Zapraszam na przegląd wydarzeń z 20. kolejki ekstraklasy Uzbekistanu, granej w dniach 27-30 września.
Metalurg Bekobod – FK Andiżan 2:0 (Ubajdullajew 34, Szaripow 69)
“Metalowcy” coraz bardziej oddalają się od strefy spadkowej, wygrywając w trzeciej kolejce z rzędu. Pierwszy gol to wybita piłka po dośrodkowaniu Toszkuzijewa po ziemi z lewej strony i płaski strzał Ubajdullajewa. Drugi to przytomne zachowanie Szaripowa w zamieszaniu podbramkowym, gdy wślizgiem wbił piłkę do siatki. Widzów: 762
Neftczi Fergana – FK Buchara 3:0 (Nikabadze 16, 22, Turopow 78-karny)
Bez zaskoczenia. Jedyny niepokonany zespół pewnie uporał się z przedostatnim. Najpierw w kilka minut dublecik ustrzelił Nikabadze. Po zagraniu z lewego narożnika i główce Gofurowa Gruzin strzelił od razu a potem główkował po centrze Dżurabojewa. “Nafciarze” dominowali i Nikabadze w drugiej połowie strzelił także pięknego, acz nieuznanego gola. Potem zaś po zagraniu ręką Ibrochimowa na żółtą kartkę jedenastkę wykorzystał Turopow. Realne wicemistrzostwo dla podopiecznych Witalija Lewczenki wciąż w zasięgu. Widzów: 12452
Olimpik Taszkent – Nasaf Karszy 1:3 (Mamasadikow 56 – Amonow 1, Mateus 32, Stanojević 89-karny)
Tu też bez zaskoczenia. Amonow błyskawicznie otworzył wynik, przejmując piłkę po złym rozegraniu gospodarzy przed własnym polem karnym i płasko strzelił przy słupku. Następnie Sidikow poszedł lewą stroną, zacentrował po ziemi, Amonow podał krótko do Mateusa a Brazylijczyk strzelił celnie po ziemi. W drugiej połowie Olimpik przywrócił nadzieje akcją do przodu po ziemi, którą nazwałem “3M”. Muchtorow do Muchammadowa, ten do wchodzącego w pole karne Mamasadikowa, który płasko strzelił. Pod koniec spotkania Abdumannopow faulował Amonowa w polu karnym, po czym z jedenastu metrów nie pomylił się Stanojević. W doliczonym czasie Muchtorow mógł zmniejszyć rozmiary porażki ale trafił z rzutu wolnego w poprzeczkę. Widzów: 1641
Nawbahor Namangan – Turon Jajpan 5:0 (Ivanović 23, Jachszybojew 45, Urunow 51-karny, 66-karny, Sobirżonow 90+3)
Ostatni zespół tabeli to idealny rywal dla “Orłów” na przełamanie się po pięciu kolejkach bez zwycięstwa. Zaczęło się szybko. Po rzucie rożnym z lewej strony i zagraniu głową główkował Abducholikow a Ivanović celnie strzelił po ziemi. Tuż przed przerwą prostopadłe zagranie Urunowa płaskim strzałem wykończył Jachszybojew. Po faulu Aliżonowa na żółtą kartkę na Jachszybojewie jedenastkę wykorzystał Urunow. Potem gola zdobył Abducholikow po tym, jak bramkarz źle wznowił grę ale sędzia go nie uznał. Po faulu Abegi Enyanga na Gołbanie raz jeszcze z karnego trafił Urunow. Na koniec Sabirchodżajew zabrał piłkę Tosztemirowowi, poszedł z prawej strony w pole karne i strzelił przy dalszym słupku. Pościg za Pachtakorem wciąż trwa. Widzów: 7057
Pachtakor Taszkent – AGMK Olmalik 2:2 (Banaszak 24, Turgunbojew 63 – Mirachmadow 22, Achmadalijew 38)
Hit kolejki nie zawiódł. 4 gole i emocje do samego końca. I gol Polaka. Najpierw nie został uznany gol Chołmatowa, gdyż sędziowie dopatrzyli się faulu na Komiłowie. Niedługo potem szybką akcję do przodu wyprowadzili goście. Haghnazari podał do Gadojewa, ten pobiegł do przodu i w biegu zagrał do Mirachmadowa, który z zaskoczenia strzelił przy słupku. Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. Po centrze Aliżonowa z prawej flanki celnie główkował Banaszak. Jeszcze w pierwszej połowie AGMK odzyskał prowadzenie. Komiłow dośrodkował po ziemi do Haghnazariego, Irańczyk krótko zagrał do Tursunowa, ten rozciągnął akcję na prawo zaś Achmadalijew strzelił od razu. Co rusz to jedni to drudzy mieli swoje sytuacje. Po przerwie padł jeden gol. Po zagraniu Sobirchodżajewa z lewego rogu celnie główkował Turgunbojew. Potem Chołmatow strzelił drugiego gola ale po analizie VAR go anulowano. Ze straty punktów raczej nie cieszą się podopieczni Mirdżalola Kosimowa, którym czołówka coraz bardziej odjeżdża (drużyny z miejsc 2-4 wygrały swoje mecze). Widzów: 5377
Bunyodkor Taszkent – Surchon Termez 0:1 (Askarow 85)
W pierwszej połowie “Jaskółki” wyraźnie przeważały, w drugiej coraz śmielej do głosu dochodzili goście. Aż w 85. minucie strzał Dostonbeka Tursunowa obronił Karimow lecz skuteczną dobitkę zanotował Askarow. W ten sposób Bunyodkor został zepchnięty w dolną połówkę tabeli zaś gracze Siergieja Arsłanowa włączają się nawet do walki o puchary. Widzów: 856
Kyzyłkum Zarawszon – Sogdiana Dżyzak 4:2 (Ifeanyi 17, 41, Gijosow 56, Kenżabojew 85 – Isić 34, Kachramonow 51)
Na razie misja ratowania ekstraklasy przez “Poszukiwaczy Złota” idzie w dobrą stronę. Na początku Wachobow zagrał głową a Ifeannyi kapitalnie uderzył z dystansu. Kwadrans później Salimow wykonywał rzut wolny, Iliosow wypiąstkował piłkę do przodu, Doriew ja uderzył a Ilić piętą skierował ją do sieci. Jeszcze przed przerwą Rachmatow dośrodkował z rzutu wolnego z lewej strony a odbita piłkę przyjął na klatkę piersiową i pewnie uderzył Ifeannyi. W pierwszym kwadransie drugiej połowy padły 2 gole. Sogdiana wyrównała po tym, jak wprowadzony w przerwie Omonalijew podał na prawo, Salimow dośrodkował w pole karne a Kachramonow celnie główkował. “Poszukiwacze Złota” odzyskali prowadzenie, gdy Gijosow dostał piłkę w pole karne, uporał się z Karimowem, podał do Kuchianidzego, ten oddał mu piłkę a Gijosow pewnie strzelił. W końcówce Uzmonow podał na prawej stronie do Kenżabojewa, ten poszedł w pole karne i celnie uderzył przy dalszym słupku. Zespół Dżamszida Saitowa wskoczył na barażową pozycję. Widzów: 4315
W tej kolejce padło 25 goli (3,57 na mecz) zaś ogółem w 20 kolejkach (138 spotkań) strzelono 318 bramek (15,9 na kolejkę i 2,3 na mecz).
Wszystkie 7 spotkań tej kolejki obejrzało łącznie z trybun 32460 widzów (ok. 4637 na mecz).
Tabela:
Strzelcy:
Klasyfikacja kartkowa:
Zapowiedź następnej kolejki:
Autor tekstu: Łukasz Bobruk
Wyświetleń: 155