Nafta wciąż niepokonana i nikt jej nie straszny – 15. kolejka Coca-Cola Super Ligi

W pierwszy weekend sierpnia grana była 15. kolejka ekstraklasy Uzbekistanu. Co działo się w niej ciekawego? Zapraszam na przegląd!

FK Andiżan – Surchon Termez 0:0

W 19. minucie gospodarzom prowadzenie dał Abdunabijew lecz wcześniej Komiłow zagrał ręką i gol nie został uznany. W 26. minucie pierwotnie czerwoną kartkę dostał gracz gości Szajdułow lecz po decyzji wozu VAR arbiter zamienił kartonik na żółty. Ogółem dominowali gospodarze ale nie zamienili przewagi na gola. Oba zespoły dzielą się punktami w środku tabeli, ponadto zawodnicy Aleksandra Chomiakowa nie przegrali w sześciu ostatnich kolejkach (w trzech ostatnich zremisowali). Widzów: 12801

Metalurg Bekobod – Nawbahor Namangan 1:1 (Urinbojew 90+6 – Juldaszew 22)

“Orły” strzeliły gola już w 4. minucie lecz nie został in uznany. Ale co się odwlecze to nie uciecze. W 22. minucie po zagraniu Jachszybojewa z rzutu wolnego z lewej strony Juldaszew zmieścił piłkę w siatce. Co ciekawe, w drugiej połowie inicjatywę przejęli walczący o utrzymanie “Metalowcy” i w doliczonym czasie uratowali remis. Temirow posłał piłkę górą w pole karne a Urinbojew uprzedził głową wychodzącego z bramki Jusupowa. Zawodnicy Samwela Babajana mimo sensacyjnej straty punktów zachowali pozycję lidera ale nad drugim zespołem mają już tylko 2 punkty przewagi. Natomiast na pokonanie Nawbahora bekobodzki klub czeka od sierpnia 2019 roku i sobie jeszcze poczeka. Widzów: 2138

FK Buchara – Kyzyłkum Zarawszon 1:0 (Dżurajew 38)

Po dośrodkowaniu Stanisavljevicia z prawego rogu celnie główkował Dżurajew i tak padł jedyny gol w spotkaniu na dole tabeli. Zespół Uługbeka Bakajewa wygrał po raz pierwszy od sześciu kolejek i na ostatnie miejsce zepchnął właśnie Kyzyłkum. Widzów: 6616

Pachtakor Taszkent – Neftczi Fergana 0:1 (Turopow 69)

Nie leży w tym sezonie mistrzom kraju zespół z Fergany. W marcu ulegli mu 1:2 a teraz też musieli uznać wyższość jedynej niepokonanej w Super Lidze drużyny. “Nafciarze” postawili się Pachtakorowi a w drugiej połowie sami wbili mu gola. W 52. minucie za niecenzuralne protesty na trybuny wyleciał trener “Lwów” Maksim Szackich a potem po podaniu Arabuliego Turopow zaskoczył Kuwwatowa strzałem z dystansu po rykoszecie. Gola wyrównującego mógł mieć na koncie Turgunbojew ale nie został, nie wiem czemu, uznany. Może było jakieś nieprzepisowe zagranie, którego nie zauważyłem? Do 70. minuty grał Przemysław Banaszak ale był skutecznie powstrzymywany przez defensywę gości z kolei porażkę z ławki oglądał Michał Kucharczyk. Widzów: 10200

Turon Jajpan – Nasaf Karszy 1:0 (Murtazajew 21)

Od ataków rozpoczęły faworyzowane “Smoki” lecz Turon zaskoczył je w 23. minucie, gdy Abduraszidow zagrał z lewego rogu a Murtazojew celnie główkował od słupka. Nasaf atakował dalej i w 57. minucie wpuszczony w przerwie Chavez nawet trafił do siatki ale był na spalonym. Beniaminkowie z Jajpanu dowieźli szczęśliwie wygraną i to drugą z rzędu. Warto zauważyć, że pod wodzą Jorkina Nazarowa Turon jest niepokonany. Może nowa miotła uratuje klub przed spadkiem? Teraz udało się wejść na miejsce barażowe. Widzów: 3489

Bunyodkor Taszkent – AGMK Olmalik 1:1 (Izzatow 90+3 – Haghnazari 62)

Pierwsza połowa to przewaga gości. W drugiej potwierdzili oni swą przewagę. Złe podanie Noski wykorzystał Haghnazari, który w środku pola przejął piłkę, popędził z nią w pole karne, oszukał zwodem Urozowa i strzelił od poprzeczki. Potem wyrównania szukały “Jaskółki”. Strzał Ivanovicia na słupek sparował Ergaszew. W doliczonym czasie Utkirow wszedł z lewej strony w pole karne, zagrał do środka a Izzatow pewnie wykończył od razu. Widzów: 1005

Olimpik Taszkent – Sogdiana Dżyzak 3:3 (Mamasidikow 23, Dżałoliddinow 28-karny, Dżurabojew 90+7 – Kachramonow 8-karny, Zajmović 45, Mawlonkułow 90+4)

Do tego spotkania strzelanie było “zero-jedynkowe” a tu oba zespoły poszły na całość. Już w 4. minucie Ibrochimow dał prowadzenie gospodarzom ale był na spalonym. 3 minuty później to się zemściło, gdy jedenastkę wykorzystał Kachramonow. Sam wymierzył sprawiedliwość po tym, jak został sfaulowany przez Utamurodowa. W odpowiedzi Odiłow podał do Dżałoliddinowa, ten do przodu do Mamasidikowa, który pokonał Mitrovicia. Kilka minut później “Olimpijczycy” wyszli na prowadzenie. Dżałoliddinow został w polu karnym sfaulowany przez Isicia po czym sam wymierzył sprawiedliwość z wapna. Mitrović prawie obronił ten strzał. Tuż przed przerwą udało się wyrównać. Strzał Kachramonowa z rzutu wolnego obronił Abdunabijew lecz dobitka Zajmovicia okazała się skuteczna. W 77. minucie siadły jupitery, przez co do drugiej połowy zostało doliczone aż 15 minut. I ten doliczony czas przyniósł 2 gole. Kachramonow zagrał na prawo do Salimowa, ten nisko zacentrował a Mawlonkułow celnie uderzył. Olimpik uratował remis, gdy Mitrović odbił piłkę przed siebie, Abdicholikow posłał ją do przodu w pole karne a Dżurabojew głową posłał ją do siatki. Prowadzony przez Timura Kapadzego Olimpik od sześciu kolejek wygrać nie może. Widzów: 2124

W tej kolejce padło 13 goli (1,86 na mecz) zaś ogółem w 15 kolejkach (104 spotkania) strzelono 234 bramki (15,6 na kolejkę i 2,25 na mecz).
wszystkie 7 spotkań tej kolejki obejrzało łącznie z trybun 38373 widzów (ok. 5482 na mecz).

Tabela: