Dawno nie pamiętam kolejki, by wszyscy przedstawiciele Azji Centralnej przegrali swoje spotkania. Tak właśnie stało się w Wielki Czwartek i Wielki Piątek, które nie okazały się wielkimi dla ekip z byłego ZSRR w najważniejszych azjatyckich rozgrywkach. Zresztą zobaczycie sami.

Grupa C (Dżudda)

Foolad Ahwaz – Ahal Anew 1:0 (Coulibaly 90+7)

Długo i dzielnie bronili się wicemistrzowie Turkmenistanu. Tym bardziej, że od 51. minuty grali w osłabieniu po drugiej żółtej kartce dla Szochrata Sojunowa. Aż poszła w doliczonym czasie centra Nadżariana, po której główkował Malijczyk. Piłkarze Rowszana Muhadowa zamykają tabelę z jednym oczkiem na koncie i chyba bardziej mogą zacząć myśleć o honorowym pożegnaniu z rozgrywkami niż o awansie.

Al-Gharafa – Shabab Al-Ahli Dubaj 1:1 (1:0)

Tabela:

Następna kolejka (18.04):
Ahal – Foolad (19:15)
Shabab Al-Ahli – Al-Gharafa

Grupa D (Burajda)

Al-Duhail – Pachtakor Taszkent 3:2 (Edmilson Junior 66, 71, 84 – Sarkić 44, Sabirchodżajew 69)

Całkiem nieźle wyglądało to do przerwy. Lecz w tym spotkaniu pojawił się problem, podobny do tego z pierwszego spotkania. Nieźle było w pierwszej połowie i gorzej w drugiej. Trafienie do szatni to centra Raszidowa i główka urodzonego w Anglii Czarnogórca. Ale po przerwie doszło do pojedynku na piękne gole, którego mistrzowie Uzbekistanu nie zdołali wytrzymać a w roli głównej wystąpił Brazylijczyk, urodzony w Belgii. “Lwy” również zamykają tabelę w swojej grupie, jednak nie są w sytuacji beznadziejnej, co zobaczycie poniżej.

Al-Taawoun Burajda – Sepahan Isfahan 3:0 (1:0)
Giorgi Gwelesiani (Sepahan) cały mecz i żółta kartka

Tabela:

Następna kolejka (18.04):
Pachtakor – Al-Duhail (19:15)
Sepahan – Al-Taawoun

Grupa A (Rijad)

Al-Hilal Rijad – Istiqlol Duszanbe 1:0 (Al-Faraj 52)

Sensacji sprzed roku nie było. Patrząc na dotychczasowe występy mistrzów Tadżykistanu w bieżącej edycji Azjatyckiej Ligi Mistrzów to i coraz bliżej jest możliwość braku powtórki z zeszłego roku, kiedy udało się wygrać grupę i awansować dalej. Teraz gospodarze wyraźnie zdominowali spotkanie i jeden gol wystarczył im do zwycięstwa. Po dośrodkowaniu Al-Shahraniego z lewej flanki dobrze dysponowanego Jatimowa pokonał Al-Faraj. W końcówce Manuczechr Dżaliłow mógł wyrównać ale szczęście go opuściło i trafił w słupek.

Al-Szardża – Al-Rayyan Doha 1:1 (1:0)
Otabek Szukurow (Szardża) cały mecz i żółta kartka

Tabela:

Następna kolejka (19.04):
Istiqlol – Al-Hilal (22:15)
Al-Rayyan – Szardża

Grupa E (Dammam)

Nasaf Karszy – Al-Faisaly Harmah 0:1 (Tavares 29)

Tu akurat można mówić o pechu. “Smoki” gorsze nie były, miały (i zresztą wciąż mają) najlepszy bilans punktowy ze środkowoazjatyckich postsowieckich ekip. Gospodarzom wystarczyły 2 strzały na bramkę. W tym jeden celny. Po dośrodkowaniu Al-Amriego z lewego skrzydła Julio Tavares zaskakująco łatwo wszedł w pole karne i pokonał Nematowa. “Smoki” ostrzeliwały bramkę “Al Annabi” niczym z moździerza lecz ani Stanojević ani Norczajew mimo wyśmienitych okazji nie potrafili pokonać Malayekaha. W doliczonym czasie gry Norczajew główkował w słupek. Gracze Ruzykuła Berdyjewa mają czego żałować acz jak już wspomniałem, wciąż mają największe szanse z Azji Środkowej na wyjście z grupy.

Al-Sadd Doha – Al-Wehdat 5:2 (1:2)

Tabela:

Następna kolejka (19.04):
Al-Faisaly – Nasaf (22:15)
Al-Wehdat – Al-Sadd

I oby następna kolejka była choć ciutkę lepsza w wykonaniu środkowoazjatyckich klubów niż niniejsza.

Autor tekstu: Łukasz Bobruk

Wyświetleń: 287

Social media

Strefa sponsorowana

Hensfort

Lwowski Baciar

Pewniaczek.pl

Azjagola na Twitterze

Obserwuj mnie na Twitterze