W ostatni wtorek i środę rozegrano spotkania ćwierćfinałowe Pucharu Uzbekistanu.
Kokand-1912 – Kyzyłkum Zarawszon 2:0 (Berdyjew 16, 77) https://www.youtube.com/watch?v=twYe0LqdXJI
Suchrob Berdyjew “dubeltówką” zapewnił Kokandczykom półfinał. Najpierw po dośrodkowaniu Chałmuchamedowa z prawego rogu doszło do zamieszania, po którym piłkę do siatki wbił 28-letni pomocnik gospodarzy. Wyrównujący gol Dżurajewa w 67. minucie nie został uznany z powodu ofsajdu. 10 minut później Berdyjew dostał piłkę w polu karnym i płasko uderzył po ziemi, pieczętując wejście do 1/2 finału. Dla drużyny Numona Hasanowa było to przełamanie po trzech spotkaniach bez wygranej. Widzów: 2801
Pachtakor Taszkent – Lokomotiw Taszkent 4:0 (Krimiec 21, Thiago Bezerra 53, 82, Siergiejew 89) https://www.youtube.com/watch?v=zFKq4n0qryE
Wszyscy wiemy, że pociągi nie nadają się do jedzenia. Mimo to Lwy pożarły Lokomotywy w Derbach Taszkentu. Po wrzuceniu piłki z prawego rogu strzał Azamowa trafił w słupek, po czym piłka odbiła się od niego i Krimiec dobił ją do siatki z bliska. Pod koniec pierwszej połowy Abdullajew “siadł” na Ćerana, panowie coś sobie powiedzieli, po czym Abdullajew uderzył rzekomo Serba, co spowodowało przepychanki. Kapitan gości został wyrzucony z boiska. Po przerwie Ćeran podał do Esmaela, ten zacentrował z prawej strony i głowa Bezerry, który oznajmił, że jego żona za jakiś czas urodzi dziecko. Po golu podcinką po prostopadłym zagraniu Ćerana Brazylijczyk wykonał fikołki niczym Kalu Uche. Z kolei Siergiejew dobił Kolejarzy wykończeniem z pierwszej piłki dośrodkowania Jachszybojewa z prawego skrzydła. Zaskakująco łatwo przychodziło Pachtakorowi przełamywanie obronnych szyków Lokomotiwu. Chyba nikt tak jednostronnego rezultatu się nie spodziewał. Dla podopiecznych Szoty Arweładzego był to piąty kolejny mecz bez porażki zaś ekipa Andrieja Fiodorowa padła po jedenastu kolejnych występach bez przegranej (ostatnia dotychczasowa miała miejsce 26 maja, było to ligowe wyjazdowe 0:2 z Metalurgiem Bekobod). Widzów: 12397
FK Andidżan (2 liga) – Bunyodkor Taszkent 1:2 (Isakow 40 – Kosimow 14, Nurmatow 26) https://www.youtube.com/watch?v=PEayoo_aKzI
Co by do niespodzianki nie doszło, Kosimow zamknął pierwszy kwadrans, wykańczając podanie Toszmatowa z lewej strony (ten dostał piłkę od Nurmatowa) strzałem od słupka. Potem Awiłow nie przeciął podania do Toszmatowa, po czym ten zagrał do środka a Nurmatow podwyższył wynik. Kilka minut przed przerwą po wykopie piłki przez Ribkina spod własnej bramki przejął ją Isakow, który w powietrzu przechytrzył Aszurmatowa i przelobował wychodzącego Zuchurowa. Nic więcej nie wpadło do siatki, toteż w najlepszej czwórce turnieju witamy taszkenckie Jaskółki. Widzów: 7300
AGMK Olmalik – Maszal Muborak (2) 3:1 po dogrywce (Murzojew 82, Bubanja 110, Chasanow 120 – Murtazajew 57) https://www.youtube.com/watch?v=9U9g0ihVwTQ – cały mecz
Niecałą godzinę trzeba było czekać na pierwszą bramkę. Szybko wykonany rzut wolny zaskoczył gospodarzy, którzy zdołali odpowiedzieć jeszcze przed końcem regulaminowego czasu gry. Murtazajew wykorzystał prostopadłe podanie i w sytuacji sam na sam minął Abdułowa, po czym kopnął do pustej bramki. Wyrównanie nadeszło po wrzutce z prawego narożnika i zamieszaniu, jakie po niej się wytworzyło. Remis oznaczał dogrywkę. W niej górą była drużyna z ekstraklasy. Po wrzutce z autu z prawej strony Guliamow podał do środka, Połwonow trącił piłkę a Serb dał gospodarzom prowadzenie. Z kolei w doliczonym czasie, gdy jeszcze dla Maszala była szansa na doprowadzenie do konkursu jedenastek, poszła kontra, przy której Chasanow wykorzystał obecność bramkarza gości, Dawronowa w polu karnym, pędząc spod niego do bramki rywali niczym kamień wystrzelony z procy i kopiąc do pustej siatki. Widzów: 1812
Pary półfinałowe (27/28 września):
Kokand-1912 – Pachtakor
AGMK – Bunyodkor
Czyli jest możliwy zarówno finał drużyn grupy spadkowej jak i kolejne Derby Taszkentu.
Autor tekstu: Łukasz Bobruk
https://twitter.com/red_bobini91
Wyświetleń: 433