Stały bywalec Azjatyckiej Ligi Mistrzów. Tygrysy są koreańską wersją Arsenal Londyn – co roku wystawiają mocny skład, który zostaje przetrzebiony w momencie, gdy tylko uda się zawodnikom wyróżnić lub osiągnąć sukces. Ulsan na stałe zapisał się w pamięci azjatyckich kibiców jako zespół o ofensywnym stylu gry z gatunku one way-traffic.
Ulsan Hyundai. Historia ostatnich lat.
W 2005 roku zdobyli swoje jedyne mistrzostwo K. League. Do sukcesu poprowadził duet znany z boisk Mistrzostw Świata w 2002 roku – Yoo Sang-Chul (zdobywca bramki przeciw Polakom) oraz Lee Chun-Soo. Styl gry i ciąg do bramek rywali sprawiły, że piłkarscy fani nazwali ich „gangsterami Azji”. W tamtym okresie spotkanie z nimi często kończyło się nie tylko obrabowaniem z punktów, ale też z naruszeniem piłkarskiej godności
W 2006 roku Ulsan szturmem przeszło East Asian Champions Cup, po drodze roznosząc rywali 4-0 (Dalian Shide) oraz 6-0 (Gamba Osaka). W Azjatyckiej Lidze Mistrzów też potrafili wygrać wysoko, pakując w ćwierćfinale Al-Shabab sześć bramek.
Ulsan do 2012 roku kojarzyło się z solidnością i regularną obecnością w Lidze Mistrzów. Ofensywny styl gry na arenie międzynarodowej przyniósł korzyść, gdy Ulsan triumfowało w azjatyckich rozgrywkach w znakomitym stylu. Zespół prowadzony przez trenera Kim Ho-Kona (wcześniej trenował kadrę U23, z którą osiągnął ćwierćfinał w 2004 roku) był niepokonany we wszystkich 12 meczach Ligi Mistrzów. Wygrał wszystkie z ostatnich 9 spotkań z rzędu, zdobywając 27 goli. Wiele z nich padło po akcjach ze stałych fragmentów gry.
Za sukces odpowiadała dwójka zawodników. W klubie pojawił się Lee Keun- Ho, który mimo ofert z Europy wrócił z 3-letniej przygody w Japonii. Do Korei wrócił też z tego samego kraju i tego samego klubu (Gamba Osaka) Kim Seung- Yong. Odciążyli oni Kim Shin Wooka (mierzącego 198 cm wzrostu kadrowicza Korei) i nadali atakom Ulsanu impetu i niekonwencjonalności. Zaowocowało to zdobyciem Ligi Mistrzów i tytułem najlepszego zawodnika Azji dla Lee Keun-Ho. Ekipa z roku 2012 przyjęła przydomek „Żelazne Maczugi”, co świetnie obrazowało ich ówczesną siłę i styl gry.
Po sukcesie pojawiły się problemy, z którymi Ulsan zmaga się do dziś. Po zdobyciu jakiegokolwiek tytułu nie udaje się utrzymać w swoim składzie największych gwiazd. Klub nie jest zdolny do odpowiedzi na konkurencyjne oferty, trafiające do ich zawodników. Ulsan nie może sobie pozwolić na zaoferowanie podwyżek zawodnikom, ani zatrzymać ich na dłużej, gdy zainteresowanie pojawia się ze strony klubów arabskich.
Powyższy kłopot oznacza wieczną przebudowę. Co roku Ulsan traci lub odsprzedaje zawodników. Aklimatyzacja nowych graczy musi trwać, często potrzeba do tego dłuższego okresu czasu. Wpływa to na formę zespołu w trakcie trwania rozgrywek, co przeszkadza w osiągnięciu sukcesu. Z mistrzowskiego składu Ulsan pozostał tylko Kang Min-Soo. Wielu zawodników z 2012 roku to dziś znani reprezentanci kraju, którzy wybijali się w Ulsan Hyundai.
Ulsan Hyundai w 2017 roku
Tygrysy weszły do 2017 roku od ogłoszenia nowego trenera, którym został Kim Do-Hoon – odpowiednik Włodzimierza Lubańskiego. Były napastnik reprezentacji Korei (grał na MŚ 1998) zdobył w swojej karierze 141 goli w 315 spotkaniach. W samej kadrze 30 goli w 72 meczach. Przy takich osiągnięciach nie dziwiło, że trener szybko osiągnął posłuch wśród piłkarzy.
Zespół miał wrócić do ofensywnych tradycji. Wygrana w Lidze Mistrzów z australijskim Roar 6-0 robiła wrażenie, ale późniejszy remis 1-1 z zespołem z Hong Kongu Kitche, czy bezbramkowy mecz z tajlandzkim Muang Thong United pokazał rywalom receptę na ekipę z portowego miasta. Okazało się, że ustawienie 4-1-4-1 trenera Kima funkcjonuje świetnie w grze z kontry, gdzie zespół bez problemu może znaleźć się 5 zawodnikami drugiej linii w polu karnym rywali.
Zespół nie mógł jednak odnaleźć się w ataku pozycyjnym gdy rywale cofali się na własne pole karne. W każdej kolejce objawiał się talent godny Son Hyung-Mina z Tottenhamu, by następnie zniknąć na kolejnych 5-6 meczów. Jedynymi graczami Ulsan ze stałą formą wydawali się być byli Mislav Orsic (10 goli, 4 asysty) i defensywny pomocnik Jung Jae-Yong (3 gole).
Efektem było pożegnanie z Ligą Mistrzów już po fazie grupowej. Ulsan w lidze zajęło 4 miejsce, zaliczając Yin Yang w strzelonych (38) i straconych (39) golach. Sezonu nie można jednak uznać za stracony, ponieważ pokonali Busan IPark 2-1 w dwumeczu Korean FA Cup. Wygrana w Pucharze Korei Południowej dała kwalifikację do Azjatyckiej Ligi Mistrzów. Dla Ulsan był to pierwszy wygrany finał FA Cup oraz pierwszy finał tego turnieju od 1998 roku. Tygrysy po raz pierwszy w swojej historii 2 razy z rzędu zakwalifikowali się do Azjatyckiej Ligi Mistrzów.
Typ na 2018 rok
Kim Do-Hoon sfrustrowany chimerycznością swoich utalentowanych pomocników oraz nieskutecznością napastników pozbył się tych drugich (Danijele Subotic i Takuma Abe szukają już sobie klubów). Nowe transfery mają zwiększyć ilość zdobywanych bramek. Do Ulsan przyszli Yohei Toyoda – japoński Drogba, strzelec 147 goli w J. League, Junior Negrao (12 goli dla Daegu w sezonie 2017), oraz Hwang Il-Su – wszędobylski skrzydłowy, który zaliczył ostatnio 4 mecze w reprezentacji Korei.
Z tymi trzema wzmocnieniami Ulsan spróbuje powalczyć o coś więcej niż tylko faza grupowa Ligi Mistrzów. Pora na nowy przydomek po tegorocznej edycji?
Autor tekstu: Adam Błoński
@Adam_Blonski