Japonia rozegrała wczoraj drugi mecz eliminacji do MŚ z Myanmarem w Chibie. Pierwsze spotkanie zakończyło się pokonaniem Mongolii aż 14-0 i tutaj też należało spodziewać się bardzo wysokiego zwycięstwa. Podopieczni Hajime Moriyasu nie zawiedli i pokonali Myanmar 10-0.
Samurai Blue potraktowali ten mecz wyjątkowo poważnie i przystąpili do meczu w następującym składzie.
#SAMURAIBLUE🇯🇵
LINE-UP📝𝐆𝐊#川島永嗣
⌚️5.28(金)19:20KO
🆚ミャンマー🇲🇲
📺地上波・日テレ系/NHK-BS1で全国生中継#jfa #daihyo #新しい景色を2022 pic.twitter.com/ROkw7ifCDn— サッカー日本代表【🇯🇵vs🇯🇲】6.3@札幌ド/【U24vs🇬🇭】6.5@ベススタ (@jfa_samuraiblue) May 28, 2021
Bardzo mocna jedenastka Japończyków nie miała najmniejszych problemów z odprawieniem przyjezdnych i zaaplikowała im aż 10 bramek. Na listę strzelców pięciokrotnie wpisał się Yuya Osako, dwa trafienia dołożył Minamino, a po jednej bramce strzelili Kamada, Morita oraz Ko Itakura. Trudno w jakiś konkretny sposób opisać grę Japończyków w tym spotkaniu, bo przypominało ono bardziej gierkę treningową. Japonia miała 76% posiadania piłki i oddała 27 strzałów przy 2 dwóch uderzeniach gości.
Następne spotkanie Japonia rozegra w czerwcu, a jej rywalem będzie reprezentacja Tadżykistanu, a następnie Kirgistanu. Myanmar zmierzy się z tymi samymi rywalami, ale w odwrotnej kolejności.
Wyświetleń: 336