W czwartek 24 sierpnia w Dżyzaku po raz ósmy rozegrano mecz o Superpuchar Uzbekistanu.
Naprzeciw siebie stanęli: mistrz kraju Pachtakor Taszkent oraz zdobywca pucharu Nasaf Karszy.
Oba zespoły najczęściej rywalizowały o to trofeum. “Lwy” grały o nie po raz szósty (wcześniej triumfy w latach 2021 i 2022 oraz porażki w latach 1999, 2015 i 2016) zaś “Smoki” po raz czwarty (wcześniej wygrana w 2016 roku i porażki w latach 2021 i 2022).
Obie drużyny grały ze sobą o superpuchar trzykrotnie. W 2016 roku w Taszkencie Nasaf wygrał 1:0. Takim samym rezultatem w 2021 i 2022 roku zwyciężył Pachtakor.
Jak wyglądała w tym roku walka o trofeum, widoczne na zdjęciu w tak pięknej scenerii?
Pachtakor Taszkent – Nasaf Karszy➡️ 1:2 (Banaszak 8 – Bozorow 42, Stanojević 66)
Zaczęło się obiecująco. Piękny Dragan Ćeran zabrał piłkę Gajbullajewowi przy linii końcowej, podał do środka z lewej strony po ziemi do Banaszaka a nasz napastnik dostawił odpowiednio nogę i strzelił. Nasaf wziął się potem do pracy i odmienił losy meczu a bohaterem widowiska został Suchrob Nurullojew, który zanotował dwie asysty. Niedługo przed zejściem do szatni podał do przodu w pole karne, po czym celny strzał oddał Bozorow a w 66. minucie zgrał piłkę głową, po czym Stanojević płasko uderzył. Bezradny Pachtakor nie dał rady wyrównać, co oznacza, że Nasaf wygrał po raz drugi i ma tyle samo triumfów w Superpucharze co Lokomotiw Taszkent i właśnie Pachtakor. Gratulacje! Widzów: 6501
Ceremonia dekoracyjna:
Nasz Polak-Rodak Przemek Banaszak grał cały mecz ale nie został bohaterem spotkania. Cieszy jednak to, że strzela gola w drugim kolejnym meczu, co może być zwiastunem złapania dobrej formy przez byłego napastnika Górnika Łęczna. I oby strzelał dalej.
Autor tekstu: Łukasz Bobruk
Wyświetleń: 148