Piłkarze Kawasaki Frontale i Gamby Osaka nie mogli za bardzo poszaleć w sylwestrową noc, gdyż następnego dnia musieli ostro trenować przed wielkim finałem 100. edycji Emperor’s Cup. Ekipa z Kawasaki za drugim razem udanie podeszła do finału i po raz pierwszy w historii wygrała ten turniej. Jak przebiegało to spotkanie w stolicy Japonii? Czytajcie dalej!

Kawasaki Frontale – Gamba Osaka


Bramki: 55′ Mitoma

Nowy Stadion Narodowy był po raz drugi gospodarzem finału najstarszych rozgrywek w Kraju Kwitnącej Wiśni. W tym starciu fani nie podziwiali zbyt wielu bramek. Mimo to mieliśmy zaciętą walkę obu drużyn z dwóch pierwszych miejsc z niedawnej kampanii J1, którym mocno zależało na dołożeniu kolejnego trofeum do klubowej gabloty. Gola na wagę zgarnięcia cesarskiego pucharu oglądaliśmy dopiero 10 minut po rozpoczęciu drugiej połowy. Do siatki trafił Kaoru Mitoma, który ma ze sobą najlepszy sezon w karierze. 23-latek jest kolejnym zawodnikiem, który może niedługo opuścić ojczyznę i wyruszyć na podbój Europy. A na wiosnę pomocnik prawdopodobnie założy koszulkę drużyny narodowej.  Po jego celnym strzale mistrzowie Japonii dzielnie do końca bronili własnej bramki przed wojownikami z Osaki, po czym sędzia zakończył mecz. To był szósty taki rezultat w finale Pucharu Cesarza w erze J.League. Taki wynik miał miejsce ostatnio w grudniu 2018 roku, kiedy to Urawa Red Diamonds ograła Vegaltę Sendai po kapitalnym golu Tomoyiego Ugajina z dystansu. Po 90 minutach byliśmy świadkami ceremonii pożegnania żywej legendy Kawasaki Frontale – Kengo Nakamury, który po 17 wspaniałych latach gry przeszedł na zasłużoną emeryturę. Świętowanie wraz ze swoimi uczniami wygranego Pucharu Cesarza było dla tego zawodnika idealnym zwieńczeniem finiszu piłkarskiej przygody.



Widzów: 13,318


Kawasaki Frontale stało się piątą drużyną z całej J.League, która ma na swoim koncie jedno trofeum PC po Visselu Kobe (2020), FC Tokyo (2011), Kyoto Sanga (2002) oraz Shimizu S-Pulse (2001). Tym pucharem zawodnicy z miasta motoryzacyjnego mogli cieszyć się w 2016 roku, ale nie byli w stanie ograć Kashimy Antlers. Wtedy mecz na Panasonic Stadium zakończył się wynikiem 2:1 dla ekipy “Jeleni”. Co najlepsze, 20 lutego tego roku w Saitamie odbędzie się Superpuchar Japonii, w którym zmierzą się te same zespoły. Ciekawie, kto teraz wygra? Dowiemy się wkrótce…

Autor tekstu: Klemens Przybył – J.League-Poland

Wyświetleń: 459

Social media

Strefa sponsorowana

Hensfort

Lwowski Baciar

Pewniaczek.pl

Azjagola na Twitterze

Obserwuj mnie na Twitterze