Matsumoto Yamaga i Renofa Yamaguchi dostają po du… – przegląd 15. kolejki J2

Kolejny weekend na poziomie drugiej ligi japońskiej, w którym jak zwykle działo się bardzo wiele, zatem zabieramy Was od razu do raportu, dotyczącego serii spotkań numer 15.

Tokyo Verdy – Kyoto Sanga

Bramki: 20’ Junki i 45+3’ Yamamoto

Po nieudanej misji Tokijczyków w Kitakiusiu ci wzięli się do ciężkiej pracy, dzięki czemu udało się szybko wrócić na właściwe tory. Na listę strzelców wpisali się Koike Junki i Rihito Yamamoto i to oni właśnie dopisali swojej drużynie 3 punkty. Niestety dla Kyoto Sanga jest to już piąty mecz bez kompletu punktów.

Widzów: 2,432

Matsumoto Yamaga – Tokushima Vortis

Bramki: 67’ Morishita – 9’ Watai, 44’ Iwao i 60’ Konishi

Efektownie zagrali, efektownie wygrali i już są coraz bliżej strefy awansu do japońskiej ekstraklasy. To było historyczne zwycięstwo piłkarzy Ricardo Rodrígueza na Matsumotodairze. Oprócz bramki kapitan gości Ken Iwao cieszył się swoim 150 występem na poziomie J2.

Widzów: 3,395

Avispa Fukuoka – Albirex Niigata

Bramka: 50’ Watanabe

“Łabędzie” znowu wygrywają i to takim samym rezultatem jak w poprzednim meczu, ale trafił tym razem inny napastnik. Gola na wagę zwycięstwa w 50. minucie zdobył Arata Wanatabe – to jego szósta bramka w J2. Tego zawodnika warto również obserwować w tym sezonie, gdyż ma niezły talent strzelecki.

Widzów: 2,701

Giravanz Kitakyushu – JEF United Chiba

Bramki: 38’ Takahashi, 35’ Arakaki i 39’ Disaro – 17’, 78’ (k.) Kléber

Znowu wygrali, ale jeszcze nie usiedli na tronie lidera J2. Po ostatnim gwizdku arbitra “Słoneczniki” świętowali taką samą serią zwycięstw jak piłkarze Blaublitza Akita, którzy dokonali tej sztuki trzy tygodnie temu. Z kolei JEF United Chiba nadal wciela się w rolę Caritasu…

Widzów: 3,384

Mito HollyHock – Ehime FC

Bramki: –

Na K’S Denki Stadium nie obejrzeliśmy żadnego gola… Niestety podopieczni Tadahiry Akiby dalej muszą szukać pozytywnego wyniku, natomiast Ehime FC szybko zakończyło serię zwycięstw.

Widzów: 2,064

Renofa Yamaguchi – Zweigen Kanazawa

Bramki: 64’ Ukita – 36’, 45+1’ Kato i 55’ Sugiura

Zweigen Kanazawa szybko ogarnął swoją psychikę po bolesnym pogromie na Yamaha Stadium. Jednak lekcja futbolu się przydała, gdyż szybko doprowadziła do powrotu do punktowania. Zaś u piłkarzy z Yamaguchi wciąż panuje kryzys, z którego nie mogą wyjść…

Widzów: 1,358

FC Ryukyu – Montedio Yamagata

Bramki: 79’ Kazama – 10’ Yanagishi, 35’ Araújo, 66’ Otsuki i 84’ (sam.) Lee Yong-Jik

Stan wyjątkowy na wyspie Riukiu nadal trwa, natomiast gra w wykonaniu “Wyspiarzy” bez zmian. Po trzy punkty z łatwością sięgnęli przybysze z górskiej Yamagaty, urządzając swoim rywalom ostrą strzelaninę.

Widzów: –

V-Varen Nagasaki – Omiya Ardija

Bramka: 51’ Hata

Kolejny udany przystanek “Mandarynek”. Po drodze mieli łatwego rywala, który może wkrótce wycofać się z walki o awans do J1. Głównym architektem tego zwycięstwa był Junki Hata, który zaliczył trzeci mecz z golem. W barwach gości z Saitamy w drugiej połowie zadebiutował norweski napastnik Ibba Laajab, który kilka dni temu przeniósł się do tego klubu z Yokohama FC.

Widzów: 4,218

Ventforet Kofu – Tochigi SC

Bramka: 51′ Nishiya

Ventforet Kofu gra coraz gorzej…, a Kazuki Tasaka i spółka atakują czołówkę ligi. Rozstrzygające trafienie kibice zobaczyli po przerwie, a jego autorem był brat Kazukiego – Yuki Nishiya. Jeśli “Nauczycielom” pójdzie tak dalej to będą mieli szansę na poprawienie wyniku z roku 2013, gdy zajęli 9. miejsce w J2.

Widzów: 2,188

Thespakusatsu Gunma – Júbilo Iwata

Bramki: 41′ Omae i 57′ Kinjo – 28′ (k.) Ogawa i 67′ Omori

Thespakusatsu Gunma ponownie unika porażki. Tym razem beniaminek miał trudniejszego rywala, któremu udało im się wyrwać cenny punkt. Przy odrobinie szczęścia skasowałby pełną pulę, ale spadkowicze pokrzyżowali mu plan i tak nie będąc do końca zadowolonymi, gdyż na papierze mieli gładko rozjechać swych rywali i zbliżyć się do walki o powrót do J1.

Widzów: 1,317

Machida Zelvia – Fagiano Okayama

Bramki: 20′ (k.) i 31′ Hirato

Kolejny świetny mecz w wykonaniu piłkarzy z przedmieścia Tokio, którzy powoli wracają do swojej normy. W ciągu 11 minut Taiki Hirato dwukrotnie pokonał bramkarza “Bażantów” i od razu przyklepał drużynie zwycięstwo. Teraz działacze Kashimy Antlers będą mocno żałować pozbycia się za darmo tego utalentowanego zawodnika…