Tokyo grał na przeróżnych pozycjach od klasycznej 10 (AMC) poprzez boki (FWL/FWR) aż po klasycznego napastnika.
Zawodnik eksplodował w swoim pierwszym sezonie niczym bomba demolując przy okazji rywali, strzelając 13 bramek oraz zaliczając 3 asysty. Zachwycał pojedynkami 1-1, techniką oraz ekwilibrystycznie strzelanymi bramkami.
Po świetnych występach w J.league Muto stał się jednym z pierwszych zawodników powołanych do kadry Japonii przez Meksykańskiego selekcjonera Javiera Aguiree. „Yoichi” strzelił bramkę już w swoim drugim spotkaniu przeciwko Wenezueli po fantastycznym rajdzie z piłką.
Lider drużyny Keisuke Honda po meczu powiedział :
„Wygląda na świeżego, ma dobrą szybkość, ma nowy styl. Nigdy wcześniej nie mieliśmy zawodnika mającego jego styl w kadrze . Podoba mi się !”
Wszystko to Muto przeżywa będąc wciąż studentem Kaio University.
Sensacją będzie, jeśli ten „student” w ciągu 2 najbliższych sezonów nie opuści Japonii, Puchar Azji może być okazją do promocji, która otworzy mu drzwi do Europejskiego klubu. Miał zostać następcą Naohiro Ishikawy dziś już wiemy, że czeka ambitniejsza rola niż załatanie dziury po starzejącym się weteranie, (choć swoje „Neo” nauczył młodziana). Tylko czy to co widzą w nimi fani J.League zobaczy również piłkarska Europa?
Zobaczymy po turnieju.
Styl gry : Dobry technicznie drybler o nietuzinkowej szybkości. Pozbawiony asekuranctwa, zawsze stara się biec z piłką do przodu zamiast do boków czy do tyłu. Jest jednym z niewielu piłkarzy urodzonych w Japonii, który myśli wpierw o strzelaniu później o podawaniu – jest odwrotnością altruistycznych azjatyckich piłkarzy. Ma po prostu instykt Killera.
Potencjalny następca Hondy !
…
Dziś jak czytam powyższy tekst to śmieje się pod nosem, co może się w życiu piłkarza wydarzyć przez 3 lata.
Ganbare Muto ! Niech za kolejne 3 lata znów będzie można uśmiechnąć się z satysfakcją jak daleko posunęła się do przodu twoja kariera.
Autor tekstu: Adam Błoński
@Adam_Blonski
Wyświetleń: 439
