Finał 99. edycji Pucharu Cesarza była ostatnim oficjalnym meczem całego sezonu w Japonii, a zarazem pierwszym w 2020 roku. Vissel Kobe po raz pierwszy w historii sięgnęło po Emperor’s Cup. Warto dodać, że jest to jest dopiero pierwsze ważne trofeum, które trafiło do klubowej gabloty – stało się ono idealnym prezentem dla fanów z okazji 25-lecia przyłączenia zespołu do profesjonalnej ligi J.League oraz kluczowym momentem w otwieraniu nowego rozdziału historii klubu.

Vissel Kobe – Kashima Antlers

Obraz nr. 1.jpg

Bramki: 18’ sam. Inukai i 38’ Fujimoto

Finał tego turnieju został rozegrany na Nowym Stadionie Narodowym w Tokio, był to sportowy debiut na tym obiekcie. Tutaj również odbędzie się ceremonia otwarcia Letnich IO 2020, a później na nim zagrają piłkarze reprezentacji Japonii. Początek meczu był fatalny dla defensorów ekipy „Jeleni”, gdzie w ciągu dwudziestu minut puścili dwa (głupie) gole i musieli szybko zapomnieć o szóstym w historii trofeum.
W 18. minucie padła pierwsza i pechowa bramka na nowym stadionie. Była to samobój, który zaaplikował Tomoya Inukai po mizernej interwencji koreańskiego bramkarza.
20 minut później na 2-0 podwyższył Noriaki Fujimoto a do sytuacji bramkowej przyczynił się Daigo Nishi. Ta bramka zdobyta przez napastnika też nie wyglądała najbardziej imponująco. Po przerwie podopieczni Thorstena Finka kompletnie przestali strzelać bramki i przełączyli się na tryb obronny. Przez całą drugą połowę Kashima Antlers stwarzali mnóstwo akcji strzeleckich pod bramką Hirokiego Iilkury, który mógł doprowadzić do wyrównania, a nawet… dogrywki. Ostatecznie wyniku nie zmienili. Po ostatnim gwizdku sędziego piłkarze zaczęli wybiegać na boisku i świętować historyczny Puchar Cesarza.

Vissel Kobe – Iilkura; Vermaelen, Osaki, Dankler; Nishi, Yamaguchi, Iniesta (88’ Yasui), G. Sakai; Fujimoto (78’ Tanaka), Podolski (90+2’ Villa), Furuhashi

Kashima Antlers – Kwon S-T; Nagaki, Bueno, Machida, Inukai; Léo Silva, Misao, Nago (53’ Yamamoto), Shirasaki (46’ Doi); Serginho, Ito (72’ Nakamura)

Widzów:  57,597

Skrót:

Vissel Kobe stała się 4 zespołem z regionu Kansai, która zdobyła Pucharu Cesarza od sezonu 1993.

2002: Kyoto Purple Sanga

2008: Gamba Osaka

2009: Gamba Osaka

2014: Gamba Osaka

2015: Gamba Osaka

2017: Cerezo Osaka

2019: Vissel Kobe

Obraz nr. 2.jpg

To były ostatnie występy Davida Villi i Lukasa Podolskiego w barwach Visselu Kobe. Hiszpan przechodzi na piłkarską emeryturę, a były reprezentant Niemiec nie przedłużył z nimi umowę i odchodzi. Kolejka chętnych na jego usługi jest długa – stoi w niej m.in.: Górnik Zabrze (od kilku lat), 1. FC Köln czy Chicago Fire.

Obraz nr. 3.jpg

To oznacza, że w 2020 roku Vissel Kobe po raz pierwszy wystąpią w Superpucharze Japonii, gdzie zmierzą się z mistrzem Japonii – Yokohama F. Marinos. Oprócz tego zespół zadebiutuje w azjatyckiej Ligi Mistrzów. Losowanie już odbyło się na początku grudnia w AFC House, a piłkarze z prefektury Hyogo poznali swoich nowych rywali w grupie G. Na wiosnę Japończycy powalczą o trzy punkty z Suwon BluewingsGuangzhou Evergrande Johor Darul Ta’zim.

A tutaj tak wyglądała droga Visselu Kobe do Tokio:

2. Runda:

Vissel Kobe – Giravanz Kitakyushu, 4:0

(44’ Yasui, 56’ Ogawa, 64’ Tanaka i 80’ Samper)

3. Runda:

Vissel Kobe – Omiya Ardija, 4:0

(20’, 47’ Tanaka, 54’ Fujimoto i 68’ Ogawa)

4. Runda:

Vissel Kobe – Kawasaki Frontale, 3:2

(38’ Yamaguchi, 45+3’ Furuhashi i 63’ Ogawa – 70’ Kobayashi i 85’ Kurumaya)

Ćwierćfinał:

Vissel Kobe – Oita Trinita, 1:0

(56’ Yamaguchi)

Półfinał:

Vissel Kobe – Shimizu S-Pulse, 3:1

(13’ Iniesta, 33’ Tanaka i 69’ Furuhashi – 38’ Dutra)

 

Finał:

Cofniemy się na chwilę w czasie, w którym klub mógł osiągnąć więcej sukcesów. Otóż w 2013 roku zawodnicy z Kobe mogli wygrać J2, ale o cztery punkty więcej mieli najwięksi rywale z tego regionu Gamba Osaka. 13 lat wcześniej jako średniak japońskiej ekstraklasy wraz z Kunie Kitamoto i Shigetoshi Hasebe w składzie byli bardzo blisko awansu do finału PC. Niestety ambitny plan przekreślili piłkarze Shimizu S-Pulse, którzy jednym golem wywalczyli bilet do stolicy.

Obraz nr. 4.jpg

W tym miejscu już zakończymy stary sezon, a finaliści Pucharu Cesarza dołączają do pozostałych zespołów na zimową przerwę. Do startu kolejnego sezonu pozostało dokładnie 38 dni. 8 lutego w Saitamie odbędzie się Superpuchar Japonii, a tydzień później inauguracja J1. Już nie możemy się doczekać!

Autor tekstu: Klemens Przybył – J.League – Poland.

Wyświetleń: 870

Autor tekstu: azjagola

Social media

Strefa sponsorowana

Hensfort

Lwowski Baciar

Pewniaczek.pl

Azjagola na Twitterze

Obserwuj mnie na Twitterze

Discover more from AzjaGola

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading