Tomoya Wakahara, bo tak brzmi nazwisko dzisiejszego bohatera, to nadzieja Japońskiej piłki.
18-latek jest zawodnikiem grającej w J2 Kyoto Sangi. Pomimo tak młodego wieku, zbiera szlify w profesjonalnej lidze, podczas gdy jego rówieśnicy grywają w drużynach uniwersyteckich, bądź łapią po kilka występów na sezon w pucharach.

Kyoto Sanga notuje fatalny sezon w J2. Po 28. kolejkach “fioletowi” zajmują ostatnie miejsce w tabeli i na ten moment są głównym kandydatem do spadku. W klubie dochodziło do zmian na ławce trenerskiej i ekipa z cesarskiego Kioto ma już drugiego trenera w tym sezonie. Pomimo zmian, Wakahara jest stale brany pod uwagę przez szkoleniowców i często zalicza występy w pierwszym składzie swojego zespołu.
Na młodym Japończyku spoczywa ogromna odpowiedzialność. Sanga jest w poważnych tarapatach i jeżeli z nich nie wyjdzie, tj. spadnie do J3, ogromna krytyka może spaść na trenera za wystawianie niedoświadczonego Tomoyi, ale i na samego gracza. Bierze się to z faktu, iż w Kioto nikt nie wierzy w spadek ekipy z J2, gdyż Sanga to klub z wielkimi tradycjami. Jak to zwykle bywa, kibice znajdą sobie kozła ofiarnego, a z głosów, które dochodzą do nas z kraju wschodzącego słońca, można wywnioskować, że padnie właśnie na młodego golkipera. Ta sytuacja ma jednak dwie strony medalu. W przypadku sukcesu, którym z pewnością byłoby utrzymanie w J2, całe miasto będzie chwalić się Wakaharą i jego występami.

Sylwetka zawodnika

3_

Tomoya Wakahara (若原 智哉) urodził się 28. grudnia 1999. roku w mieście Kusatsu. To małe miasteczko położone w prefekturze Shiba, które graniczy z Kioto.

18-letni, młodzieżowy reprezentant Japonii ma 185 centymetrów wzrostu i jest KOLEJNYM już zaprzeczeniem tezy o “niskich Japończykach”.

Swoją przygodę z futbolem, Wakahara rozpoczął jeszcze w szkole podstawowej, w klubie Yagura FC. Po podstawówce, poszedł do “Kusatsu City Takaho Junior High School”. Mniej więcej wtedy zaczął treningi w Kyoto Sandze. Początkowo trafił do zespołu U-15, a gdy poszedł do liceum, awansował do ekipy U-18.
Po ukończeniu liceum, nie poszedł na uniwersytet jak większość jego rówieśników. Awansował natomiast do rezerw Kyoto Sangi, a od stycznia 2018. roku jest zawodnikiem pierwszego zespołu i podpisał z klubem profesjonalny kontrakt. W dorosłej ekipie zadebiutował 12. maja 2018. roku w spotkaniu z Tokushimą Vortis. Od tamtej pory rozegrał 9. spotkań w J2. Rozwój Wakahary przebiegał bardzo szybko, co pokazuje z jakiej skali talentem mamy do czynienia. Tomoya jest też powoływany do reprezentacji Japonii. W styczniu 2016. roku zadebiutował w kadrze U-18, w wieku zaledwie 16. lat. Ma także na koncie jeden występ w kadrze U-19.

Jak już wspomniałem, na barkach tego bardzo młodego jeszcze zawodnika, spoczywa ogromna odpowiedzialność. Gra w tak zasłużonej ekipie, która niechybnie zmierza do spadku, nie jest łatwa, ale młody Japończyk zdaje się znosić tę ogromną presję. Ma też niezwykłe zaufanie trenerów, którzy stawiają na tak niedoświadczonego zawodnika, mimo iż zespół znajduje się nad przepaścią i jest o krok od totalnej katastrofy.

Wakahara ma dopiero 18 lat, ale już teraz można stwierdzić, że tego chłopaka zobaczymy kiedyś w J.League.

Ganbare Tomoya!

Autor tekstu: Kamil Gala
@GalsonHM

Wyświetleń: 425

Autor tekstu: Kamil Gala

Social media

Strefa sponsorowana

Hensfort

Lwowski Baciar

Pewniaczek.pl

Azjagola na Twitterze

Obserwuj mnie na Twitterze