Pierwsza runda kirgiskiej ekstraklasy już za nami. Na szczycie bez zmian – miłościwie panuje nam Dordoi Biszkek lecz za jego plecami trwa całkiem niezła naparzanka. Zresztą sami zobaczcie 🙂

7. kolejka SZORO Premier-Ligi

Ałga Biszkek – Neftczi Koczkor-Ata 1:0


Gol: Idrisow 83

Początkowo szły ataki “Nafciarzy”. Potem Ałga stopniowo przejmowała inicjatywę a goście cofnęli się do kontr. Aż gospodarzom wygraną przyniosło zagranie Mamyralijewa z lewej flanki i strzał Idrisowa z pierwszej piłki po ziemi przy słupku. Poza tym Ałga zawdzięcza czyste konto w dużej mierze Pawłowi Matiaszowi, który nie dał się zaskoczyć dotychczasowym wiceliderom tabeli. Zespół Niematżana Zakirowa padł po sześciu starciach bez porażki (poprzednią poniósł 6 marca, kiedy w lidze uległ na wyjeździe 1:2 Dordojowi Biszkek). Kosztowało to Neftczi spadek z drugiej na trzecią pozycję w tabeli.

Ilbirs Biszkek – Ałaj Osz 1:2


Gole: Żyłdyzbek Uulu 45 – Kojo 68, Inkoom 75

Zespół z dna tabeli miał świetną sposobność na pierwszą wygraną w tym sezonie. Tuż na sam koniec pierwszej połowy po zagraniu Asankożojewa z lewego narożnika celnie do siatki główkował Żyłdyzbek Uulu. Jednak w drugiej połowie sprawy w swoje ręce i nogi wzięli zawodnicy z Ghany: najpierw Joel Kojo głową pokonał Mejmanowa po centrze do przodu z prawego skrzydła w wykonaniu Adżinijazowa zaś Kevin Inkoom dobił strzał Kojo. Dla drużyny Maksima Lisicyna była to piąta porażka z rzędu i siódmy kolejny występ bez zwycięstwa (ostatnie odnieśli 2 listopada, było to domowe 7:1 z Akademią-Lider Issyk-Kuł).

Abdysz-Ata Kant – Kaganat Osz 3:1


Gole: Ałygułow 44, 82, Kerezbekow 68 – Mirzalijew 75-karny

Oto jak “Kantowczanie” zostali nowymi wiceliderami tabeli:
1:0 – krótkie podanie Kerezbekowa po ziemi z prawej strony i precyzyjny strzał Maksata Ałygułowa z linii pola karnego
2:0 – krótko rozegrany rzut rożny z prawego rogu, centra górą w pole karne, Mamasadykow się minął, Kerezbekow opanował piłkę i pewnie uderzył
2:1 – faul i rzut karny od poprzeczki
3:1 – prostopadłe zagranie Timura Uulu, wejście Ałygułowa z lewej strony w pole karne, minięcie bramkarza i pusta bramka
Klub z Oszu wciąż ma jedną wygraną na koncie. Z kolei Abdysz-Ata musi odpierać ataki Ałgi i Neftczi, które tracą do niego tylko punkt. Dalsza walka o miejsce za plecami Dordoja zapowiada się zatem pasjonująco.

FK Kara-Bałta – Dordoi Biszkek 0:1


Gol: Musabekow 76

Trochę pomęczyli się liderzy i mistrzowie zarazem z zespołem z dolnej części tabeli. Ich przewaga została potwierdzona dopiero w ostatnim kwadransie. Rustamow posłał centrę z lewej flanki a Farchat Musabekow celnie główkował. Podopieczni Władimira Danilenki nie wygrali piętnastu kolejnych potyczek (ostatnie zwycięstwo: 31 sierpnia… ubiegłego roku, było to ligowe 2:1 u siebie z Ałgą Biszkek) i nie są ostatni w tabeli, gdyż trafił się jeszcze gorszy Ilbirs. Z kolei na przeciwnym biegunie znajduje się ekipa Aleksandra Kriestinina, która od trzech spotkań nie straciła gola, wygrała 4 ostatnie a od dziewięciu nie zaznała porażki (poprzednią poniosła 30 października, było to ligowe 0:1 na wyjeździe z Neftczi Koczkor-Atą). I tym samym będąc niepokonaną w tym sezonie, pewnie zostaje mistrzem półmetka.

W tej kolejce padło 9 goli (2,25 na mecz) zaś ogółem w 7 kolejkach (28 spotkań) strzelono 69 bramek (9,86 na kolejkę i 2,46 na mecz).
Mecze grane są bez publiczności.

Tabela:

Strzelcy:
4 gole – Mirlan Murzajew, Biekżan Sagynbajew (obaj Dordoi), Maksat Ałygułow (Abdysz-Ata)

Zapowiedź następnej kolejki (06.09):
Abdysz-Ata – Ałaj
Ilbirs – Kara-Bałta
Ałga – Kaganat
Neftczi – Dordoi

Autor tekstu: Łukasz Bobruk
red_bobini91

Wyświetleń: 365

Social media

Strefa sponsorowana

Hensfort

Lwowski Baciar

Pewniaczek.pl

Azjagola na Twitterze

Obserwuj mnie na Twitterze