Wasze oczy
na piłkarską Azję
Jak wspominałem przy raporcie z czerwca, podsumowanie lipca będzie szersze, ze względu na zakończenie przerwy letniej w wielu ligach na Starym Kontynencie. Np. w Rosji, od której zaczniemy nasz przegląd.
Gracz ten tego lata opuścił spadający z drugiej ligi rosyjskiej FK Tiumień i pozostał na zapleczu rosyjskiej ekstraklasy. Co prawda, w pierwszych dwóch spotkaniach nie zagrał (w wyjazdowym 1:0 z Mordowią Sarańsk nie był jeszcze w kadrze meczowej a domowe 1:1 z FK Niżny Nowogród oglądał z ławki) ale wystąpił w trzech kolejnych:
FK Armawir 2:0 wyjazd – 15 minut
Łucz Władywostok 1:1 dom – cały mecz i żółta kartka
Awangard Kursk 0:1 wyjazd – cały mecz
Neftechimik po pięciu kolejkach zajmuje 8. miejsce (na 20) z 8 pkt.
Aha, do klubu z Niżniekamska został wypożyczony na rok z beniaminka rosyjskiej Premier-Ligi FK Tambow Wagiz Galiulin (zdjęcie poniżej, już w nowych barwach). Zatem w Neftechimiku będziemy obserwowali wyczyny duetu tadżycko-uzbeckiego.
Na początku sezonu zagrał w dwóch wyjazdowych spotkaniach, przegranych po 1:2: z Rostowem (cały mecz i żółta kartka) oraz CSKA Moskwa (15 minut). Z kolei domowe 0:2 z Zenitem Sankt Petersburg oglądał z ławki. Orenburg po trzech kolejkach zajmuje przedostatnie, 15. miejsce z zerowym dorobkiem.
Po powrocie z wypożyczenia do Kryliów Sowietow Samara Lokomotiw Moskwa sprzedał go do tatarskiego klubu, gdzie notuje początek sezonu prawie identyczny jak Afonin – 2 mecze i żółta kartka w pierwszym z nich. Ponadto też w ostatnim spotkaniu siedział na ławce. Z tą różnicą, że pierwsze 2 wyjazdowe mecze nie były przegrane, zresztą tak jak trzeci (1:1 z Lokomotiwem Moskwa i 1:0 z Dynamem Moskwa, ławka w domowym 1:0 z Achmatem Grozny). Po trzech seriach spotkań Rubin zajmuje w lidze niezłe 3. miejsce z 7 oczkami.
Z kolei gwiazda uzbeckiej kadry (na zdjęciu głównym z prawej strony) grała we wszystkich trzech spotkaniach Premier-ligi w lipcu:
FK Orenburg 2:1 dom – 83 minuty i gol na 1:0 w 11. minucie (na filmie na samym początku)
Spartak Moskwa 2:2 dom – 90 minut
Arsenał Tuła 3:2 wyjazd – 84 minuty, asysta przy golu Aleksieja Jonowa na 0:2 w 49. minucie oraz gol na 1:3 w 81. minucie
3 mecze, 2 gole i asysta – bardzo dobry start! Doprawdy cieszy dyspozycja Szomurodowa, co do którego nie zdziwię się, jak niedługo pójdzie drogą podobną do tej, jaką przebył jego irański rówieśnik Sardar Azmoun – czyli spodziewajmy się Eldora np. w Zenicie? Zobaczymy.
Rostów na tę chwilę zajmuje w tabeli Premier-Ligi drugą pozycję (tuż za wspomnianym Zenitem) z 7 oczkami na koncie.
Jestem dużym wielbicielem talentu tegoż młodzianina. W lipcu zagrał w trzech spotkaniach ligowych:
Energetik-BDU Mińsk 4:2 wyjazd – 89 minut i asysta przy golu Maksima Jabłonskiego na 0:2 w 14. minucie (na filmie od 1:29)
FK Słuck 0:0 dom – cały mecz
FK Homel 1:1 dom – cały mecz i gol wyrównujący z rzutu karnego (którego sam wywalczył) w 90+2. minucie (na filmie od 5:00, wcześniej można było zobaczyć m.in. niecelny strzał przewrotką Gułżygita)
Łącznie w tym sezonie ligowym Ałykułow zagrał w 15 meczach, w których strzelił 3 gole i zaliczył 2 asysty. Cieszy to, że Igor Kowalewicz coraz odważniej stawia na młodego Kirgiza. Niemen po 16 kolejkach zajmuje w tabeli zajmuje 7. miejsce (na 16) z 21 pkt.
Gułżygit grał również całą pierwszą połowę w przegranym 1:2 na wyjeździe po dogrywce spotkaniu 1/16 finału Pucharu Białorusi z drugoligowym Naftanem Nowopołock.
Nie jest tak przebojowy jak jego młodszy rodak, zresztą w lipcu zagrał w jednym meczu ligowym – właśnie ze wspomnianym Niemenem Grodno u siebie w meczu przegranym 2:4 pojawił się na 17 minut. Poza tym grzał ławę w starciach z Dniapro Mohylew (4:3 wyjazd) i FK Słuck (0:1 dom) a w meczu 1/16 finału Pucharu Białorusi, wygranym aż 6:0 na wyjeździe z trzecioligowym Arsenałem Dzierżyńsk również nie wystąpił. Łącznie zagrał w tym roku w 7 meczach Wyszejszej Lihi. Energetik-BDU zajmuje w tabeli 12. miejsce z 14 oczkami na koncie.
Walerij Kiczyn (na zdjęciu poniżej) po przejściu z Jeniseja Krasnojarsk do Dynama Mińsk jeszcze nie zdążył zadebiutować w nowych barwach w oficjalnym meczu (zagrał jedynie w sparingu z Riteriai Wilno). Myślę, że w sierpniowym raporcie napiszę o nim jeszcze więcej.
Divizia Nationala miała w lipcu wolne, zatem młody Tadżyk mógł w ostatnim miesiącu wykazać się jedynie w rozgrywkach pucharowych.
Na początku lipca zagrał w rewanżowym spotkaniu 1/8 finału Pucharu Mołdawii przeciw drugoligowej Sperancie Drochia. Jego zespół wygrał na wyjeździe 3:0 a jako że w pierwszym meczu zwyciężył 6:1 to pewnie wszedł do ćwierćfinału, gdzie spotka się z ostatnim zespołem ekstraklasowej tabeli – Codru Lozova. Zatem szanse na półfinał są duże.
Ponadto miał okazję poczuć zapach europejskich pucharów, jednak nie będzie ich wspominał zbyt miło – już w 1. rundzie „Nadzieja” dostała srogie lanie od Neftczi Baku (0:3 u siebie i 0:6 na wyjeździe) a sam Mirzojew zagrał 87 minut domowego meczu zaś rewanżową masakrę oglądał z ławki.
W przeciwieństwie do biegającego po mołdawskich boiskach swego rodaka, rozgrywki europejskie kojarzyć mu się będą dużo lepiej. Umarbojew zdążył zagrać pełne 90 minut pierwszego meczu 2. rundy eliminacji Ligi Europy, w którym Kolejarze ograli u siebie 2:0 Spartak Trnawa. Rewanż odbędzie się 1 sierpnia na Słowacji. W razie awansu w 3. rundzie czekać będzie ktoś z pary RC Strasbourg/Maccabi Hajfa.
Jednak wcześniej Parwizdżon zagrał kilka spotkań na krajowym podwórku. Najpierw zanotował 74 minuty w przegranym 0:2 Superpucharze Bułgarii przeciw Ludogorcowi Razgrad (żółta kartka) a potem wystąpił w dwóch ligowych potyczkach: z Czerno More Warna (1:3 wyjazd, 66 minut) i Slawią Sofia (3:2 dom, cały mecz). W wyjazdowym 4:1 z Botewem Wraca nie było go w kadrze meczowej. Jak na razie Lokomotiw po trzech kolejkach zajmuje 4. miejsce (na 14) z 6 pkt.
Po powrocie z wypożyczenia do 1.FK Pribram ponownie znalazł się w Slavii Praga. Stołeczny klub postanowił jednak go sprzedać i tak 23 lipca jeden z czołowych turkmeńskich piłkarzy wylądował w Kazachstanie (na zdjęciu podpisuje umowę z Irtyszem). Jak na razie w pawłodarskim klubie rozegrał jedno ligowe spotkanie (0:1 w lidze na wyjeździe z Ordabasami Szymkent, wszedł w 66. minucie). Zatem czekamy na więcej. Irtysz po 20 kolejkach zajmuje 10. miejsce (na 12) z 17 pkt.
Na razie snajper kirgiskiej kadry dopiero zainaugurował sezon ligowy. Wystąpił w przegranym 0:2 wyjazdowym meczu z Kickers Offenbach, gdzie grał do 69. minuty. Na razie jego zespół zajmuje 14. miejsce (na 18) z zerowym dorobkiem punktowym. Ale spokojnie, to dopiero początek.
Autor tekstu: Łukasz Bobruk
Twitter: red_bobini91
Wyświetleń: 235
