W ostatni piątek stało się jasne, że Pachtakor Taszkent obroni mistrzostwo Uzbekistanu. Jednak w tej kolejce działo się też kilka innych ciekawych rzeczy. Czas na przegląd ostatnich wydarzeń w Super Lidze!
FK Andidżan – Maszal Muborak 2:1
Gole: Awiłow 2, Bachodirow 88 – Kuzijew 4
Śnieg nie był do końca odgarnięty. Zaczęło się od dwóch szybkich ciosów z obu stron. Po zagraniu Juldoszewa z prawego narożnika celnie główkował Awiłow. 2 minuty później po podaniu Kuzijewa z rzutu wolnego z lewego skrzydła nikt nie dotknął piłki, zanim ta wpadła do siatki (zdawało mi się, że dotknął ją Normurodow ale tego jednak nie zrobił). Potem najpierw przeważali goście a następne miejscowi, którzy w końcówce wyprowadzili decydującą akcję. Isroiłow uruchomił na prawej stronie Abdumannopowa prostopadłym zagraniem, ten dośrodkował a Bahodirow pewnym strzałem pokonał Dawronowa. Zespół Marufżona Turakułowa przełamał się po pięciu meczach bez wygranej i na tę chwilę zajmuje miejsce dające utrzymanie. Z kolei gracze Dilawera Waniewa od dziewięciu spotkań nie umie nikogo ograć i jeszcze nie jest pewny Super-Ligi w przyszłym sezonie. Widzów: 783
FK Buchara – Kyzyłkum Zarawszon 1:1
Gole: Sadulajew 2 – Szodiew 22
Tu poszedł jeden szybki cios. Chakimow dostał długą piłkę do przodu, cofnął ją piętką do Sadullajewa a ten ładnie zawinął z linii pola karnego przy dalszym słupku. “Poszukiwacze złota” szukali wyrównania i go znaleźli. Po rozegraniu piłki na prawej flance poszła centra w pole karne, którą głową wykończył Szodiew. Potem obie strony miały swoje sytuacje a najbliżej był w końcówce gracz gości, Nurmetow, który obił słupek. Obu drużyn wynik ten bardzo nie cieszy. Podopieczni Dżamszida Saidowa od dwunastu starć nie odnieśli wygranej i zamykają ligową tabelę (ostatnie zwycięstwo: 22 sierpnia, liga, Buchara – Surchon Termez 1:0). Z kolei piłkarze Chamidżona Aktamowa nie umieli zwyciężyć w pięciu ostatnich potyczkach. Widzów: 138
Lokomotiw Taszkent – AGMK Olmalik 2:1
Gole: Bikmajew 78-karny, 90 – Grigalaszwili 45
Prowadzenie “Górnikom” dała centra Sulajmonowa z prawej strony, po której Gruzin opanował piłkę i celnie ją strzelił przy dalszym słupku. Od 65. minuty na boisku przebywał Marat Bikmajew i odwrócił losy spotkania. Wcześniej wpuszczony w przerwie Turopow mógł wyrównać ale główkował w poprzeczkę. Wyrównanie przyszło po faulu Sułtonowa na Turopowie i spokojnym wykorzystaniu jedenastki przez doświadczonego snajpera. “Kolejarze” potwierdzili swą przewagę dopiero w końcówce, gdy piłka dotarła w pole karne do Pogrebniaka, który wycofał ją przed “szesnastkę” po czym Bikmajew płaskim strzałem z pierwszej piłki zapewnił gospodarzom wygraną. Ekipa Andrieja Mikliajewa nie gra już o nic ale chce godnie zakończyć sezon ligowy i nie przegrała pięciu kolejnych meczów, choć zeszła z serii trzech remisów z rzędu. Natomiast drużyna Mirdżalola Kosimowa doznała czwartej z rzędu porażki i ucieka jej nawet drugie miejsce w tabeli (choć była ambicja nawet na pierwsze). Widzów: 86
Sogdiana Dżyzak – Nasaf Karszy 3:1
Gole: Norchonow 7-gol nr 400 w tym sezonie ligowym, Kachramonow 61, Nasimow 90+2 – Abduchalikow 25
“Górskie Wilki” pokazały, że jeszcze chcą w tym sezonie powalczyć o podium. Oto jak załatwiły “Smoki”:
1:0 – rzut rożny z lewej strony, główka Dżurabekowa i główka z bliska
1:1 – strzał Rachmatullajewa obroniony przez Abdullajewa i dobity przez Abduchalikowa
Pod koniec pierwszej połowy Dżurabekow zmieścił z bliska piłkę w sieci ale trafienie dla Sogdiany nie zostało uznane
2:1 – zagranie Szojkułowa do przodu ze środka pola z rzutu wolnego, Kachramonow przejął piłkę i wepchnął ją do sieci
3:1 – Sandżar Raszidow prostopadle do Sachoba Raszidowa, ten wszedł w pole karne, zagrał z lewej strony do środka a Nasimow ustalił wynik
Wynik ten oznaczał, że Nasaf nie wyprzedzi Pachtakora, zatem ten został mistrzem, zanim zaczął swój mecz, do którego za parę chwil dojdziemy. Widzów: 196
Metalurg Bekobod – Bunyodkor Taszkent 2:3
Gole: Ubajdullajew 86, Abdullajew 90+1 – Gijosow 5, Mirachmadow 22, 65
Po trzecim golu goście wyraźnie się rozluźnili i przez chwilę pomyślałem, że dojdzie do remontady, come-backu, jak zwał tak zwał. Oto bramki tego spotkania, które miało emocjonujący finisz:
0:1 – Tuchtasinow do Gijosowa, ten strzelił celnie po rykoszecie zza pola karnego
0:2 – Kodirkułow uruchomił Gijosowa zagraniem w pole karne na prawą stronę, ten dośrodkował, Erkinow trącił piłkę głową (walczył o nią z Toszpułatowem) a Mirachmadow nie dał szans Łobanowowi
0:3 – strzał Tuchtasinowa z rzutu wolnego ledwo obronił Łobanow ale przy dobitce Mirachmadowa był bezradny
1:3 – Andriejew posłał prostopadłą piłkę na lewym skrzydle do Ergaszewa w pole karne, ten zagrał do środka a Ubajdullajew celnie główkował
2:3 – wolej Ubajdullajewa obronił Abduldżaliłow ale dobitka Abdullajewa okazała się skuteczna
“Jaskółki” dowiozły wygraną i mogą walczyć o podium. Zawodnicy Andrieja Szypiłowa strzelili pierwszego gola od trzech potyczek ale od siedmiu nie wygrywają i usadowili się w środku tabeli. Natomiast gracze Wadima Abramowa nie przegrali trzeciego meczu z kolei. Widzów: 188
Pachtakor Taszkent – Kokand-1912 2:1
Gole: Chamdamow 6, Ćeran 81 – Chałmuchamedow 85-karny
Mokro dosyć było. Piłka z lewej strony i nie mocny strzał Chamdamowa z linii pola karnego dały prowadzenie mistrzom. Potem zaatakowali walczący o podium goście ale Sujunow nie dał się pokonać. W drugiej połowie “Lwy” odzyskały inicjatywę a po podaniu Ismoiłowa do przodu Ćeran pewnie uderzył zza pola karnego. Potem Ismajłow faulował Azimowa w polu karnym i jedenastkę strzałem jak z armaty egzekwował Chałmuchamedow. Najstarszy klub kraju jeszcze zachował szanse na podium a Pachtakor może świętować. Na przykład gruzińskim winem od trenera Arweładzego. Widzów: 256
Nawbahor Namangan – Surchon Termez 1:0
Gol: Urinbojew 19
Niespodzianki nie było. Po prostopadłym zagraniu Raszidchanowa ze środka pola Urinbojew lobował Turajewa strzałem z narożnika pola karnego i tak padła jedyna bramka meczu. Aktywniejsi byli gospodarze, który w 44. minucie zmarnowali rzut karny za zagranie ręką (strzał Achmedowa za bardzo szedł w środek, co ułatwiło Turajewowi skuteczną interwencję). W drugiej połowie mogło być 2:0 ale po główce Pandższanbe piłka obiła poprzeczkę aż śnieg z niej spadł. Wygrana “Orłów” zasłużona w pełni. A przyjezdni muszą dalej drżeć o utrzymanie. Widzów: 882
W tej kolejce padło 21 goli (3 na mecz) zaś ogółem w 23 kolejkach (161 spotkań) strzelono 411 bramek (17,87 na kolejkę i 2,55 na mecz).
Wszystkie 7 spotkań tej kolejki obejrzało łącznie z trybun 2529 widzów (ok. 361 na mecz).
Tabela:
Strzelcy:
20 goli – Dragan Ćeran (Pachtakor)
17 goli – Bobur Abducholikow (Nasaf)
15 goli – Igor Siergiejew (Pachtakor)
Klasyfikacja kartkowa:
11 pkt – Erkin Bojdullajew (Kyzyłkum) – 8 żółtych i 1 czerwona
9 pkt – Jegor Krimiec (Pachtakor), Bobur Akbarow (Kokand-1912) – 6 żółtych i 1 czerwona, Dawron Chaszimow (Lokomotiw) – 9 żółtych
Zapowiedź następnej kolejki (24/25.11):
Maszal – Nawbahor
Kyzyłkum – Metalurg
AGMK – Andidżan
Nasaf – Pachtakor
Kokand-1912 – Lokomotiw
Surchon – Buchara
Bunyodkor – Sogdiana
Otrzymałem podczas przerwy reprezentacyjnej informację, że w tym roku jednak zostanie rozegrany Puchar Uzbekistanu. Tyle, że stanie się to po zakończeniu sezonu ligowego.
Pary 1/8 finału (7/8 grudnia):
FK Andidżan – Nasaf Karszy
FK Buchara – Metalurg Bekobod
Kokand-1912 – Surchon Termez
Lokomotiw Taszkent – AGMK Olmalik
Maszal Muborak – Szortan Guzor (2 liga)
Oktepa Taszkent (2) – Nawbahor Namangan
Pachtakor Taszkent – Sogdiana Dżyzak
Kyzyłkum Zarawszon – Bunyodkor Taszkent
Ćwierćfinały zostaną rozegrane 12 grudnia, półfinały 16 grudnia zaś finał zaplanowano na 20 grudnia. Czyli przed Bożym Narodzeniem się wyrobią.
Autor tekstu: Łukasz Bobruk
red_bobini91
Wyświetleń: 387