Nguyễn Quang Hải (bez obaw wymawia się to łatwo „Łyn Głang Haj)
jest gwiazdą Wietnamskiej młodzieżówki od lat. I pierwszym od wielu lat piłkarzem, który ma zadatki, aby pojawić się w Europie. Azja Gola chciałaby przedstawić postać tego 21 latka nim usłyszymy gwizdek półfinałowego meczu Igrzysk Azjatyckich 2018.
Nguyen to zawodnik nietuzinkowy (choć wzrost 168 mówi co innego), praktycznie nie używa dryblingu, nie wchodzi w pojedynki biegowe, ale swoje zrobi i to w sposób który będziesz wspominał latami. Stylem gry przypomina Steeda Malbranque’a czy Gaizke Mendiete. Czyli zawodników również nie grzeszących szybkością acz czarujących techniką użytkową, precyzją oraz piłkarskim IQ.
W piłkę zaczął grać już w wieku 9 lat, po tym jak się przeprowadził ze wsi do stolicy Wietnamu Hanoi. Tam właśnie trafił do młodzieżowej drużyny Hanoi T&T z którą święcił liczne sukcesy dzięki którym został nazwany “młodym królem” ponieważ jako pierwszy w historii Wietnamskie piłki, wywalczył 16 różnych tytułów młodzieżowych.
Mistrzostwo Wietnamu U17 : 2013
Mistrzostwo Wietnamu U17: 2014
Mistrzostwo Wietnamu U19: 2014, 2016
Mistrzostwo Wietnamu U21: 2013, 2015, 2016
Mistrzostwo 2 ligi Wietnamskiej: 2015
Mistrzostwo ligi Wietnamskiej 2016 oraz 3 miejsce w roku 2017
2 miejsce Puchar Wietnamu
U19
Mistrzostwo Południowo-Wschodniej Azji U19: 2014, 2015
Puchar Południowo-Wschodniej Azji U22: 2016
3 miejsce na mistrzostwach Azji U19: 2016
U23
3 miejsce M-150 Cup 2017
2 miejsce Mistrzostwa Azji U23: 2018
W każdej kategorii wiekowej Nguyen był kapitanem swojej drużyny.
Jeśli co rusz wygrywasz jakiś tytuł będąc nie tylko liderem na boisku ale i w szatni, to oznacza że masz potencjał na bycie wielką postacią.
Quang Hải swoje sukcesy w klubie szybko przeniósł na poziom reprezentacyjny.
Już w czerwcu 2017 roku zadebiutował w dorosłej kadrze, w meczu przeciwko Jordanii.
Ledwie w drugim meczu kadry, „mały generał” (168 cm) strzelił swojego pierwszego gola w meczu przeciwko Kambodży, co śmieszne bramkę zdobył strzałem głową.
Wszystkie sukcesy indywidualne, klubowe czy bramki w meczach towarzyskich nie wychodziły swą glorią poza granice Wietnamskich mediów.
Popularny na kontynencie Azjatyckim Quang Hai stał się całkiem niedawno, mianowicie w styczniu 2018 podczas mistrzostw Azji U23.
„Młody Król” zostawiając otwarte paszczęki dziennikarzy z całego świata, nieoczekiwanie stał się największą gwiazdą turnieju. Na 8 bramek, jakie Wietnam podczas 6 meczowej podróży do przegranego finału zdobyli, 5 było autorstwa Quang Haia.
Z meczu na mecz wzbudzał więcej pytań o swoją osobę i zaciekawienie żurnalistów z całego świata.
Wpierw strzelił bramkę Korei Południowej w zaciętym, lecz przegranym meczy 2-1.
Zaznaczył tym swoją obecność na Chińskim Turnieju, później tylko wbijał się mocniej w świadomość fanów piłki w całej Azji. W następnym meczu swoją zwycięską bramką na 1-0 z Australią, wyeliminował sensacyjnie gigantów kontynentu. W półfinale z kolei strzelił aż 2 gole Katarowi, dzięki czemu przedłużył mecz o dogrywkę i karne, które pomógł kolegom wygrać.
W samym finale Quang Hai strzelił swojego najpiękniejszego gola, z rzutu wolnego nad murem Uzbekistańskich obrońców. Bramka ta po dziś dzień sprawia milionom Wietnamczyków przyjemność wspomnienia wielkiego w ich kraju piłkarskiego święta.
Poniżej wszystkie bramki Quang Hai z turnieju AFC U23.
7 miesięcy później Nguyễn Quang Hải staje przed szansą ponownego poprowadzenia swojej drużyny do strefy medalowej, tym razem na Igrzyskach Azjatyckich 2018.
Apetyt rośnie w miarę jedzenie i tym razem Wietnamczycy jadą z apetytami nawet na zwycięstwo w turnieju. Taka sama deklaracja jeszcze rok temu uznana byłaby za objawy szaleństwa.
Ale Wietnam ma w swoich szeregach “Młodego Króla” który nie zawiódł i tym razem.
W pierwszym meczu poprowadził swój zespół do zwycięstwa 3-0 nad Pakistanem w którym to zdobył 1 gola i dyrygował poczynaniami całego zespołu.
Z kolei w 3 meczu grupy D do kolekcji tytanów których odprawiał z kwitkiem dorzucił Japonię – strzelając jej zwycięskiego gola na 1-0 przypieczętowując awans swojego zespołu jako lider grupy z 9 punktami.
1 Września Nguyễn Quang Hải stanie przed szansą zdobycia 3 miejsca na Igrzyskach Azjatyckich w meczu z Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi Polskiego selekcjonera Macieja Skorży.
Udany mecz o brąz może zapewnić mu 17 tytuł w wieki zaledwie 21 lat.
Nie ma większej wskazówki łopatologicznie mówiącej skautom z całego świata, iż warto zainwestować w transfer tego zawodnika. Już po mistrzostwach Azji U23 mówiono o zainteresowaniu Europejskich klubów.
Polskie kluby również winny żucić okiem na „Młodego Króla.”
Jego wartość rynkowa nie powinna przekraczać średniej klasy zawodnika Ekstraklasy, a zyskuje się następujące korzyści:
1. Specjalistę od stałych fragmentów gry na poziomie Juninho Pernambucano
2. Kreatywnego i wszechstronnego pomocnika mogącego grać na każdej pozycji w drugiej linii – od defensywnego pomocnika przez bocznego czy 10 po skrzydłowego czy cofniętego napastnika.
3. 92 miliony fanatycznych fanów rodem z Wietnamu którzy wydrapią oczy za klub w którym ich obecnie największa gwiazda będzie grała. A co za tym idzie nie małe marketingowe i finansowe korzyści.
W Polsce nie mamy zbyt wielu tradycji związanych z Azjatyckim piłkarzami, jednak pewne jest, że Quang Hải jest bliski historycznego transferu do Europy.
Pierwszego od czasu Lê Công Vinh który wyjechał do Portugalskiego Leixões S.C.w 2009 roku.
Różnica jest tylko taka, że Le był napastnikiem jakich setki w Europie, nasz mały generał posiada cechy wolicjonalne jak i czysto piłkarskie jakich szukać ze świeczką.
Jego transfer i potencjalny późniejszy sukces, do którego ma wszelkie predyspozycje, może uczynić go pionierem wśród Wietnamskich piłkarzy. Pierwszym osadnikiem w Europie dzięki któremu więcej jego kolegów będzie miało szanse na zagraniczne wojaże.
Wszędobylski generał na swoich barkach niesie oczekiwania 92 milionów Wietnamczyków chcących fetować brąz. Czy się uda ?
Tego mu serdecznie całą redakcją Azja Gola życzymy.
Autor tekstu: Adam Błoński
@Adam_Blonski
Wyświetleń: 503