Wiemy, że pierwsze spotkanie drugiej ligi japońskiej już zostało rozegrane i chwilę później zawiesili rozgrywki z powodu Koronawirusa. Władze J.League podjęły ciężką acz słuszną decyzję w sprawie przerwania gry. Dzięki czemu drugoligowcy są teraz bezpieczni i mogą na spokojnie kontynuować sezon.
Tylko najbardziej szkoda, że piłkarze przez kilku spotkań będą musieli zapomnieć o fantastycznym dopingu wykonywanym przez wiernych kibiców na trybunach. Dobrze, nie przedłużam Wam wstępu i jedziemy z przeglądaniem raportu, w którym działo się naprawdę dużo, m.in za sprawą wielu derbów.
Ehime FC – Tokushima Vortis
Bramki: 52’ Yokotani, 78’ Arita, 83’ D. Nishioka i 90+6’ T. Nishioka – 10′ Iwao, 16′ Kakita i 45+3′ sam. Yamazaki
Ledwo wznowili rozgrywki a Ehime FC i Tokushima Vortis zafundowali fanom niewiarygodne widowisko, które przejdzie do historii jako jeden z najbardziej szalonych meczów w historii J.League. Ten mecz był po prostu nie do opisania, więc sami musicie zobaczyć. Gospodarze wcielili się w rolę Tokyo Verdy z przed 5 latami, gdyż do 84. minuty przegrywali z FC Gifu 3:0. Przez osiem ostatnich minut odrobili aż 4 bramki i wygrali spotkanie. Po dwóch latach „Mandarynki” pod wodzą Kenty Kawaia świętują zwycięstwo w derbach wyspy Sikoku.
Skrót:
Zweigen Kanazawa – Matsumoto Yamaga
Przez 90 minut na stadionie w stolicy prefektury Ishikawa obie drużyny nie potrafiły skonstruować jednej konkretnej akcji strzeleckiej. Bohaterami meczu był słupek i poprzeczka bramki, która ratowała d**ę przed stratą goli.
Zweigen Kanazawa nigdy jeszcze nie pokonał Matsumoto Yamagi.
Skrót:
Ventforet Kofu – Albirex Niigata
Bramki: 33’, 35’ Dudu i 90+4’ Ono – 19’, 45+1’ Watanabe i 81’ Silvinho
Kolejny emocjonujący mecz, którego nie dało się przegapić. Obaj rywale urządzili niesamowitą strzelaninę, ale jednak nikt po trzy punkty nie sięgnął. Do zakładania koszulki Ventforetu Kofu po 9 latach wrócił Mike Havennar, który pojawił się dopiero w drugiej połowie. Niestety po meczu była fala krytyki ze strony fanów dotycząca bilboardów reklamowy, które było wszędzie umieszczone na trybunach Chuo Bank Stadium. Przed powrotem ligi, japońska federacja JFA zabroniła wystawiania pięknych flag czy transparentów tworzonych przez kibiców na stadionie.
“Cóż, szkoda strzępić język w tym temacie.”
Skrót:
Tokyo Verdy – Machida Zelvia
Bramki: 90+2’ k. Fujimoto – 3’ Hirato
A tak było blisko, ale… już w 3. minucie strzelił Taiki Hirato, który wyczarował bramkę cudownym strzałem zza pola karnego i to była najszybsza bramka po restarcie J2.
A wynik meczu ustalił w doliczonym czasie gry Kanya Fujimoto z rzutu karnego
i doprowadził do bezpiecznego podziału punktów. 20-latek może wkrótce pożegnać się
z Tokyo Verdy – od miesiąca jest łączony z transferem do portugalskiego Gil Vicente.
Skrót:
JEF United Chiba – Omiya Ardija
Bramka: 45+5’ Ono
Omiya Ardija ledwo wywozi z Fukuda Denshi Arena 3 punkty dzięki beznadziejnemu strzału oddannemu przez Masahito Ono z rzutu wolnego, w którym Shota Arai miał nie małe utrudnienie w obronienie. Na zwycięstwo ze swoim rywalem “Psy” czekają już 5 lat… Przez przynajmniej tydzień ekipa z dzielnicy Saitamy będzie liderami J2.
Skrót:
Thespakusatsu Gunma – Mito HollyHock
Bramki: 88’ Shin – 34’, 71’ Nakayama i 85’ Nduka
Beniaminek doczekał się pierwszego trafienia w tym sezonie, ale znowu notują porażkę u siebie. Tym razem nie poradzili sobie z Mito HollyHockiem. Na listę strzelców przyjezdnych wpisali się dwukrotnie Masato Nakayama i obrońca nigeryjskiego pochodzenia Boniface Nduka. Honorowego gola pod koniec spotkania zdobył zaś były zawodnik Yokohama S.C.C Kohei Shin.
Skrót:
Fagiano Okayama – Renofa Yamaguchi
Bramki: 56’ Shimizu i 74’ Lee Yong-Jae – 15’ Takai i 52’ Iury
Renofa Yamaguchi i Fagiano Okayama mają po jednym punkcie. Najpierw goście z Yamaguchi cieszyli się ze swojego prowadzenia po bramce Kazumy Takaia i Brazylijczyka Iury’ego. A chwili później koreańsko-japoński duet dzielnie odrobił straty dwóch goli i pomogł swojej drużynie uniknąć porażki. Można powiedzieć wprost, że był to sprawiedliwy podział punktów.
Skrót:
V-Varen Nagasaki – Giravanz Kitakyushu
Bramki: 5’ Kamekawa i 65’ Luan – 79’ Kokubu
Giravanz Kitakyushu ponowie przegrywa w gorących (kolejnych) derbach Kiusiu, ale już z golem w swoim dorobku. Przed zawieszeniem ligi przegrali z Avispa Fukuoka, a teraz z V-Varen Nagasaki. Głównymi architektami zwycięstwa byli Masashi Kamekawa i debiutant w koszulkach gospodarzy Luan – w zimie dołączył do nich z… Atlético Mineiro. Z kolei honorowego gola strzelił Shintaro Kokubu. To była pierwsza bramka zdobytych przez “Słoneczniki” od listopada 2016 roku, kiedy to strzelali u siebie z Mito HollyHockiem 2:2.
Skrót:
Montedio Yamagata – Tochigi SC
Bramka: 18’ Watanabe
Ekipa Kazuakiego Tasaki ponownie obeszła się smakiem zwycięstwa i bez niczego wracają do domu. Gola decydującego o zwycięstwie swojej drużyny zdobył już w 18. minucie Ryoma Watanabe. Bohater spotkania niegdyś spróbował swoich sił w niemieckim FC Ingolstadt 04. Mimo porażek “Nauczyciele” nie będą musieli męczyć się z walką o pozostaniu w lidze, gdyż władze J.League zadecydowały o anulowaniu spadków do niższej ligi.
Skrót:
Kyoto Sanga – Júbilo Iwata
Bramki: 28’, 47’ Utaka
Piękny debiut w wykonaniu piłkarzy „Fioletowych” na nowym stadionie – Sanga Stadium by Kyocera, które zostało oddane do użytku w styczniu tego roku. Najlepszym zawodnikiem tego starcia był Peter Utaka, który dwukrotnie pokonał bramkarza Júbilo Iwaty i dał drużynie cenne zwycięstwo. Cieszynki po trafieniu Nigeryjczyka były dość śmieszne i interesujące. Pierwsza była wsparciem dla lekarzy i pielęgniarek, którzy walczą z Koronawirusem, a po trafieniu na 2:0 pobawili się w bowling.
Skrót:
FC Ryukyu – Avispa Fukuoka
Bramki: 32’ Abe – 50’ Juanma Delgado
Drugi sezon z rzędu Avispa Fukuoka nie podbili wyspy Riukiu. W 32. minucie lokalny klub objął prowadzenie – autorem gola był Takuma Abe, a wynik meczu zamknął w 50. minucie wychowanek UD Levante Juanma Delgado. Ten punkt nie zadowolił ekipę „Szerszeni”, gdyż mieli przewagę w sytuacjach strzeleckich nad FC Ryukyu.
Skrót:
Najlepsi strzelcy J2 League 2020:
1. 🇯🇵 Kazuki Nishiya (Tokushima Vortis) – 3
2. 🇯🇵 Arata Watanabe (Albirex Niigata) – 3
3. 🇯🇵 Masato Nakayama (Mito HH) – 2
4. 🇧🇷 Dudu (Ventforet Kofu) – 2
5. 🇰🇷 Lee Yong-Jae (Fagiano Okayama) – 2
Tabela po drugiej kolejce J2 League:
Zapowiedzi 3. kolejki:
Albirex Niigata – Zweigen Kanazawa
Matsumoto Yamaga – Ventforet Kofu
Machida Zelvia – Montedio Yamagata
Tokushima Vortis – Kyoto Sanga
Avispa Fukuoka – V-Varen Nagasaki
Giravanz Kitakyushu – FC Ryukyu
Mito HH – JEF United Chiba
Omiya Ardija – Thespakusatsu Gunma
Júbilo Iwata – Fagiano Okayama
Tochigi SC – Tokyo Verdy
Renofa Yamaguchi – Ehime FC
Ze względu na zdrowie i bezpieczeństwa zawodników oraz sztabu trenerskiego zespoły będą rozgrywać swoje spotkanie w bliskich odległościach, a później będą mogli wyruszyć w dłuższe podróże. Przypominamy, że spadek do J3 w tym roku nie będzie obowiązywać. A kluby z dwóch pierwszych miejsc w tabeli automatycznie awansują do japońskiej ekstraklasy. Z kolei baraże pomiędzy klubami J1 i J2 nie zostaną rozegrane. No cóż zabraknie takich emocji… Ale za to cieszymy się, że mogą grać dalej.
Autor tekstu: Klemens Przybył – J.League-Poland.
Wyświetleń: 1,275