Jest 29 listopada 1997 roku. Setki tysięcy Irańczyków wyszło na ulice świętować. Zakwalifikowali się do swoich pierwszych mistrzostw świata od 20 lat, po dramatycznym barażu z Australią.
Iran ma jedną z najbardziej zagorzałych baz fanów w Azji z grupą około 100 000 kibiców na meczach narodowych oraz podczas wielkich Derbach Teheranu pomiędzy Persepolis i Esteghlal.

Cel Iranu w piłce nożnej zawsze był jasny, aby zakwalifikować się do mistrzostw świata. W 2018 roku po raz, pierwszy zakwalifikowali się do 2 pucharów świata z rzędu. Również rok 2018 był ich najlepszym występem w Pucharze Świata w historii. Odnieśli swoje zaledwie drugie zwycięstwo w historii mistrzostw świata w meczu z Maroko, pierwsze miało miejsce 20 lat wcześniej przeciwko Stanom Zjednoczonym.

Wielu podważało taktykę Carlosa Queiroza, ale to ona doprowadziła Iran do występu na największej piłkarskiej scenie na świecie (dwukrotnie).

Mecz z Marokiem był jednym z najważniejszych momentów w historii irańskiego futbolu. Jedyny gol w meczu padł w doliczonym czasie gry, po tym jak specjalista do stałych fragmentów gry Ehsan Hajsafi uderzył z boku pola karnego, wykonując rzut wolny.  Marokański obrońca niefortunnie interweniuje, kierując piłkę do własnej siatki.

Irańczycy oszaleli, Iran wreszcie się obudził.
Carlos Queiroz zapisał swoje nazwisko w historii piłki nożnej. Zaczęto zadawać pytania „Czy Iran może tego dokonać?”.

Zostali sparowani w grupie z piłkarskimi gigantami jak Portugalia, na czele z Ronaldo, i Hiszpanami, którzy byli jednymi z faworytów do wygrania turnieju. Niestety, odpowiedź na wcześniejsze pytanie brzmiałaby: NIE!

Zdołali zdobyć 4 punkty i zajęli trzecie miejsce, punkt za Hiszpanią i Portugalią. Chociaż bajkowa historia Iranu się skończyła, Persowie będą pamiętać ten turniej do końca życia. Zanim turniej się rozpoczął, nikt nawet nie pomyślał o możliwości pokonania przez Iran Hiszpanii lub Portugalii w walce o pierwszą szesnastkę.

Dziś pozostało to celem Irańczyków, faza pucharowa piłkarskich mistrzostw świata.

Po ciężkiej półfinałowej porażce z Japonią w Pucharze Azji 2019, Queiroz, być może najlepszy kiedykolwiek menedżera w historii irańskiej piłki nożnej, zrezygnował. Iran zatrudnił byłego reprezentanta Belgii na stanowisku selekcjonera, Marca Wilmotsa. Prawdopodobnie najgorszego menedżer Iranu w ciągu ostatnich kilku dekad. Przegrywając przeciwko Bahrajnowi i Irakowi w kwalifikacjach do Mistrzostw Świata i niedługo potem został zwolniony.

Potem gorące stanowisko przejął Dragan Skocic, chorwacki menadżer, który dobrze znał Iran. Zarządzał w przeszłości kilkoma zespołami w Iranie, z których ostatnim był Sanat Naft. Z gwiazdami takimi jak Taremi, który gra w Porto, i Azmoun, który rozbija rywali w Lidze Rosyjskiej od kilku lat i wiele innych młodych talentów w krajowej lidze, jest to być może złote pokolenie Iranu.

Do tej pory rozegrali 3 mecze towarzyskie, przeciwko Uzbekistanowi, Bośni i Hercegowinie, Syrii. Chociaż wygrali wszystkie 3 spotkania, ich prawdziwy test nastąpi w czerwcu, kiedy zagrają w pozostałych 4 meczach eliminacji do mistrzostw świata przeciwko Hong Kongowi, Kambodży, Bahrajnowi i Irakowi. Przed nimi ciężki test, ale muszą wygrać wszystkie mecze, jeśli chcą zakwalifikować się do ostatniego etapu kwalifikacji. Czy im się uda? Będzie ciężko, ale musimy poczekać i zobaczymy czy Iran nie zostanie wybudzony, ze snu o rundzie pucharowej mistrzostw świata.

Autor tekstu: Erfan Hoseiny

Wyświetleń: 383

Autor tekstu: azjagola

Social media

Strefa sponsorowana

Hensfort

Lwowski Baciar

Pewniaczek.pl

Azjagola na Twitterze

Obserwuj mnie na Twitterze