Oznacza to, że już cała Postsowiecka Czwórka wystartowała z rozgrywkami ligowymi. Po Uzbekistanie, Turkmenistanie i Tadżykistanie nadszedł czas na Kirgistan, gdzie ligowcy ruszyli z grubej rury a emocji i bramek na pewno nie brakowało. Zatem ruszamy!
Gol: Abdullajew 39
Jak co roku, ma być „naprzód” (kirgiskie słowo „ałga” oznacza „naprzód”) a jest falstart. Choć jedna jaskółka wiosny nie czyni to jednak zawodnicy Andrieja Krasnowa ponieśli trzecią z rzędu porażkę (ostatnie zwycięstwo: 28 października, liga, Kara-Bałta – Ałga 0:1). Dlaczego tak martwię się o Ałgę? Gdyż jest to drugi najbardziej utytułowany klub kraju z pięcioma mistrzostwami na koncie (więcej tytułów ma jedynie Dordoi – 10). Aczkolwiek ostatnie mistrzostwo zdobył w 2002 roku… Natomiast ostatnie podium osiągnęli w 2016 roku, zdobywając brązowe medale. Czy stać ich będzie choćby na to, przekonamy się w trakcie sezonu.
Gole: Szaarbekow, Mamyralijew, Danijarow
Najpierw po błędzie defensywy gospodarzy poszło prostopadłe podanie, które wykorzystał Szaarbekow. Potem Mulladżanow popędził prawą stroną, zagrał na lewo a Mamyralijew przyjął piłkę i pewnie pokonał Borubajewa. Na koniec Szaarbekow podał z prawej strony po ziemi do Mamyralijewa, ten też z prawej strony po ziemi zagrał do Danijarowa a ten dopełnił formalności. I tak trzecia drużyna poprzedniego sezonu pokonała trzecią ekipę, ale od końca w ubiegłorocznych rozgrywkach.
Gole: Kojo 7, 41, 90, Taszłankułow 20, Inkoom 37, Dżumabajew 78-samobój – Gieraszczenko 68
Mocne uderzenie wicemistrzów, chcących wrócić na tron. Oto gole:
1:0 – Ryskułow do Baratowa, ten zacentrował w pole karne i Kojo głową otworzył wynik
2:0 – Kojo do przodu, Taszłankułow po ziemi
W międzyczasie, tj. w 33. i 34. minucie Akram Umarow dostał dwie żółte kartki w krótkim czasie i został pierwszym w tym sezonie laureatem czerwonej kartki w Premier-Lidze
3:0 – wrzutka z lewego narożnika, Inkoom trafia głową
4:0 – Talipow wywalczył piłkę na połowie rywala, zagrał do Abdurachmanowa, ten mu odegrał, Uzbek prostopadle do Inkooma, Ghańczyk wyłożył piłkę po ziemi z prawej strony, jego rodak wykończył akcję strzałem pod poprzeczkę
4:1 – centra z prawej strony i głowa Gieraszczenki
5:1 – Ryskułow do Abdurachmanowa, ten prostopadle do Ryskułowa, ten z lewej strony wszedł w pole karne, zagrał do Baratowa, ten strzelił, bramkarz odbił piłkę a obrońca gości wbił piłkę do własnej siatki
6:1 – Sardarbekow dośrodkował z lewej flanki, Inkoom strzela, Mamatow broni, dobitka Kojo
Jak widzimy, z grubej rury rozpoczął się sezon w Oszu. Czy ściągną Dordoi z tronu? To się okaże.
Gole: Orazsahedow 41, Walikajew 43 – Ryspajew 52
Wszystkich goli w tym starciu dostarczył przełom połów. Najpierw Murzajew dostał piłkę na lewym skrzydle, poszedł z połowy boiska w pole karne, zagrał nisko do środka a Turkmen dał prowadzenie. Niedługo potem bramkarz gości rzucił piłkę pod nogi Walikajewa, który uderzył z pierwszej piłki. Ryspajew dostał ładną długą piłkę do przodu, wyszedł sam na sam z Matiaszem, ten obronił jego strzał ale dobitka była skuteczna. Goście raczej nie mają powodów do wstydu, nie padając przed mistrzem. Jednak w 73. minucie strzelec gola został nieprzepisowo powstrzymany, pędząc na bramkę gospodarzy. Azamat Bajmatow faulując go taktycznie złamał mu obojczyk. Po meczu tłumaczył się, że wejście było w ferworze walki i nie było to podyktowane jakimś chamstwem czy premedytacją. Tu możecie zobaczyć video faulu: http://sport.akipress.org/news:1539376
A tu pauzujący 3 tygodnie Nurlan Ryspajew przyznaje, że nie żywi do Bajmatowa żadnej urazy, twierdząc, że „takie sytuacje w futbolu się zdarzają”: http://sport.akipress.org/news:1539585
Miłe, że nie ma między panami żadnych złych emocji jak tutaj:
AzjaGola życzy Nurlanowi Ryspajewowi szybkiego powrotu do zdrowia!
Widzów: 1200
W tej kolejce padło 14 goli (3,5 na mecz).
Tabela:
Strzelcy:
3 gole – Joel Kojo (Ałaj)
1 gol – Kadyrbek Szaarbekow, Sujuntbek Mamyralijew, Semietej Danijarow (wszyscy Ilbirs), Uługbek Taszłankułow, Calvin Inkoom (obaj Ałaj), Stanisław Gieraszczenko (Kara-Bałta), Abdullajew (Neftczi), Wahyt Orazsahedow, Artur Walikajew (obaj Dordoi), Ryspajew (Akademia-Lider)
Zapowiedź następnej kolejki (12-14.04):
Dordoi – Kara-Bałta
Ilbirs – Ałaj
Akademia-Lider – Neftczi
Ałga – Abdysz-Ata
Autor tekstu: Łukasz Bobruk
Twitter: red_bobini91
Wyświetleń: 372